Jak długa jest linia i jaka to nie wiem, ale moje pierwsze podejrzenie(niesłuszne) to była "oszczędność" na WLZ. Nie moja instalacja, mam tylko podgląd w dane i informacje od kolegi który tak jest podpięty. Kilka lat temu mieli tam podobno zmieniać transformator i chcieli od kogoś skrawek gruntu, ale się "nie dało". Od tamtej pory kilka domów wzdłuż ulicy (gruntowej) przybyło, przybyło też instalacji PV i PC i wyszło co wyszło. Na razie problem rozwiązał pompą PW/PW i automatycznie uruchamianymi grzałkami w zbiorniku CWU. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz którą wypatrzyłem z logów, a która nie była aż tak widoczna przy normalnym użytkowania domu. Kilka razy w tygodniu wylatuje jedna faza na dosłownie kilka sekund, dzieje się to pomiędzy 6-8 rano. Co do wielkości samego trafa to nie wiem czy ono jest małe, widzę tylko efekty pracy trafa i lini zasilającej. Pisałem że jest za małe, a nie małe.