Urwana śruba w zaworze odpowietrającym grzejnika

[mar753]

Witam!

Mam następujący problem. Podczas odpowietrzania grzejnika aluminiowego ukręciła mi się śruba w odpowietrzniku i w żaden sposób nie da się jej teraz wykręcić (śruba nie była oryginalna, tylko zastępcza o takim samym gwincie). Trzeba chyba będzie wymienić cały zawór odpowietrzający. Grzejnik jest tego typu: https://kociolcenowy.pl/img/p/602-66952.jpg

A zawór odpowietrzający wygląda tak: https://www.maldrew.com.pl/static/th.../big/45853.jpg

W związku z tym mam dwa pytania:

1. Nie mam możliwości odcięcia dopływu wody w instalacji, więc czy do czasu wymiany zaworu da się odpowietrzać grzejnik odkręcając nieco zawór odpowietrzający (delikatnie, z wyczuciem) i szybko go zakręcając, gdy zacznie lać się woda?

2. Jaki muszę kupić zawór: 1/2 cala, 3/4 cala czy jeszcze jakiś inny rozmiar? Nie mam możliwości zmierzenia gwintu bez wykręcenia zaworu, a patrząc z zewnątrz, to ten plastikowy biały kapturek ma średnicę ok. 19 mm, a sześcioboczna nakrętka rozmiar 22 (może te dane pomogą).

Z góry dziękuję za pomoc.

[henrykow]

Możesz odpowietrzać tak jak to opisałeś ale wymiana odpowietrznika nie jest ani skomplikowana ani kłopotliwa.
Potrzebujesz odpowietrznik 1/2 cala.
Do wymiany odpowietrznika nie musisz spuszczać całej wody z instalacji, wystarczy jak zakręcisz zawór na zasilaniu i na powrocie.

[mar753]

Na pewno 1/2 cala? Na zdjęciu odpowietrznika, które podlinkowałem, średnica gwintu jest prawie taka sama jak średnica tego plastikowego kapturka. Czyli wychodzi bardziej 3/4 cala.

Niestety, na powrocie nie mam zaworu i na tym polega cały problem (inaczej dawno bym już to zrobił).

A czy dałoby się w ten sposób (tzn. przy dopływie wody) nawet wymienić szybko odpowietrznik? Obecnie grzejnik jest mocno zapowietrzony, na 10 paneli mocno grzeją tylko dwa po przeciwnej stronie. Dedukuję, że zanim po odkręceniu odpowietrznika zejdzie powietrze i woda dopłynie do przeciwnego krańca, musi minąć trochę czasu. Czy ten czas wystarczyłby na szybkie odkręcenie odpowietrznika i wkręcenie drugiego?

[Konsultant Viessmann]

Trzeba odszukać dobra firmę instalacyjną która ma zamrażarkę do rur. Zrobi korki lodowe w ruchach i wymieni odpowietrznik na zalanej instalacji.

[vr5]

Widziałem takie zaworki, które miały wielkość 1 cala. Teraz daje się korek 1 cal z gwintem wewnętrznym na 1/2 cala do którego wkręcany jest odpowietrznik. Grzejnik z jednej strony ma gwint "prawy", a z przeciwnej "lewy". Ten wewnętrzny zawsze jest "prawy".

Jeśli mieszkasz w bloku to nie kombinuj - przy wymianie odpowietrznika może dojść do zalania nie tylko pokoju w którym jest grzejnik, ale również kilku sąsiadów.

[mar753]

Mam wybór - albo samemu to zrobić, albo marznąć.

Oczywiście, trochę wody może polecieć i z tym się liczę - mogę się na to trochę przygotować (wiadro, duża miska, rozłożona folia).

Muszę jednak mieć pewność, jaki ten odpowietrznik ma gwint i go wcześniej kupić. Jeśli kupię zły i zabiorę się za operację, to mam przechlapane (w dosłownym tego słowa znaczeniu) - odpowietrznika nie wymienię, a może się zdarzyć, że i tamten uszkodzę (np. uszczelkę).

[vr5]

Jeśli jest to odpowietrznik wkręcany bezpośrednio do grzejnika to jest 1 cal - w pierwszej kolejności ustal czy ma gwint "prawy", czy "lewy". Teraz to się takich 1 cala raczej nie stosuje.
Jednak jeśli jest to wkręcone bezpośrednio do grzejnika, to:

Zakręć zawór wlotowy wody, poluzuj odpowietrznik minimalnie odkręcając. Powinno zacząć ulatniać się powietrze. Jak zacznie lecieć woda zakręć.

Z tego Twoje zdjęcia nie można jednoznacznie powiedzieć, czy zaworek jest 1/2 cala, czy 1 cal

Tu link do zestawu korków 1 cal w które wkręca się 1/2 cala zaślepkę (na dole) oraz odpowietrznik (u góry):

https://allegro.pl/oferta/zestaw-kor...cal-9404994073

Odpowietrznik 1/2 cala jest z lewej strony w górnym rogu.

Tu sam odpowietrznik:

https://allegro.pl/oferta/odpowietrz...ika-9267647059

[mar753]

Tu link do zestawu korków 1 cal w które wkręca się 1/2 cala zaślepkę (na dole) oraz odpowietrznik (u góry):

https://allegro.pl/oferta/zestaw-kor...cal-9404994073

Odpowietrznik 1/2 cala jest z lewej strony w górnym rogu.

U mnie jest tak, jak napisałeś w tym fragmencie.

Z tym że właśnie nie wiem, czy korek i odpowietrznik mają takie wymiary.

[mar753]

Na przykład na tym zdjęciu widać, że gwint odpowietrznika może mieć różną średnicę przy tym samym korku:

https://mateomarket.pl/img/products/26/50/4/1_max.jpg

[vr5]

Na zdjęciu sś 3 elementy:
1. od dołu korek z gwintem 1 cal - są z gwintem "prawym", lub "lewym" przykręcane do grzejnika. Z jednej strony jest prawy, a po drugiej stronie lewy.
2. na górze z gwintem w środku typowym 1/2 cala. Ten z lewej strony być może z gwintem 3/8 cala. Gwinty zewnętrzne są 1 cal.

Tu są typowe zawory do grzejnika:

https://allegro.pl/oferta/prosty-zaw...1-8bb219c8fc4a

https://allegro.pl/oferta/zawor-grze...-mm-9285985373

Jeśli masz tego typu to zakręć grzejnik, a następnie lekko poluzuj złączkę łączącą obie części zaworu tak by z grzejnika wyleciało powietrze. Jak przestanie syczeć i pojawi się woda to skręć ponownie.
Potrzebny do tego jest klucz 30 -32 mm (nie pamiętam jaki, nie jestem hydraulikiem). Jak to jest zmontowane widać na kolejnych zdjęciach sprzedawanych zaworów z aukcji. Warto unieruchomić zawór dodatkowym kluczem by nie zmienił pozycji przy odpowietrzaniu tym sposobem.

Jeśli jest to w Twoim prywatnym domu to jak coś pójdzie nie tak może się wylać skończona ilość wody (zależy ile wody jest w zładzie i w którym miejscu jest grzejnik).

Jeśli w bloku to lepiej powiadom administrację, by przysłali hydraulika.
Będzie bezpiecznie i bez stresu...

[mar753]

U mnie zawór na zasilaniu wygląda tak:
https://zapodaj.net/a317c5b209429.jpg.html

Próbowałem odkręcić tę poziomą, wąską nakrętkę na zaworze w górnej części i niestety miałem niezłą fontannę. Nic się nie odpowietrzyło.

A co sądzisz o odpowietrzaniu przez delikatne wykręcanie zaworu odpowietrzającego z korka? Da się to zrobić?

[vr5]

Trzeba było poluzować nakrętkę na klucz około 32 mm. Tą z prawej strony zaworu.

[mar753]

Nie wiem, czy tam nie ma uszczelnienia lnem albo konopiami. Wtedy może się rozszczelnić połączenie?

I dlaczego nie lepiej poluzować zawór odpowietrzający? To po tamtej stronie grzejnika znajduje się powietrze, a tutaj chyba wpierw wyleci cała woda z grzejnika?

[vr5]

Nie wiem, czy tam nie ma uszczelnienia lnem albo konopiami. Wtedy może się rozszczelnić połączenie?

I dlaczego nie lepiej poluzować zawór odpowietrzający? To po tamtej stronie grzejnika znajduje się powietrze, a tutaj chyba wpierw wyleci cała woda z grzejnika?

To jest śrubunek. Jest skręcany bez konopi.
Napisałem w poście powyżej:
Jeśli masz tego typu to zakręć grzejnik, a następnie lekko poluzuj złączkę łączącą obie części zaworu tak by z grzejnika wyleciało powietrze. Jak przestanie syczeć i pojawi się woda to skręć ponownie.
Potrzebny do tego jest klucz 30 -32 mm (nie pamiętam jaki, nie jestem hydraulikiem).

Chodzi o zakręcenie zaworu - wtedy po poluzowaniu złączki powinno wylecieć powietrze, gdyż woda będzie się dostawać rurką od dołu a nie zaworem. Jeśli nie zakręci się zaworu to raczej małe szanse są odpowietrzenia.

Jeśli zdecydujesz się na odpowietrzanie od strony zaworku a nie od strony zaworu wlotowego też powinieneś zakręcić zawór wlotowy. Jak powstanie nieszczelność to powietrze znajdzie ujście.
W nowych grzejnikach montuje się odpowietrzniki z uszczelką, a jak jest u Ciebie nie wiadomo. Jeśli są pakuły to po dokręceniu może dojść do wycieku bo nie ma gwarancji by pakuły "trzymały".
Nawet jak jest uszczelka to to może być sparciała.
Lepiej zacznij od strony zaworu.
Jeśli grzejnik jest prawidłowo wypoziomowany to powietrze wyleci z tej strony gdzie będzie miało ujście.

Nie zapomnij żeby przy poluzowywaniu na śrubunku zablokować drugim kluczem zawór. Dawno nie robiłem nic przy grzejnikach. Do zablokowania zaworu chyba będzie potrzebny klucz 25 mm

[mar753]

Nie zapomnij żeby przy poluzowywaniu na śrubunku zablokować drugim kluczem zawór.

Chodzi o śrubę po drugiej stronie zaworu?

[vr5]

Chodzi o śrubę po drugiej stronie zaworu?

Nic nie pisałem o śrubie. Śrubunek to nie to samo co śruba.

Jeszcze raz popatrz jak wygląda śrubunek rozkręcony (na obrazku nr 4). Na pozostałych jest zawsze skręcony:

https://allegro.pl/oferta/prosty-zaw...1-8bb219c8fc4a

Jeżeli nie zablokujesz zaworu to istnieje ryzyko, że odkręci się na gwincie rurki doprowadzającej wodę.

Tu na innej aukcji jest śrubunek:

https://allegro.pl/oferta/srubunek-m...2-28e3a92f44f9

To samo rozwiązanie co w aukcji ze śrubunkiem zastosowane jest także przy zaworze. Masz poluzować nakrętkę. Na dolnym obrazku (z prawej strony) śrubunek jest rozkręcony.

Jak pisałem - nie ma tam pakuł.

[mar753]

Ja pytałem tylko, w jaki sposób mam zablokować zawór podczas luzowania nakrętki po prawej stronie. Którą konkretnie śrubę? Mógłbyś wskazać na tym zdjęciu?

https://zapodaj.net/a317c5b209429.jpg.html

[vr5]

Ja pytałem tylko, w jaki sposób mam zablokować zawór podczas luzowania nakrętki po prawej stronie. Którą konkretnie śrubę? Mógłbyś wskazać na tym zdjęciu?

https://zapodaj.net/a317c5b209429.jpg.html

Tam nie ma żadnej śruby!
Trzeba jedynie nie dopuścić by kręcił się zawór, więc blokujesz go kluczem (chyba 25 mm). Na tym zdjęci głowica zaworu jest na środku pokrętłem do góry. Nakrętka części rozłącznej po prawe stronie. Po lewej stronie zaworu wkładasz klucz płaski 25 mm przez co skutecznie możesz go zablokować. Tak na prawdę wcale nie musi to być klucz 25 mm. Może być "żabka", lub odpowiedni klucz nastawny.

Czyli w lewej ręce klucz 25 mm do blokowania zaworu, a w prawej ręce klucz 32 mm do "poluzowania".

[mar753]

Teraz rozumiem, czyli tak jak myślałem.

Bardzo dziękuję za pomoc. Zastanowię się jeszcze, które rozwiązanie wybrać, ale na pewno moja wiedza dzięki tej rozmowie wzrosła. Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze.