Pęknięcia na tynkach cementowo-wapiennych

[0309mimi0309]

Witam.
Proszę o poradę.
Na tynkach cementowo-wapiennych pojawiły mi się pęknięcia.
W rogach pomieszczenia, od parapetu do podłogi.
W jednym miejscu jest tak jakby nie związane ze ścianą po stuknięciu słychać pusty odgłos.
Czym to najlepiej naprawić? Tynków nie będę gładził i chciałbym uzyskać jak najbardziej zbliżony efekt do wykonanych tynków.
Są do tego masy naprawcze ( chyba śnieżka coś takiego ma acryl putz flex)?
To miejsce co nie związało na pewno trzeba będzie skuć. Takiego samego tynku na pewno nikt nie zrobi. Jaki tynk wybrać z worka?
Znalazłem dwa po przejechaniu się po składach: Knauf Cover oraz Baumit MPI 25.
Może Ktoś coś poleci?
Na razie polecono mi te pęknięcia powiększyć, zagruntować i zatrzeć klejem do płytek. Nie bardzo to widzę...

[Elfir]

wygląda jakby ci fundamenty siadły

[0309mimi0309]

wygląda jakby ci fundamenty siadły

Tynki robione 10 miesiecy po fundamentach, przerwa ponad miesiąc od murowania ścian, nie wiem możliwe że siadły. Raczej stawiam na złe wiązanie przy tynkowaniu, w rogach to myślę że się nie przyłożyli żeby to dobrze zrobić

[wg39070]

Na dwóch zdjęciach od góry, jak na moje oko, pęknięta jest ściana a przez to tynk.

[maaszak]

Tynki robione 10 miesiecy po fundamentach, przerwa ponad miesiąc od murowania ścian, nie wiem możliwe że siadły. Raczej stawiam na złe wiązanie przy tynkowaniu, w rogach to myślę że się nie przyłożyli żeby to dobrze zrobić

To, że tyle czasu minęło nie znaczy, że ściana nie pracuje (chociażby termicznie). Może masz zdjęcie tego miejsca lub okolic przed tynkowaniem? Jak były pielęgnowane tynki? Być może też tynk popękał w tych miejscach, bo akurat tu uległ zbyt szybkiemu przesuszeniu, choć mało prawdopodobne, bo pewnie byłoby więcej drobnych rys.
Tynki miałeś z worka czy tradycyjnie kręcone na budowie? Najlepiej napraw dokonać tym samym produktem (jeśli z worka) to szansa, że uda się uzyskać zbliżoną strukturę.

[0309mimi0309]

Na dwóch zdjęciach od góry, jak na moje oko, pęknięta jest ściana a przez to tynk.

Czyli pewnie fundament siadł. Pierwsze zdjęcie to laczenie ściany nośnej z działową robione na zastrzały, może przez to te pęknięcia.

[0309mimi0309]

To, że tyle czasu minęło nie znaczy, że ściana nie pracuje (chociażby termicznie). Może masz zdjęcie tego miejsca lub okolic przed tynkowaniem? Jak były pielęgnowane tynki? Być może też tynk popękał w tych miejscach, bo akurat tu uległ zbyt szybkiemu przesuszeniu, choć mało prawdopodobne, bo pewnie byłoby więcej drobnych rys.
Tynki miałeś z worka czy tradycyjnie kręcone na budowie? Najlepiej napraw dokonać tym samym produktem (jeśli z worka) to szansa, że uda się uzyskać zbliżoną strukturę.

Mam.
Tynki tradycyjne, więc trudno mi będzie uzyskać takie same.