Dzień dobry wszystkim,

Mam problem z domem, po którego rodzicach budowa zakończyła się w 2015 roku, chciałem dokonać do domu podłączyć gaz, uzyskałem warunki przyłączenia i podpisałem umowę. Dalszym krokiem jest wykonanie planu/mapki przyłączenia ze skrzynki do domu, a następnie pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych, niestety dom jak się okazało, nie został zgłoszony do odebrania (miał pozwolenie na budowę), z tego, co się dowiedziałem od brata to najprawdopodobniej ze względu na różnice w projekcie domu, przestawione ścianki w środku (nośne wygląda na to, że są ok), oraz budynek jest troszeczkę wyższy.

Z tego, co wyczytałem to legalizacja, w przypadku lżejszych odchyleń może wynieść od 2500 do 5000? A większych nawet 50 000, czy przestawienie ścianek działowych w środku oraz zmiana wysokości budynku można uznać za znaczące i sprawiające, że legalizacja będzie kosztowała 50 000?