Cześć, mamy dylemat czy zostawić okna dachowe jak w projekcie:
Czy jednak wywalić. Ścianka kolankowa 127cm.
1. Okno w pralni. Tutaj wchodzi w grę kwestia wilgoci. Na bank będzie i pralka i suszarka. Dodatkowo drabinka elektryczna i suszarka stojąca. Głównie tu będziemy suszyć rzeczy przez większość roku. Żona obawia się, że bez okna będzie problem z odprowadzaniem wilgoci i sama rekuperacja nie wystarczy a także to, że w słoneczne dni naturalne światło pomoże w suszeniu. Okno będzie od wschodu lub zachodu (umiejscowienie pralni to osobny temat).
2. Okno w korytarzu nad schodami - pomysł architekta. Ma za zadanie doświetlić ciemny korytarz na poddaszu, schody i trochę salon na dole. Z minusów - trudne w myciu (ale jakoś się tym nie przejmujemy).
Ogólnie jestem przeciwnikiem okien dachowych i nie dawałbym żadnego, ew. to nad schodami. To też dodatkowy koszt (a raczej wolałbym porządne z roletą zewnętrzną, która też kosztuje). A jakie są wasze doświadczenia?