Witam,
Mam w domku drewnianym kominek wolnostojący. Wszystko pięknie się sprawuje, jest tylko jedna niedogodność. Podczas palenia muszę uchylać okno inaczej kominek przygasa. Jest to trochę problematyczne, szczególnie zimą ponieważ zaraz przy oknie jest kanapa i siedząc na niej, czuć nieprzyjemny chłód od okna.
Zastanawiam się czy mógłbym zrobić w ścianie, tuż przy kominku jakiś dolot powietrza. Zwykła rura setka, z zewnątrz zakończona tak, żeby nie zawiewało i nie padało do niej np coś takiego
a wewnątrz jakaś zwykła kratka wentylacyjna z możliwością zamknięcia.
Myślicie, że to mogłby załatwić sprawę? Powietrze uzupełniałoby się dolotem, a okna mogłby zostać zamknięte.