Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPisząc już na poważnie uważam, że w razie jakiegoś kataklizmu, który może odłączyć zasilanie elektryczne na dłużej niż kilka dni najbardziej racjonalna będzie ucieczka z miejsca zamieszkania.
Wątpię aby bezpieczne było przebywanie w miejscu, w którym np. od 2 tygodni nie ma energii elektrycznej. Prawdopodobnie mogłyby wówczas wystąpić problemy z dostępnością wody, jedzenia a to przerodziłoby się w intensywny wzrost przestępczości. Nawet gdybym sam miał prąd, ogrzewanie, wodę i jedzenie nie czułbym się bezpiecznie w swoim domu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNaprawdę wolałbyś zostać i strzelać do swoich sąsiadów, którzy z głodu i braku pożywienia dla siebie i własnych dzieci by się włamali do Ciebie widząc palące się światło i dym z komina?
Ja np. na wypadek wojny wywożę rodzinę za granicę a sam o ile się przydam to zostanę bronić kraju (choć wartość bojowa ze mnie jest mocno dyskusyjna ).
A jeśli nie doszłoby do wojny a prądu nie będzie to postaram się dotrzeć do miejsca, w którym będzie spokój i wrócić gdy sytuacja wróci do normy.
Nawet jak mi wszystko z domu wyniosą to jednak życie rodziny i moje cenniejsze jest i nie warto ryzykować.
Także ja się zabezpieczam na awarię kilkudniową. Jeśli ma to być awaria trwająca tygodniami to nie zamierzam pozostawać w domu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJestem przekonany, że posiadanie broni jest niezbędne w sytuacjach o których piszesz. Nie oznacza to, ze wyjazd nie jest najlepszym wyjściem z niebezpiecznych sytuacji - klęski żywiołowe, działania zbrojne etc.
Na wypadek wojny granice będą zamknięte dla facetów i wprowadzona będzie kontrola paszportowa. Tak ćwierkają od lat "w odpowiednich" miejscach...
Wybuch wojny pozwolił ponownie zastanowić się nad tym co bym zrobił w chwili W. Warto zauważyć, że wzięcie kałacha w dłoń, to nie jedyna opcja wsparcia wysiłku wojennego.
Pomogłem? Kliknij podziękuj
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychLepiej mieć niż nie mieć, ale posiadanie np. broni czarnoprochowej w celach samoobrony mnie poniża jako Polaka. To jest naprawdę przykre, że traktuje się nas jak niewolników na plantacji bawełny, którzy nie mają prawa do samoobrony.
Zdecydowanie tak. Myślę, że opór na linii frontu będzie stawiać regularne wojsko + ochotnicy po przeszkoleniu wojskowym z rezerwy / byli żołnierze w sile wieku.
Cywile to raczej przygotowywanie i zapewnienie wyżywienia, paliwa, uzbrojenia, amunicji, opieka nad rannymi, odbudowa ważnej infrastruktury itd.
Jakoś tego nie widzę aby na linie frontu rzucać jakiegoś gościa, który z bronią to miał do czynienia co najwyżej w grach - raczej więcej z takim byłoby problemów niż pożytku.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychW sumie to mała różnica czy zabije Cię kula z pistoletu koncepcyjnie z XIX wieku, czy pocisk z XX wieku...
Każdy może kupić np. 5-strzałowca i skutecznie się bronić (do czasu przeładowania). Obecnie, to najłatwiejsza droga do samoobrony.
Wojna z państwem typu Rosja, pokazała nam, że koncepcyjnie jest to wojna pełnoskalowa, totalna, rodem z XX w. W takiej nie ma pojęcia cywil. Każdy inteligenty człowiek jest w stanie wspomóc wysiłek - $$, w IT, inżynierii, PR etc.
Ale ostry OT xD
Kilka lat temu, mieszkając w innym miejscu, miałem zapas konserw, wody, paliwa, ciepłych ubrań, źródła ciepła, światła, radia działającego bez baterii, opatrunki etc. Gdy zobaczyła to moja lepsza połowa, to do niedawna miała o mnie zdanie "lekki paranoik / dziwak", ale z drugiej strony mówiła też że w XXI wieku wojny nie będzie xD
Taki zapas można zrobić w każdym domu, niskim kosztem, a będzie na wagę złota nie tylko w przypadku wojny, ale każdego kryzysu. Taki nastąpi, gdy np. przez x dni nie będzie dostaw wody, transportu towarów żywnościowych do miasta etc. Polecam poczytać trochę o preppersach.
Pomogłem? Kliknij podziękuj
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychIdąc tym tropem to równie dobrze bez różnicy czy zabije Cię ktoś z nożem czy pałką
Broń czarnoprochowa od współczesnej jest dużo bardziej podatna na zacięcia, mieści mniej amunicji, proces uzupełnienia amunicji długo trwa, jest mniej celna, więcej waży itd.
Oczywiście lepiej ją mieć od pałki, ale to nie zmienia mojego zdania, że jest to uwłaczające dla Polaków, że nie mogą się bronić nowoczesną bronią tylko muszą w tym celu korzystać z konstrukcji z roku 1800-króregoś.
Ja też mam taki zapas i staramy się go na bieżąco zjadać i uzupełniać. Także koszty nie są wysokie (czasami coś wyrzucimy po terminie) a zawsze to jakieś zabezpieczenie. Natomiast nie można dać się zwariować. Raczej rozsądne jest zabezpieczenie na 1-2 tygodnie a nie na miesiące Po prostu lepiej uciec albo wspierać wojsko. Siedzenie na tyłku w domu i opróżnianie zapasów to raczej najgorsze rozwiązanie biorąc pod uwagę, że na te zapasy ochotę nie będziemy mieli tylko my.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychproponuję, coś tam tylko w okolicach 500 tys.
zgodnie z ofertą "samowystarczalność i bezpieczeństwo przewidziane aż na 30 dni"
https://schron.pro/?gclid=CjwKCAjw9N...xoCh1UQAvD_BwE
a tak na poważnie - jestem z pokolenia, które przeżyło upadek komunizmu i kryzys lat 80 -tych. Kartki na żywność ( a i tak trzeba było czasami odstać te kilkanaście godzin przed sklepem mięsnym aby kupić te 0,5 kg kiepskiej jakości mięsa), brak paliw na stacjach, wyłączenia prądu, brak węgla - generalnie brak wszystkiego; nie było lodówek, mebli, rowerów, samochodów,... do kupienia a do tego jeszcze ten zamordyzm Jaruzelskiego i SB . I tak to trwało miesiącami. Nie było komórek ...)), telefony stacjonarne były dobrem luksusowym - przeżyliśmy .
Więc jak chcecie dobrych i sprawdzonych porad jak sobie poradzić w trudnych czasach to pogadajcie ze swoimi rodzicami czy też dziadkami...
Ostatnio edytowane przez MiroMirek ; 12-08-2022 o 10:59
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZaraz zaraz..z kim ta wojna ma być i kto jakich granic będzie pilnował?
Nie widzę szans, by w razie najazdu ze wschodu, nasze wojsko będzie stało na zachodniej granicy Polski i pilnowało, by ludzie za nią nie szli. To nie czasy komuny, że wojska ,drutów czy fotokomórek było pełno na granicy z Niemcami i raczej będzie się ono koncentrowało na walce z wrogiem niż własnymi obywatelami. Wody w Nysie tyle, że w gumowcach przejść można. Jak granica była, to parę opon od traktorów, desek i po takim moście w jedną stronę fajki w drugą kradzione auta itp
No chyba że...z jakich dziwnych względów nasi zachodni sąsiedzi się postarają. Dziki zatrzymywali, żubra od razu odstrzelili... Szkoda że pierdzielonych Szopów u siebie nie potrafią zatrzymać. Wajrak nocami siedzi w lesie, filmiki pokazuje jak on się musi natrudzić by Szopa wytropić a u mnie po miasteczku w dzień potrafią łazić a ich gniazdo mam kilka metrów od płotu
Sąsiedzi - https://naforum.zapodaj.net/5540cd8de7de.jpg.html
Ostatnio edytowane przez Pytajnick ; 12-08-2022 o 14:10
Chatka Z7L GL 82+24 m2 100% podłogówka, ogrzewane PCPW Atlantic 6kW. Kubatura ogrzewana 288 m3. Zero kominów, WM z reku Izzifast. Termoizolacja - podłoga -15cm styro 036, ściany- 20cm 031, strop 30cm PUR Synthesia, nad garażem 20cm. PV 6,4kWp na glebie. Całkowite zużycie prądu w 2021r na CO+CWU+media - 4720kWh (w tym PC - 2387) Na CO, CWU i CHŁODZENIE :
Rok 2022 - 2290k Wh
Rok 2023- 2204 kWh
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo ja kolegów zapytam inaczej.
Mam ogrzewanie gazowe i mam klimę z funkcją grzania w całym domu, więc na braki gazu jestem z grubsza gotowy, ale nie na braki prądu ORAZ gazu.
Z ciekawości, "koza" wymaga osobnego komina, prawda? Raczej komina gazowego nie wykorzystam?
Cholera, następny dom będzie projektowany z kominkiem...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychjak jestem potrzebny to: [email protected]
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie. Dzieci nie są złe tylko głupie!
Zresztą...
Ich rodzice też rozumem nie grzeszą.
Rodzicom sieć zapewnia spokój od gówniaków i "rozum zewnetrzny" jak co załatwić trzeba.
Jaśnie Pan Chrabia też miał (no MUSIAŁ MIEĆ!!!) dzieci!
Myslisz, że chodziły do szkółki z resztą dzieci plebsu?
Takiej gdzie uczyli - jak dobrze służyć?
No - nie!
Dzieci Pana Chrabiego uczono - jak zarządzac i dowodzić!
Inna szkoła, inna wiedza i inne "zajęcia praktyczne".
Adam M.
Ostatnio edytowane przez adam_mk ; 12-08-2022 o 23:56
jak jestem potrzebny to: [email protected]
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych"pogadajcie ze swoimi rodzicami czy też dziadkami..."
Nie muszę!
Znam z autopsji...
Że też ludzie tyle żyją...
Adam M.
jak jestem potrzebny to: [email protected]
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych