dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 3
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 60
  1. #21
    ELITA FORUM (min. 1000)
    goguś

    Zarejestrowany
    Aug 2021
    Skąd
    k-k
    Kod pocztowy
    47-253
    Posty
    1.796

    Domyślnie

    Mają ludzie ułańską fantazję w dobie inflacji kryzysu i widma wojny zaciągać krdeyty na dom , osobiście wolałbym wyprowadzić się nawet 400 km tam gdzie mieszkania są jeszcze w normalnej cenie i dupcyć cały dom bo to czysta mordęga i kasa bez dna , mało się o tym mówi a powinno na każdym kroku że nawet jakies ogrzewanie to koszt 50 tys skromnie na które trzeba co miesiąc też wydać kasę obeście samo też się ie zrobi , tysiąc tysięcy wydatków tylko zachodzi pytanie czy aby na pewno to warte tego ? nie lepiej w bloku przekimać ? ja kupiłem używany dom do remontu ale remont skończyłem jak wszystko było tanie a i do teraz mam wydatki niby na nic ale jest tego od groma , odkąd zamieszkałem w domu to na rybach byłem może z 20 razy w ciągu 6-ciu lat a jak mieszkałem na blokach to w sezon byłem ze 40 razy święty spokój luzik 550 zł czynszu co miesiąc za 60m2 z ogrzewaniem i to wszystko , ja bym nie budował domu zwłaszcza teraz i czasem mam myśli czy aby dobrze zrobiłem hm nie wiem do końca ale jak da durna myśl o kupnie czy budowie się zrodzi to chyba odwrotu nie ma też tak miałem ,szkoda że my nie myślimy tylko działamy instynktownie wszak życie mamy tylko jedno więc po co sobie je utrudniać ba nawet do rozwodów często przez budowę dochodzi więc czy naprawdę jest tego to warte ? każdy sam sobie musi odpowiedzieć na to pytanie .

  2. #22

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sativum Zobacz post
    Tomek o zupie, Ty o d****e.
    Wystąpienie o warunki przyłączy, odpowiedzi, wybór i adaptacja lub napisanie projektu, złożenie wniosku, ewentualne poprawki. To wszystko zajęło Ci 2-3 tyg.?
    Gratuluję.
    Mi zajęło to od 9-10/2019 do 3/2020 r.
    mam MZPZ, wiedziałem jaki chce projekt, architekt miesiąc i go zrobił 3 tygodnie i papier gotowe wszystko zajęło 2 msc.

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Napisał martingg Zobacz post
    mam MZPZ, wiedziałem jaki chce projekt, architekt miesiąc i go zrobił 3 tygodnie i papier gotowe wszystko zajęło 2 msc.
    Świetnie. Czyli wszystko zależy od lokalizacji. Ja we Wrocławiu to na sama mapę do celów projektowych czekałem 2 miesiące.
    A musiałem mieć jeszcze nadzór archeologiczny. Tu załatwienie formalności też trwało ponad 2 miesiące.

  4. #24
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Emtebe

    Zarejestrowany
    Sep 2019
    Skąd
    Kraków
    Kod pocztowy
    31-864
    Posty
    227

    Domyślnie

    Cytat Napisał Daniel_P Zobacz post
    Jedyne czego się obawiam to kredytów "bez wkładu" - to może rozbujać kolejną małą bańkę. Jedyna nadzieja w tym, że banki nie będą zbyt chętne na dawanie takich kredytów na budowy.
    Na banki to nie wpłynie, ani nie zwiększy ich ryzyka, bo założenia są takie, iż gwarantem będzie skarb państwa. Warunki programu są takie, że nie spodziewałbym się szturmu.

  5. #25
    ELITA FORUM (min. 1000)
    marcin225

    Zarejestrowany
    Jun 2017
    Skąd
    Zachodniopomorskie
    Posty
    1.845

    Domyślnie

    Cytat Napisał goguś Zobacz post
    wszak życie mamy tylko jedno więc po co sobie je utrudniać ba nawet do rozwodów często przez budowę dochodzi więc czy naprawdę jest tego to warte ? każdy sam sobie musi odpowiedzieć na to pytanie .
    Bardzo masz minimalistyczne podejście do życia. Przekimać na 60m2 i 40 razy w roku sobie pójść na ryby Fajnie. Jakby każdy tak podchodził do życia to gdzie by ludzkość była obecnie?

  6. #26

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Pewnie, że taniej kupić ubranie w szmateksie. Ale nie będzie leżało jak garnitur szyty na miarę. Do tego stare będzie dużo droższe w utrzymaniu i doprowadzeniu do używalności.
    Myślisz strasznie zero-jedynkowo natomiast świat tak nie działa. Możesz wybudować nowy dom i jeśli będziesz miał pecha do ekipy, będziesz budować z niższej jakości materiałów, nie znajdziesz działki w dobrej lokalizacji itd. to będzie ten nowy dom gorszy od domu wybudowanego np. 10 czy 20 lat temu. Często domy w małych miastach mają ceny sporo niższe niż by wynosił koszt ich budowy po obecnych cenach.
    Świat nie jest zero-jedynkowy, nie każdy buduje się w dużym mieście.

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    OK. Możemy dodać do obydwu wycen po 3K/m2 na wykończenie. Pisałem, że jak ktoś ma działkę to różnica x3 a bez działki x2. I co to zmieni? Dalej dom wychodzi dużo taniej.
    Ale jak Ty to liczysz, że dom wychodzi dużo taniej?

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Mieszkałem na Białołęce. Dojazd do centrum zajmował podobni co z domu (zarówno zbiorkomem jak i autem - a na Mordor z domu mam zdecydowanie szybciej). Rzuciłem okiem na ceny - ze świecą szukać poniżej 10K/m2 na rynku pierwotnym za stan deweloperski. A jak znam życie te najtańsze oferty to nieaktualne wabiki lub trzeba dodatkowo zapłacić grube pieniądze za miejsce parkingowe (obowiązkowo) czy komórkę lokatorską.
    Opisujesz swoją sytuację a każdy ma inną. Dla większości ludzi dojazd do pracy w centrum miasta zajmuje dłużej z obrzeży czy okolicznych wsi niż z samego centrum gdzie mogą sobie podejść nawet piechotą bez ponoszenia kosztów transportu.

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Jak chcesz, to do domu też możesz nająć "złotą rączkę" i ogrodnika i nic Cię nie będzie obchodziło. Za to nie musisz ponosić kosztów przeglądów ogólnobudowlanych, rozliczania, administrowania, UDT itd. itp. Do tego jesteś skazany na fantazję większości - możesz stracić pracę czy rozchorować się i potrzebować kasy na prywatne leczenie - a wspólnota może sobie uchwalić budowę fontanny i instalacji PV - a Ty musisz płacić.
    Ale Ty porównywałeś koszt utrzymania mieszkania i utrzymania domu. Dolicz do swoich wyliczeń koszt ogrodnika i złotej rączki.

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    A tak - wtedy sytuacja wygląda tak:
    https://youtu.be/memZD3o0sS8?t=200
    Przecież ja nie twierdzę, że jeśli kogoś stać, ma stabilną pracę, duże zarobki to że ma się nie budować. Uważam tylko, że sytuacja jest nie pewna zwłaszcza dla kogoś kto buduje się w kredycie pod korek.

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Czemu nie porównujesz z tym (ma stanąć rok wcześniej, więc może jest już dziura w ziemi - cena chociaż ociera się o realność):
    https://www.otodom.pl/pl/oferta/park...-ID4eGG4.html?
    z tym:
    https://www.olx.pl/d/oferta/atrakcyj...3-IDMdvE9.html
    Dwa kilometry do stacji a potem ze 40 minut pociągiem.
    Porównuje mieszkanie w dzielnicy Szczecina (przeciętna lokalizacja) z działką poza Szczecinem ale w pobliżu miasta (przeciętna lokalizacja).
    Ty podajesz 2 skrajnie różne oferty. Mieszkanie zapewne w dobrej lokalizacji dzielnicy Szczecina i działkę, która znajduje się pod Goleniowem 40 min od centrum Szczecina.
    Ostatnio edytowane przez Frofo007 ; 18-01-2022 o 12:04

  7. #27

    Domyślnie

    Cytat Napisał Emtebe Zobacz post
    Na banki to nie wpłynie, ani nie zwiększy ich ryzyka, bo założenia są takie, iż gwarantem będzie skarb państwa. Warunki programu są takie, że nie spodziewałbym się szturmu.
    Oby.

    My mamy to szczęście, że do kredytu dopiero się zabieramy. Stopy poszły w górę więc banki się powoli odkorkowały a i oferty zaczynają wyglądać sensowniej (np. ING obniżył marżę o 0.1 pp.) Ja jestem z tych, którzy chcieliby w lutym podwyżki stóp o 0.75 pp.

  8. #28

    Domyślnie

    Cytat Napisał tomasziolkowski Zobacz post
    Ale życie jest za krótkie żeby czekać na jakiś spadek cen za kilka lat.
    I jeśli ktoś dopiero myśli o budowie to pozwolenie na budowę będzie miał w ręku za rok, czyli zacznie w 2023 a skończy w 2024.
    No i pytanie czy jeszcze gdzieś dostanie działkę. Bo poszło wszystko co było.
    Temat dotyczy budowy w tym roku a nie 2023 czy 2024.
    A odnośnie "życie jest za krótkie aby czekać" - czyli sugerujesz że trzeba się zadłużać i nie myśleć o tym co to będzie z tą budową?
    Bo dla mnie to jest jasne, że każdy ma inne warunki. Jeśli ktoś ma kasę, buduje za gotówkę - to pewnie, czemu się nie budować. Niestety nie każdy ma tak dobrą sytuacje.

  9. #29
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Cytat Napisał Lukasz11 Zobacz post
    Świetnie. Czyli wszystko zależy od lokalizacji. Ja we Wrocławiu to na sama mapę do celów projektowych czekałem 2 miesiące.
    A musiałem mieć jeszcze nadzór archeologiczny. Tu załatwienie formalności też trwało ponad 2 miesiące.
    Nie policzyłem czasu na geodetę i zrobienie mapki do celów projektowych. Miesiąc można dodać. Też doszła mi kwestia archeologiczna.
    Tak czy inaczej, starostwo ma 30 (65) dni + czas potrzebny na uzyskanie waloru ostateczności.

    @Marting, warunki przyłączy dostałeś też w ciągu tych 2 mcy?
    Tak czy inaczej, odchodzimy już od tych 2-3 tyg. w kierunku 2-3 mcy - choć i tu widać każdy ma inne doświadczenie
    Pomogłem? Kliknij podziękuj

  10. #30
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    pablos1995

    Zarejestrowany
    Oct 2021
    Skąd
    Szczecin
    Kod pocztowy
    70-136
    Posty
    11

    Domyślnie

    Ja podejmuję to ryzyko i zaczynam w 2022. Mam mieszkanie w niedużym kredycie(zamiast zaczynać budowę mógłbym go spłacić).
    Przez pędząca inflacje obawiam się, ze z oszczędności, które pozwolą mi na postawienie fundamentów i murów za 2 lata może starczyć tylko na fundamenty. Na spadek cen materiałów widzę nikłe szanse, liczyłbym na stabilizację cen. Ale odnoszę wrażenie, że ceny wykonawców mogą wrócić do rozsądnych poziomów. Z kilkoma wykonawcami rozmawiałem już pobieżnie, bez dokładnego wyliczania, kilku z nich zaczyna już za mną chodzić; kiedy zaczynamy, czy pozwolenie już jest i tak dalej, daje mi to dobry prognostyk. Bo z tego co się zorientowałem w ostatnich latach była rzucana cena z kosmosu i albo klient akceptuje, albo nie, bo czeka pięciu innych. Kredyt będę brał spory trochę napawa to obawą, ale lotnisko ratunkowe będzie stanowiła sprzedaż mieszkania. Nie wykluczam, że przejadę się budując teraz, ale budowę domu nie traktuję jako inwestycję, ale spełnienie marzenia i każdy rok mieszkania w swoim domu będzie rekompensował mi potencjalną budowę na górce.

  11. #31
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.339
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Porównuje mieszkanie w dzielnicy Szczecina (przeciętna lokalizacja) z działką poza Szczecinem ale w pobliżu miasta (przeciętna lokalizacja).
    Ty podajesz 2 skrajnie różne oferty. Mieszkanie zapewne w dobrej lokalizacji dzielnicy Szczecina i działkę, która znajduje się pod Goleniowem 40 min od centrum Szczecina.
    Mieszkanie Gumieńce. To samo miejsce, co Ty podałeś. Działka z lepszym dojazdem do centrum, niż Ty podałeś.

  12. #32

    Domyślnie

    Cytat Napisał pablos1995 Zobacz post
    Ja podejmuję to ryzyko i zaczynam w 2022.... Kredyt będę brał spory trochę napawa to obawą, ale lotnisko ratunkowe będzie stanowiła sprzedaż mieszkania. Nie wykluczam, że przejadę się budując teraz, ale budowę domu nie traktuję jako inwestycję, ale spełnienie marzenia i każdy rok mieszkania w swoim domu będzie rekompensował mi potencjalną budowę na górce.
    Budowałem się w Szczecinie. Jak szukałem wykonawcy to dosłownie (bo liczyłem) dzwoniłem do 100 firm i jak już ktoś wycenił to ceny były typu 55tyś z materiałem za sam strop 95m2. Za kable elektryczne płaciłem 250zł za 100 mb. 2,5mm2, teraz cena x2. Za tynki 24zł brutto, sąsiad rok temu już zapłacił 32zł netto....
    O ile nadal będzie taki niedobór firm jak za mojej budowy - bardzo trudno zgrać fachowców. Chyba, że się zapłaci x2.

    Myślę, że budowa przy "normalnych realiach rynkowych" gdzie popyt i podaż się spotykają to nawet przyjemna może być. Natomiast w obecnych czasach nerwów będzie sporo, sporo problemów i nikłe szanse na zmieszczenie się w planowanym budżecie (nie wiem ile liczysz, ale z doświadczenia to będzie za mało ).

    Odnośnie "sporego" kredytu - to radzę zrobić symulacje przy 10% odsetek czy będzie stać na taki kredyt. Oraz o zastanowienie się co jeśli zabraknie 200-300tyś na budowę.

    Nie chcę straszyć, natomiast takie są realia obecnych czasów.


    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Mieszkanie Gumieńce. To samo miejsce, co Ty podałeś. Działka z lepszym dojazdem do centrum, niż Ty podałeś.
    W ramach dzielnicy też możesz mieć lepsze i gorsze lokalizacje.
    Gumieńce są dobrze skomunikowane z centrum, jedziesz cały czas 2 pasmową drogą aż do centrum.

    5,7km - 13min - z Gumienic
    39,1 - 37 min - z Helenowa

    Mowa o dojeździe autem.

  13. #33
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    casual

    Zarejestrowany
    May 2017
    Kod pocztowy
    10-900
    Posty
    283

    Domyślnie

    Może komuś to w czymś pomoże:
    W skrócie - na dwoje babka wróżyła

    https://biznes.pap.pl/pl/news/pap/in...k-pojda-w-gore

    Budowa domu to nie skok na główkę, zawsze trzeba temat przemyśleć niezależnie od roku rozpoczęcia budowy.
    Metoda "badania walką" tego procesu może się nieprzyjemnie skończyć.

  14. #34
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    pablos1995

    Zarejestrowany
    Oct 2021
    Skąd
    Szczecin
    Kod pocztowy
    70-136
    Posty
    11

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Budowałem się w Szczecinie. Jak szukałem wykonawcy to dosłownie (bo liczyłem) dzwoniłem do 100 firm i jak już ktoś wycenił to ceny były typu 55tyś z materiałem za sam strop 95m2. Za kable elektryczne płaciłem 250zł za 100 mb. 2,5mm2, teraz cena x2. Za tynki 24zł brutto, sąsiad rok temu już zapłacił 32zł netto....
    O ile nadal będzie taki niedobór firm jak za mojej budowy - bardzo trudno zgrać fachowców. Chyba, że się zapłaci x2.

    Myślę, że budowa przy "normalnych realiach rynkowych" gdzie popyt i podaż się spotykają to nawet przyjemna może być. Natomiast w obecnych czasach nerwów będzie sporo, sporo problemów i nikłe szanse na zmieszczenie się w planowanym budżecie (nie wiem ile liczysz, ale z doświadczenia to będzie za mało ).

    Odnośnie "sporego" kredytu - to radzę zrobić symulacje przy 10% odsetek czy będzie stać na taki kredyt. Oraz o zastanowienie się co jeśli zabraknie 200-300tyś na budowę.

    Nie chcę straszyć, natomiast takie są realia obecnych czasów.
    .
    Mam wrażenie, że firm budowlanych w Szczecinie jest już wysyp. Inną kwestią jest ich jakość. Nerwy już odczuwam, formalności COVID'y. No ale na jakiś czas postanowiłem wyjść z ciepłej strefy komfortu dla wyższego dobra .

  15. #35

    Domyślnie

    Cytat Napisał pablos1995 Zobacz post
    Mam wrażenie, że firm budowlanych w Szczecinie jest już wysyp. Inną kwestią jest ich jakość. Nerwy już odczuwam, formalności COVID'y. No ale na jakiś czas postanowiłem wyjść z ciepłej strefy komfortu dla wyższego dobra .
    Wątpię, że jest wysyp. Daj znać za kilka mc jak z firmami bo sam jestem ciekaw. Będę stawiał drugi domek na działce, ale to dopiero jak nie będzie problemu z fachowcami.

    A odnośnie nerwów z powodu formalności, covida itd... to jest nic. Nerwy to będą jak wtopisz z firmą albo jak bank będzie oczekiwał odbioru domu a Ty będziesz na etapie instalacji wewnętrznych Życzę powodzenia.

  16. #36
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar Pitrekkk
    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Kod pocztowy
    42-200
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Napisał marcin225 Zobacz post
    Bardzo masz minimalistyczne podejście do życia. Przekimać na 60m2 i 40 razy w roku sobie pójść na ryby Fajnie. Jakby każdy tak podchodził do życia to gdzie by ludzkość była obecnie?
    No właśnie gdzie?.

    Co by się stało, gdyby poważne badania obaliły te hipotezy? Gdyby wzrost gospodarczy i poleganie na sobie nie czyniły ludzi szczęśliwszymi, to jaki byłby pożytek z kapitalizmu? A co, gdyby się okazało, że poddani wielkich imperiów na ogół są szczęśliwsi od obywateli niepodległych państw i że na przykład Algierczycy byli szczęśliwsi pod rządami Francuzów niż pod własnymi? Co powiedziałoby nam to o procesie dekolonizacji i wartości samostanowienia narodów? A co, jeśli badania wykażą ponad wszelką wątpliwość, że wyzwolenie kobiet nie miało dobroczynnego wpływu na ich szczęście i że współczesna kobieta w istocie jest mniej szczęśliwa od swojej babki, która poświęciła swoje życie opiece nad dziećmi, mężem i rodzicami? Jaki więc jest sens być feministką?

    https://instytutsprawobywatelskich.p...rzat-do-bogow/

    Dysponujemy niespotykaną dotąd potęgą, ale nie mamy pojęcia, co z nią zrobić. Co gorsza, wydaje się, że ludzie są bardziej nieodpowiedzialni niż kiedykolwiek wcześniej. Własnym przemysłem wybiwszy się na bogów, kierujemy się wyłącznie swoją wolą. W rezultacie siejemy spustoszenie pośród naszych zwierzęcych kuzynów i w otaczającym nas ekosystemie, poszukując jedynie własnej wygody i przyjemności, lecz nigdy nie znajdując satysfakcji.

    Czy jest coś bardziej niebezpiecznego niż niezadowoleni i nieodpowiedzialni bogowie, którzy nie wiedzą, czego chcą?


    Ogólnie jedna z lepszych książek jaką miałem w dłoni, warta przeczytania.
    Pozwala spojrzeć na pewne zagadnienia z innej perspektywy, zdeprecjonować pozorne źródła szczęścia i ogolenie mity w których być może tkwimy.
    Dlatego ja bym aż tak mocno nie negował, tego punktu widzenia Gogusia.

  17. #37
    ELITA FORUM (min. 1000)
    goguś

    Zarejestrowany
    Aug 2021
    Skąd
    k-k
    Kod pocztowy
    47-253
    Posty
    1.796

    Domyślnie

    Cytat Napisał marcin225 Zobacz post
    Bardzo masz minimalistyczne podejście do życia. Przekimać na 60m2 i 40 razy w roku sobie pójść na ryby Fajnie. Jakby każdy tak podchodził do życia to gdzie by ludzkość była obecnie?
    Byłaby spokojniejsza a nie taka popierdolona , popatrz na te deweloperki z trawnikiem 2 m2 i jeden drugiemu do okna patrzy za 600 000 to dopiero patologia .to już lepiej na blokach mieszkać .

  18. #38
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    sito

    Zarejestrowany
    Jan 2021
    Skąd
    Pyrzowice
    Kod pocztowy
    42-625
    Posty
    891

    Domyślnie

    Popieram Kaizena, mimo ze dopiero mamy stan deweloperski

    Policzmy , powiedzmy ze startujemy od zera i nie mamy nic .

    Mieszkanie na Śląsku 50m 250-300k , plus liczę delikatnie 50k żeby było zrobione pod siebie . Robi się 300k. Rata 1250 plus 550 czynsz przez powiedzmy 30 lat jakieś 200k... Razem 450k z odsetkami plus 200k czynsz = 650k , to bez podwyżek, inflacji i reszty spekulacji

    Domek 86m który budujemy wyjdzie 0,5 mln z działką ( bez odsetek ) . W gratisie otrzymujemy 35m wiecej , strych 60m , działkę 820 mkw, miejsce parkingowe na 2 auta pod wiatą .
    No i widok na lotnisko i startujące samoloty . Wszyscy znajomi którzy mają domy ( nowe , nie jakieś starocie do remontu ) twierdzą od dawna ze mieszkanie jest dla bogaczy....
    Ostatnio edytowane przez sito ; 18-01-2022 o 19:55

  19. #39

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Budowałem się w Szczecinie. Jak szukałem wykonawcy to dosłownie (bo liczyłem) dzwoniłem do 100 firm i jak już ktoś wycenił to ceny były typu 55tyś z materiałem za sam strop 95m2.
    Lezka mi sie kreci Wlasnie policzylem w komorce. Z akcji szukania wykonawcy jesienia 2020 mam kontakty czyli dzwonilem do 37 wykonawcow plus pewnie kilkunastu takich, ktorych numeru nie zapisalem.

    Z tamtego czasu pamietam moje zdumienie, ze jednak wolny rynek w warunkach niedoboru nie dziala jak bym sie spodziewal, bo w przypadku kilku renomowanych firm bylem gotowy zaplacic im wiecej niz prawdopodobnie one by ode mnie chcialy, ale co z tego jak nie moglem sie doprosic zadnej oferty.

    Ja tez zachodniopomorskie. Co ciekawe nie Szczecin tylko wioska 1h od Szczecina, ale u mnie okoliczni budowlancy (chyba kazda branza) sa drozsi niz ze Szczecina, bo jak gdzies jada do pracy (a zazwyczaj jada) to raczej pod Berlin a nie do Szczecina i odpowiednio licza.

  20. #40

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Wątpię, że jest wysyp. Daj znać za kilka mc jak z firmami bo sam jestem ciekaw. Będę stawiał drugi domek na działce, ale to dopiero jak nie będzie problemu z fachowcami.

    A odnośnie nerwów z powodu formalności, covida itd... to jest nic. Nerwy to będą jak wtopisz z firmą albo jak bank będzie oczekiwał odbioru domu a Ty będziesz na etapie instalacji wewnętrznych Życzę powodzenia.
    albo jak zarezerwujesz sprawdzonego wykonawce rok przed budowa (bo na jakosc warto poczekac), a on Ci pare miesiecy przed startem budowy jak bedziesz juz naprawde chcial wreszcie podpisac ta umowe przestanie odbierac telefony. Albo jak 3. dnia budowy najserdeczniejsza sasiadka jaka miales, do ktorej nalezy droga prywatna do Ciebie zadzwoni i powie ze ta rozmowe nagrywa i ze zakazuje Ci przejazdu sprzetu budowlanego jej droga prywatna, bo sie rozmyslila rowniez zycze powodzenia

Strona 2 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony