dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 4 z 4
Pokaż wyniki od 61 do 74 z 74
  1. #61

    Domyślnie

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    Ale ja Ciebie do niczego nie namawiam.
    Już Ci napisałem skończyłem z przekonywania Ciebie.
    To co piszesz to teoria i poczekaj na praktykę.
    Jak długo pożyje ten generator za 2 tysiące?
    Piszę tu tylko dlatego że inni mogą mieć inne zdanie niż Ty
    Ale mnie nie musisz przekonywać. Masz tu tak samo prawo pisać o swoich poglądach jak i ja.
    Ile wytrzyma agregat? Nie wiem a Ty wiesz ile wytrzyma akumulator czy inwerter? Nawet jak policzysz sobie agregat markowy za 6tyś, do tego 2tyś za serwis to i tak to jest kilka razy tańsza opcja od fotowoltaika + inwerter + akumulator. W ciągu 20 lat jest szansa, że fotowoltaika się zepsuje? No jest. Jest szansa, że zerwie ją z dachu silny wiatr? No jest. Jest szansa, że się zapali? No jest. Że zniszczy ją gradobicie? Też. Także nawet jeśli porównamy markowy agregat + 2tyś za serwis + koszt paliwa i założymy, że przez 20 lat nic się nie stanie z inwerterem, fotowoltaiką i akumulatorem to zwycięzca tego porównania pod względem ekonomii i tak może być tylko jeden.

    Masz racje, że taki zestaw jest wygodniejszy, ale minusem jego jest akumulator, który ma ograniczoną pojemność. Agregat nie ma takiego minusa. Powiedzmy, że dochodzi do jakiejś mega awarii i nie ma prądu przez 2 tygodnie. Agregat 1kW pracujący np. 10h dziennie przez 14 dni wyprodukuje 140kWh energii. A w akumulatorze ile masz? 20, 30kWh?

    Agregat ma też ten plus, że zawsze możesz go zabrać ze sobą.

    I jest jeszcze jedna możliwość. Przez kolejne 20 lat dłuższych niż kilka h przerw w dostawie energii po prostu nie będzie. Agregat za 2tyś będzie stał nieużywany przez większość tego czasu. Twój akumulator za 20tyś też będzie stać nieużywany. Kto na tym zyska a kto straci?

  2. #62

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Ale mnie nie musisz przekonywać. Masz tu tak samo prawo pisać o swoich poglądach jak i ja.
    Ile wytrzyma agregat? Nie wiem a Ty wiesz ile wytrzyma akumulator czy inwerter? Nawet jak policzysz sobie agregat markowy za 6tyś, do tego 2tyś za serwis to i tak to jest kilka razy tańsza opcja od fotowoltaika + inwerter + akumulator. W ciągu 20 lat jest szansa, że fotowoltaika się zepsuje? No jest. Jest szansa, że zerwie ją z dachu silny wiatr? No jest. Jest szansa, że się zapali? No jest. Że zniszczy ją gradobicie? Też. Także nawet jeśli porównamy markowy agregat + 2tyś za serwis + koszt paliwa i założymy, że przez 20 lat nic się nie stanie z inwerterem, fotowoltaiką i akumulatorem to zwycięzca tego porównania pod względem ekonomii i tak może być tylko jeden.

    Masz racje, że taki zestaw jest wygodniejszy, ale minusem jego jest akumulator, który ma ograniczoną pojemność. Agregat nie ma takiego minusa. Powiedzmy, że dochodzi do jakiejś mega awarii i nie ma prądu przez 2 tygodnie. Agregat 1kW pracujący np. 10h dziennie przez 14 dni wyprodukuje 140kWh energii. A w akumulatorze ile masz? 20, 30kWh?

    Agregat ma też ten plus, że zawsze możesz go zabrać ze sobą.

    I jest jeszcze jedna możliwość. Przez kolejne 20 lat dłuższych niż kilka h przerw w dostawie energii po prostu nie będzie. Agregat za 2tyś będzie stał nieużywany przez większość tego czasu. Twój akumulator za 20tyś też będzie stać nieużywany. Kto na tym zyska a kto straci?
    Ok, dyskutujemy dalej.
    Nie bierzesz pod uwagę tego że PV produkuje prąd którego nie muszę kupić.
    Jaką masz korzyść finansową z posiadania generatora?
    Ile Ci ten nieużywany generator przynosi dochodu?
    Mój akumulator, w przeciwieństwie do Twojego generatora, nie stoi nieużywany.
    Pracuje codziennie magazynując energię z dnia i używam jej w nocy.
    Nie oddaję energii do sieci w dzień żeby ją wieczorem i w nocy odebrać z 20% stratą.
    Jego żywotność to 6000 cykli (po tych 6000 cykli ma jeszcze 80% swojej pojemności).
    Przez rok wykonał 300 pełnych cykli a więc zanim jego pojemność spadnie o 20% minie 20 lat.

  3. #63

    Domyślnie

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    Jaką masz korzyść finansową z posiadania generatora?
    Ile Ci ten nieużywany generator przynosi dochodu?
    Czasami wynajmuje znajomym moje narzędzia, czasami sami proponują jakąś kasę, czasami jakieś whysky dadzą. Jest szansa, że na tym agregacie coś zarobię, choć nie nastawiam się na to.

    Ponadto gdybym sam kiedyś potrzebował agregat to nie będę musiał go wynajmować bo go mam.

    Cytat Napisał stos Zobacz post

    Mój akumulator, w przeciwieństwie do Twojego generatora, nie stoi nieużywany.
    Pracuje codziennie magazynując energię z dnia i używam jej w nocy.
    Nie oddaję energii do sieci w dzień żeby ją wieczorem i w nocy odebrać z 20% stratą.
    Ile na tym zarabiasz rocznie?

    Cytat Napisał stos Zobacz post

    Jego żywotność to 6000 cykli (po tych 6000 cykli ma jeszcze 80% swojej pojemności).
    Przez rok wykonał 300 pełnych cykli a więc zanim jego pojemność spadnie o 20% minie 20 lat.
    Ile lat gwarancji na taki akumulator udziela producent i skąd pewność, że używany akumulator (któremu np. gwarancja już się skończyła) popracuje jeszcze przez kolejne 20 lat?

  4. #64

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Czasami wynajmuje znajomym moje narzędzia, czasami sami proponują jakąś kasę, czasami jakieś whysky dadzą. Jest szansa, że na tym agregacie coś zarobię, choć nie nastawiam się na to.
    Ponadto gdybym sam kiedyś potrzebował agregat to nie będę musiał go wynajmować bo go mam.
    Ile na tym zarabiasz rocznie?
    Myślisz że jak będzie "Blackout" to w wypożyczalni znajdziesz generator?

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Ile na tym zarabiasz rocznie?
    Policz jeśli Ci tak zależy na tym.
    Przed założeniem instalacji 10kWp płaciłem za prąd od 4k do 5k rocznie. Dziś płacę tylko opłaty stałe (260zł za rok 2021).
    Akumulator oszczędza mi 20% z 10-20kWh dziennie. Ile to jest w złotówkach zależy od ceny EE.
    Wygoda z nieprzejmowania się tym czy prąd mi planowo wyłączą czy się wyłączy w wyniku awarii jest bezcenna. Zdarza się to przy każdym większym wietrze czy burzy. Naprawienie braku jednej fazy zabiera PGE od 5 do 24 godzin. Już w tym roku prądu nie miałem kilka razy i przerwy trwały od od 24 do 40 godzin.
    Myślisz że tym generatorem za 2 tysiące opędził byś takie przerwy?
    Jeśli tak myślisz, to gratuluję dobrego samopoczucia.

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Ile lat gwarancji na taki akumulator udziela producent i skąd pewność, że używany akumulator (któremu np. gwarancja już się skończyła) popracuje jeszcze przez kolejne 20 lat?
    Niczego się nie kupuje patrząc na długość gwarancji.
    Im dłuższa gwarancja tym większa szansa że firma nie dotrwa to momentu kiedy będziesz chciał z tej gwarancji skorzystać.
    Ostatnio edytowane przez stos ; 17-07-2022 o 16:59

  5. #65
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Pomysła mam...
    Wyłącz na jaki tydzień te bezpieczniki przed licznikiem.
    Sprawdziisz swoją koncepcję i nam tu napiszesz jak było fajnie.
    A do tego...
    Zaoszczędzisz kasę...
    Zostaniesz prepersem lokalnym...
    Doświadczenie zbierzesz...
    Teraz to jest tylko teoretyzowanie.
    Zrób test praktyczny.

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  6. #66

    Domyślnie

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    Ile na tym zarabiasz rocznie?
    Myślisz że jak będzie "Blackout" to w wypożyczalni znajdziesz generator?
    Ja nie będę chciał wypożyczyć bo już kupiłem. Napisałem, że taki generator też może zarabiać jeśli go wypożyczę znajomym, natomiast ile można na tym zarobić? Pewnie nie dużo, ale inwestycja też nie jest duża.



    Cytat Napisał stos Zobacz post
    Policz jeśli Ci tak zależy na tym.
    Przed założeniem instalacji 10kWp płaciłem za prąd od 4k do 5k rocznie. Dziś płacę tylko opłaty stałe (260zł za rok 2021).
    Akumulator oszczędza mi 20% z 10-20kWh dziennie. Ile to jest w złotówkach zależy od ceny EE.
    Wygoda z nieprzejmowania się tym czy prąd mi planowo wyłączą czy się wyłączy w wyniku awarii jest bezcenna. Zdarza się to przy każdym większym wietrze czy burzy. Naprawienie braku jednej fazy zabiera PGE od 5 do 24 godzin. Już w tym roku prądu nie miałem kilka razy i przerwy trwały od od 24 do 40 godzin.
    Masz specyficzne warunki chyba. U mnie przerwa powyżej 24h w zasilaniu zdarzyła się raz w życiu.
    Napisałeś, że akumulator oszczędza Ci 20% z liczmy średnio 15kWh. Czyli liczmy 3kWh. Przez 365 dni daje to 1095kWh. Pisałeś, że te oszczędności są głównie w nocy. U mnie jak sprawdzałem rachunek ostatnim razem (chyba pod koniec poprzedniego roku) 1kWh w G12W kosztowała 0,3zł. 0,3 * 1095 = 328,5zł oszczędności rocznie. Oczywiście wszystko w dużej teorii bo w praktyce gdy ładujesz akumulator to przecież są straty. Gdy z niego pobierasz prąd stały i zamieniasz go na pełen sinus 230v to też masz straty.

    Tutaj akumulator 100ah, który nie jest w pełni rozładowany podczas ładowania do pełna zużywa 1,5kWh: https://youtu.be/YibE6bvFLaM?t=102

    Pytanie jakie są straty u Ciebie podczas ładowania i pobierania energii.

    Pytanie jeszcze ile Ci ten inwerter i akumulator podziała.

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    Myślisz że tym generatorem za 2 tysiące opędził byś takie przerwy?
    Jeśli tak myślisz, to gratuluję dobrego samopoczucia.
    Nie wiem, nie znam się na agregatach. Ten mój ma 2 lata gwarancji i w książeczce serwisowej jest napisane aby co 100h pracy wymieniać olej. Więc mam nadzieję, że producent przewidział dla niego kilkaset h pracy, ale jak będzie zobaczymy. Dodam, że ten mój agregat jest mały i agregaty o tej mocy zaczynają się już od 550zł, więc to nie jest tak, że kupiłem najtańszy możliwy sprzęt na rynku.

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    Niczego się nie kupuje patrząc na długość gwarancji.
    Im dłuższa gwarancja tym większa szansa że firma nie dotrwa to momentu kiedy będziesz chciał z tej gwarancji skorzystać.
    Ciekawa teoria. Masz renomowane firmy, które udzielają długich gwarancji. Np. Huawei na akumulatory udziela 10 lat i wątpię, że tej firmy za 10 lat już nie będzie.

  7. #67

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Ja nie będę chciał wypożyczyć bo już kupiłem. Napisałem, że taki generator też może zarabiać jeśli go wypożyczę znajomym, natomiast ile można na tym zarobić? Pewnie nie dużo, ale inwestycja też nie jest duża.
    Pisałeś że gdybyś nie miał to byś wypożyczył.
    Ktoś kto to przeczyta uwierzy że nie musi kupować bo może pożyczyć.
    Ja piszę ogólnie a nie szczegółowo o Twojej sytuacji.

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Masz specyficzne warunki chyba. U mnie przerwa powyżej 24h w zasilaniu zdarzyła się raz w życiu.
    Napisałeś, że akumulator oszczędza Ci 20% z liczmy średnio 15kWh. Czyli liczmy 3kWh. Przez 365 dni daje to 1095kWh. Pisałeś, że te oszczędności są głównie w nocy. U mnie jak sprawdzałem rachunek ostatnim razem (chyba pod koniec poprzedniego roku) 1kWh w G12W kosztowała 0,3zł. 0,3 * 1095 = 328,5zł oszczędności rocznie. Oczywiście wszystko w dużej teorii bo w praktyce gdy ładujesz akumulator to przecież są straty. Gdy z niego pobierasz prąd stały i zamieniasz go na pełen sinus 230v to też masz straty.
    Policz dla G11 bo ja mam taką i przechodzenie na G12 mi się zupełnie nie kalkuluje.
    Niedługo cena EE poszybuje i te Twoje obliczenia nic nie będą warte.

    Zapomniałeś o oszczędności od 4k do 5k za samo zainstalowanie PV on-grid.

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Tutaj akumulator 100ah, który nie jest w pełni rozładowany podczas ładowania do pełna zużywa 1,5kWh: https://youtu.be/YibE6bvFLaM?t=102
    Pytanie jakie są straty u Ciebie podczas ładowania i pobierania energii.
    Pytanie jeszcze ile Ci ten inwerter i akumulator podziała.
    Mnie akumulator ołowiowy nie interesuje bo się na magazyn energii nie nadają z racji wysokiego samo-rozładowania i niskiej efektywności (około 85%).
    Akumulator LFP ma wysoką efektywność (96-98%).
    Ja ładuję akumulator przy pomocy MPPT o sprawności 98-99%.
    Przetwornica DC-AC ma sprawność około 95%.
    Poza tym ładowanie z PV kosztuje ZERO zł więc rozważanie sprawności i kosztów ładowania akumulatora z PV nie ma sensu.
    Inwerter mam renomowanej firmy więc podziała długo a o akumulatorze już pisałem.

    Tutaj ludzie dyskutują o efektywności akumulatorów.
    https://community.victronenergy.com/...fficiency.html

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Ciekawa teoria. Masz renomowane firmy, które udzielają długich gwarancji. Np. Huawei na akumulatory udziela 10 lat i wątpię, że tej firmy za 10 lat już nie będzie.
    Fronius jest uważany za najlepszy inwerter PV ale gwarancję miał najkrótszą. Dopiero niedawno podniósł ją do 10 lat bo klienci patrzą na długość gwarancji a nie jakość produktu.
    Przed Froniusem miałem inwerter Spirvent-a z 10 letnią gwarancją.
    Całe szczęście że Spirvent zbankrutował zanim skończyła się rękojmia i pieniądze odzyskałem od instalatora zanim ten zbankrutował.
    Ostatnio edytowane przez stos ; 17-07-2022 o 18:58

  8. #68
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Gik

    Zarejestrowany
    Oct 2014
    Skąd
    Szczecin
    Posty
    656

    Domyślnie

    Ale dziwny temat...
    wątek założyła osoba która ma już wyrobione zdanie i okazało się, że prowadzi w nim nauki nawracające dla jakiegoś jutubera.
    Osoby które pokazały sensowną (nie ekonomicznie) propozycję rozwiązania wątku zabezpieczenia na blackout zostają przez niego podważane.

    A wracając do podważań... to cholera Twoja Frofo propozycja to w ogóle lepiej sobie podarować takie cuda... i wianki.
    A oksymoron w stylu "wynajmę może agregat i może whisky mi wpadnie i coś z tego będzie."
    to dodaj jedno z podstawowych praw murphe'go... akurat blackout nastąpi wtedy kiedy znajomy kupował będzie dla Ciebie whisky... takie o to masz zabezpieczenie.

    Stos ma rację ja jego rady posłuchałem i też zainteresowałem się taką formą akumulatora... LFP 48V z Victronem. Prawdziwy offgrid bez kompromisów.
    Zwyczajnie to działa. A, że kosztuje... cóż... fanaberie tak mają.
    A zabezpieczenie na ten blackout. To aktualnie w naszym świecie zwyczajnie fanaberia.
    One NIGDY nie mają się zwrócić, nie po to się wydaje na nie pieniądze.

  9. #69

    Domyślnie

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    Pisałeś że gdybyś nie miał to byś wypożyczył.
    Nie przypominam sobie abym tak pisał.

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    Policz dla G11 bo ja mam taką i przechodzenie na G12 mi się zupełnie nie kalkuluje.
    Aby cokolwiek policzyć to muszę znać Twoje straty.

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    Zapomniałeś o oszczędności od 4k do 5k za samo zainstalowanie PV on-grid.
    Tego nie podważam. Oszczędności tak jak napisałeś będą jeszcze wyższe jak cena energii wzrośnie a to jest już niemal pewne, że te wzrosty nie będą symboliczne.

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    Ja ładuję akumulator przy pomocy MPPT o sprawności 98-99%.
    Przetwornica DC-AC ma sprawność około 95%.
    Poza tym ładowanie z PV kosztuje ZERO zł więc rozważanie sprawności i kosztów ładowania akumulatora z PV nie ma sensu.
    Jeszcze pewnie są jakieś straty na kablach gdy przesyłasz prąd stały. No i pisząc o MPPT na poziomie 98-99% to jest samo przetworzenie energii na prąd dla akumulatora czy już razem z przyswojeniem tego prądu przez niego? Ja się na tym nie znam, ale być może też są straty podczas samego ładowania (mam na myśli straty na balanserze czy innej elektronice, straty na przemianach chemicznych).

    Tutaj cytat z pewnego artykułu:

    "Straty na ładowaniu samochodu elektrycznego
    Spis treści [pokaż]

    Z badania ADAC, w którym auta ładowano z użyciem gniazda Typu 2, wynikało, że Kia e-Niro zmarnowała 9,9 procent dostarczonej do niej energii, a Tesla Model 3 Long Range – aż 24,9 procent. To spore straty, nawet jeśli energia jest darmowa lub bardzo tania."

    Źródło: https://elektrowoz.pl/porady/jakie-s...y-uzupelniamy/

    Piszesz, że PV kosztuje ZERO - otóż kosztuje tyle co kosztowała instalacja. Do tego oddając do sieci możesz 80% dostać z powrotem. Jeśli na naładowaniu i pobraniu z akumulatora otrzymasz 93% to jest to 13% więcej a nie 20%. Natomiast aby wiedzieć na pewno należałoby to sprawdzić - jakie są realne straty.

    Cytat Napisał Gik
    Ale dziwny temat...
    wątek założyła osoba która ma już wyrobione zdanie
    Nie mam wyrobionego zdania. Czytam i słucham różnych za i przeciw, dyskutuje i jeśli coś mnie nie przekonuje to podaje swoje kontrargumenty. Przecież chyba po to są fora?

    Cytat Napisał Gik
    Osoby które pokazały sensowną (nie ekonomicznie) propozycję rozwiązania wątku zabezpieczenia na blackout zostają przez niego podważane.
    Nie podważam osób, tylko sensowność kupowania używanego akumulatora za 20tyś, gdy można kupić agregat za 2tyś, czy nawet firmowy za 6tyś.

    Cytat Napisał Gik
    Zwyczajnie to działa. A, że kosztuje... cóż... fanaberie tak mają.
    No właśnie a mnie fanaberie nie interesują. Tak jak pisałem, jeśli ktoś ma ferrari i kilka innych aut w swoim garażu to może kilkadziesiąt tyś wydać na akumulator bo mu się nie będzie chciało w razie przerwy w dostawie energii odpalać agregatu. Natomiast dla zwykłego zjadacza chleba odpalenie kilka razy w roku agregatu to nie jest jakiś duży problem -> na tyle duży aby wydać np. 50tyś na instalację offgrid.
    Ostatnio edytowane przez Frofo007 ; 17-07-2022 o 23:46

  10. #70

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Aby cokolwiek policzyć to muszę znać Twoje straty.
    Przecież policzyłeś dla swojej taryfy G12W.
    Policz tak samo dla G11.

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Jeszcze pewnie są jakieś straty na kablach gdy przesyłasz prąd stały. No i pisząc o MPPT na poziomie 98-99% to jest samo przetworzenie energii na prąd dla akumulatora czy już razem z przyswojeniem tego prądu przez niego? Ja się na tym nie znam, ale być może też są straty podczas samego ładowania (mam na myśli straty na balanserze czy innej elektronice, straty na przemianach chemicznych).
    Efektywność mojego akumulatora LFP jest na poziomie 96%. Ta efektywność to stosunek energii wprowadzonej do wyjętej z akumulatora. Wszystkie straty są tu uwzględnione.

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Tutaj cytat z pewnego artykułu:

    "Straty na ładowaniu samochodu elektrycznego
    Spis treści [pokaż]

    Z badania ADAC, w którym auta ładowano z użyciem gniazda Typu 2, wynikało, że Kia e-Niro zmarnowała 9,9 procent dostarczonej do niej energii, a Tesla Model 3 Long Range – aż 24,9 procent. To spore straty, nawet jeśli energia jest darmowa lub bardzo tania."

    Źródło: https://elektrowoz.pl/porady/jakie-s...y-uzupelniamy/
    Te straty to zupełnie inna sprawa. Tu chodzi o straty całkowite samochodu. Ilość energii pobranej z ładowarki do ilości przejechanych kilometrów.
    Straty na samej ładowarce są, przy optymalnych wartościach na poziomie 5.4%.
    Bardzo zbliżone do mojej przetwornicy DC-AC-DC która ma sprawność 95%.

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Piszesz, że PV kosztuje ZERO - otóż kosztuje tyle co kosztowała instalacja. Do tego oddając do sieci możesz 80% dostać z powrotem. Jeśli na naładowaniu i pobraniu z akumulatora otrzymasz 93% to jest to 13% więcej a nie 20%. Natomiast aby wiedzieć na pewno należałoby to sprawdzić - jakie są realne straty.
    Na swoim akumulatorze mam efektywność ładowania i rozładowania na poziomie 96%. To są realne wartości.

    Discharged Energy 4164.19 kWh
    Charged Energy 4325.90 kWh

    To są dane mojej baterii od początku jej zainstalowania i opomiarowania.
    Jak podzielisz jedno przez drugie dostaniesz efektywność na poziomie 96.26%

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Nie podważam osób, tylko sensowność kupowania używanego akumulatora za 20tyś, gdy można kupić agregat za 2tyś, czy nawet firmowy za 6tyś.
    Już pisałem, zrobisz co zechcesz bo to Ty będziesz żył z konsekwencjami swoich decyzji.

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    No właśnie a mnie fanaberie nie interesują. Tak jak pisałem, jeśli ktoś ma ferrari i kilka innych aut w swoim garażu to może kilkadziesiąt tyś wydać na akumulator bo mu się nie będzie chciało w razie przerwy w dostawie energii odpalać agregatu. Natomiast dla zwykłego zjadacza chleba odpalenie kilka razy w roku agregatu to nie jest jakiś duży problem -> na tyle duży aby wydać np. 50tyś na instalację offgrid.
    Dla mnie fanaberią jest płytka na podłodze za 200 zł za m2 albo ceramiczna dachówka na dachu i wiele innych za drogich rozwiązań którymi się można jedynie pochwalić przez sąsiadami.
    Ja wolę wydać pieniądze na systemy które mi ułatwią życie.
    Ostatnio edytowane przez stos ; 18-07-2022 o 03:52

  11. #71
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Gik

    Zarejestrowany
    Oct 2014
    Skąd
    Szczecin
    Posty
    656

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post


    No właśnie a mnie fanaberie nie interesują. Tak jak pisałem, jeśli ktoś ma ferrari i kilka innych aut w swoim garażu to może kilkadziesiąt tyś wydać na akumulator bo mu się nie będzie chciało w razie przerwy w dostawie energii odpalać agregatu. Natomiast dla zwykłego zjadacza chleba odpalenie kilka razy w roku agregatu to nie jest jakiś duży problem -> na tyle duży aby wydać np. 50tyś na instalację offgrid.
    Off grid ma jakieś szanse - małe, ale jednak... że będzie przynosić korzyści większe niż symboliczne.
    Agregat... będzie wymagał zawsze Twojej uwagi, czy będziesz z niego korzystać czy nie będziesz... musisz się nim zająć.
    Jak przyjdzie co do czego to jego funkcjonalności jest mocno ograniczona. Nie podłączysz do niego zbyt wiele. Nie odpalisz go gdzie chcesz i kiedy chcesz.
    Kosztuje relatywnie mało, ale i daje małe zabezpieczenie. Przy jakimkolwiek black oucie zdobycie benzyny czy oleju będzie mocno utrudnione i niebezpieczne.
    Nie mówiąc już o takim trwającym dłuższy czas.
    Off grid... cóż zimą będzie działał wyjątkowo słabo i nie da za wiele korzyści. Natomiast wiosna, lato.. da 100% komfortu takiego jaki masz aktualnie.

    Komfort zawsze kosztuje.

    Ps. zwykły zjadacz chleba wybierze też świeczkę. Bo agregatu i tak nie da się kupić jak wystąpi jakikolwiek blackout.

  12. #72

    Domyślnie

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    Na swoim akumulatorze mam efektywność ładowania i rozładowania na poziomie 96%. To są realne wartości.
    Czyli dobrze to rozumiem, że 4% masz strat na akumulatorze, 1-2% na ładowarce MPPT i 5% na inwerterze? Czy mowa jest o 4% + 5%?
    Bo jeśli blisko 10% jest tracone to zostaje tylko 10% zysku z akumulatora. Chyba, że to inaczej się oblicza? Nie znam się.

    Cytat Napisał Gik
    Agregat... będzie wymagał zawsze Twojej uwagi, czy będziesz z niego korzystać czy nie będziesz... musisz się nim zająć.
    Jak przyjdzie co do czego to jego funkcjonalności jest mocno ograniczona. Nie podłączysz do niego zbyt wiele.
    Tak szczerze do tej pory to mi wyłączenia prądu w zasadzie nie przeszkadzały, była to bardzo niska uciążliwość. Coś tam prądu miałem w baterii do laptopa to czasami prąd wrócił zanim skończyłem pracę przy nim.
    Jeśli awaria zdarzyła się w dzień to był to dobry pretekst aby pójść np. skosić trawę czy zająć się czymś co mogę zrobić gdy nie ma zasilania.
    U mnie awaria powyżej 24h zdarzyła się bodaj raz w życiu. Przerwy w zasilaniu na kilka godzin, które czasami zdarzają się gdy człowiek śpi, albo jest poza domem, lub nie korzysta z energii elektrycznej - w ogóle nie są uciążliwe.
    Teraz straszą tymi możliwymi włączeniami i pomyślałem sobie, że w taki agregat nie zaszkodzi się zabezpieczyć, ile ile razy go wykorzystam? Myślę, że będzie bardzo rzadko używany. To nie problem zejść i go uruchomić raz na jakiś dłuższy czas, zwłaszcza, że chcę go tak podłączyć aby pracował w domu.

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    Kosztuje relatywnie mało, ale i daje małe zabezpieczenie. Przy jakimkolwiek black oucie zdobycie benzyny czy oleju będzie mocno utrudnione i niebezpieczne.
    Gdy już dojdzie do takich sytuacji jak opisujesz - że zdobycie benzyny będzie niebezpieczne to uwierz mi, że wolałbym nie mieć fotowoltaiki na dachu niż ją mieć.

    Na tą chwilę offgrid jeśli nie ma szans się zwrócić to jest nie dla mnie.

  13. #73

    Domyślnie

    Jak ktos potrzebuje tylko do laptopa i smartfona to juz lepsze wygodniejsze i cichsze choc moze drozsze bedzie cos w stylu Jackery . Mozna tez kupic z panelami . Uzywaja tego w camperach .

  14. #74

    Domyślnie

    Cytat Napisał Adiš Zobacz post
    Jak ktos potrzebuje tylko do laptopa i smartfona to juz lepsze wygodniejsze i cichsze choc moze drozsze bedzie cos w stylu Jackery . Mozna tez kupic z panelami . Uzywaja tego w camperach .
    Słabe to bo niska pojemność i nie ma jak naładować gdy nie będzie słońca.

Strona 4 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony