Proszę nie przekrącać sensu mojej wypowiedzi:
Do tej pory jeśli coś mi się zepsuło nie miałem problemów z realizacją gwarancji, jeśli zdarzenie miało miejsce to słyszałem słowo przepraszem - jesteście pierwszą firmą która piętrzy trudności! To dobitnie świadczy o standardach Viessmanna.
A zapytam inaczej, czy uczciwa firma, które wprowadza towar na rynek nie powinna ponosić odpowiedzialności gwarancyjnej?