Mam parę słupów drewnianych - klejone z drewna rodzimego (sosna albo świerk - nie pamiętam).
Na samym początku (ok. 7 lat temu) były impregnowane i olejowane. Po jakimś czasie wyszły szare naloty (grzyb?)
Było czyszczenie i olejowanie. Brzydki wygląd znowu powracał.
Zdecydowanie olejowanie nie wychodzi mi.
3 lata temu słupy były odczyszczone do żywego drewna i zaimpregnowane tylko impregnatem.
Aktualny stan jak na zdjęciach. Czyli znów szare.
Jaki jest sprawdzony sposób konserwacji? Czym je pokryć by były ładne i ten sposób sprawdził się na lata? Impregnat powłokotwórczy, lakierobejca czy coś innego?