Napisał
-pw-
Cześć!
Czy kolumny węglowe do uzdatniania wody w domu, których złoża są obliczone na 10 lat stają się wielkim siedliskiem bakterii?
Zwłaszcza, że jest w nich podatniejszy węgiel granulowany. Wkłady do filtrów typu BB20 kilka razy w roku się wymienia, więc może zagrożenie jest niewielkie. Kolumna tylko się przepłukuje i trudno mi uwierzyć, że usuwa w ten sposób zalęgnięte mikroby, a to że producenci milczą na ten temat, wzmaga podejrzenia. Pytam, bo taka kolumna wydaje się być ekonomicznym rozwiązaniem w porównaniu z BB20.
Zacząłem się interesować filtrem węglowym na cały dom, ze względu na wodę wodociągową zatrutą chlorem. Ilość chloru zmienia się i czasem trudno go wyczuć, a czasem uderza w nos od razu po odkręceniu kranu. Obawiam się, czy czas, gdy chloru jest mało (a może nie ma go w ogóle) może sprzyjać pojawieniu się bakterii. Zużycie miesięczne wody: 21m3.