dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21

Hybrid View

Previous Post Previous Post   Next Post Next Post
  1. #1
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar rafal9
    Zarejestrowany
    Oct 2004
    Posty
    2.030
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    44

    Domyślnie Łaty i kontrłaty impregnować, czy nie?

    Czy opłaca się impregnować łaty i kontrłaty?

  2. #2
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar am00
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Posty
    1.499
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    51

    Domyślnie

    To chyba konieczność.
    Łowca krokodyli raz się w życiu myli!
    Zaległy dziennik - galeria
    Komentarze

  3. #3

    Domyślnie

    To jest chyba oczywiste ze laty i kontrlaty nalezy zaimpregnowac no chyba ze chcesz co kilka lat laty i kontralty wymienia na nowe.

  4. #4

    Domyślnie

    Ja impregnuję, ale dopuścił bym chyba również nieimpregnowane.
    Wszystko zależy z jakiego drewna, pod jakie przekrycie itp.
    Ponieważ koszt imprgnacji nie jest tak ogromny dla spokoju sumienia moim zdaniem lepiej zaimpregnować.
    Podobne pytanie dotyczyło desek stosowanych jako poszycie dachu.
    pzdr

  5. #5
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar rafal9
    Zarejestrowany
    Oct 2004
    Posty
    2.030
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    44

    Domyślnie

    Odświeżam,
    prośba o wypowiedzi

  6. #6

    Domyślnie

    Jezeli chcesz zeby kornik dobral ci sie do lat i konrlat to nie impregnuj. Z łat pózniej przeniesie ci sie na wiezbe no i bedzie wesolo.

  7. #7
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Misterhajt

    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Radom
    Kod pocztowy
    26-600
    Posty
    435

    Domyślnie

    Cytat Napisał bladyy78 Zobacz post
    Jezeli chcesz zeby kornik dobral ci sie do lat i konrlat to nie impregnuj. Z łat pózniej przeniesie ci sie na wiezbe no i bedzie wesolo.
    No to i ja odświeżę, i zapytam, skąd ten kornik miałby się wziąć? Bo jeżeli był już w drzewie/w drewnie, to on się tylko może śmiać z tej impregnacji, która zabezpiecza 1-2cm. z wierzchu.
    A jeżeli kornika nie było, to jak może się do więźby dostać? Przez komin?
    Także tak, czy srak, samo pomalowanie drewna na kolor zielony nie gwarantuje, iż tam w środku nie ma kornika, albo całej rodziny korników.

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał Misterhajt Zobacz post
    No to i ja odświeżę, i zapytam, skąd ten kornik miałby się wziąć? Bo jeżeli był już w drzewie/w drewnie, to on się tylko może śmiać z tej impregnacji, która zabezpiecza 1-2cm. z wierzchu.
    Muszę wziąć w obronę kornika.
    Kornik je wyłącznie żywe drewno, suchych desek nie jada.
    Deski zjada kołatek i spuszczel, otwory są podobne, jak u kornika. Są też inne owady potrafiące przetrwać w drewnie dobrych kilka lat, ekstremiści nawet do 12 lat, zanim się wygryzą.
    Dlatego nie zabezpieczymy się przed większymi owadami, które już są w środku, ale one są bardzo rzadkie, a te 1-2 cm wystarczy do zabezpieczenia się przed kołatkiem z zewnątrz.

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Napisał MiśYogi Zobacz post
    Muszę wziąć w obronę kornika.
    Kornik je wyłącznie żywe drewno, suchych desek nie jada.
    Nie wiem co kornik lubi a czego się nie chwyta ale kilka lat temu zniosłem do piwnicy świeżę kawałki buka w włożyłem je do starej skrzyni zrobionej z desek, skrzynia ma około 30 lat, na dzień dzisiejszy czyli po kilku latach pierwsza deska jest zjedzona do połowy, po okorowaniu jednego kawałka buka wypada z nich pełno takich białych larw nie wiem co to jest. Jak będę miał chwilkę to zrobię fotkę.
    Myślę że zaimpregnowanie łat czy kontłat na pewno nie zaszkodzi a zawarta chemia w impregnacie na pewno pomoże im zdechnąć

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Napisał Darek Volke Zobacz post
    Jak będę miał chwilkę to zrobię fotkę.
    Myślę że zaimpregnowanie łat czy kontłat na pewno nie zaszkodzi a zawarta chemia w impregnacie na pewno pomoże im zdechnąć
    Zrób zdjęcie, zrobimy kalendarz budowlany na 2017!
    Owadów jest około miliona gatunków. O tych niszczących na potęgę, napisałem.
    Kornik nie jest zagrożeniem, mało kto jest tego świadomy. Kornika zjada żywe drewno i do tego tylko łyko, tę miękką część. Korytarze kornika są charakterystyczne. W zasadzie po korniku można mieć pełnowartościową deskę, tylko wkraczają inne owady, które lubią martwe drewno i to jest problem.
    Kołatek też ma charakterystyczne otworki, są mylone z kanalikami kornika. Spuszczel robi już duże dziury, takie szerokie kanały.

    Zrobiłeś dwa podstawowe błędy. Zawsze drewno musi być okorowane, Twoje nie było. Piwnica nie nadaje się do przechowywania drewna, a zamknięte skrzynie w szczególności, nawet jeśli mają otwory czy są zrobione z deseczek ze szczelinami.
    U nas zazwyczaj otrzymujemy drewno mokre. Wielu ludzi tylko rzuca łaty czy listwy, a je trzeba poukładać, przekładać i trzymać w miejscu przewiewnym i przykrytym. Jeśli owady się nie zainteresują, a lubią wilgotne drewno, to takie łaty zaatakuje grzyb. Potem inwestor się zastanawia, czy łata trochę czarna jest jeszcze dobra czy dopiero całkiem czarna jest do bani?

  11. #11

    Domyślnie

    Łaty i kontrłaty to 2-3m3.
    Koszt impregnacji 300zł
    A spokój ile jest wart?

  12. #12
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar rafal9
    Zarejestrowany
    Oct 2004
    Posty
    2.030
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    44

    Domyślnie

    Tu nie chodzi o koszty tylko problemy logistyczne.
    Ale widzę, że jednak trzeba będzie zaimpregnować.

  13. #13

    Domyślnie

    Lepiej zaimpregnować, podobnie deskowanie, koszty w sumie są niewielkie a spokój wielki ....

  14. #14
    Lider FORUM (min. 2800)
    brachol

    Zarejestrowany
    Nov 2003
    Skąd
    Poznań
    Posty
    2.947
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    tak sie podlacze pod temat
    mozecie napisac jakie macie przekroje lat i kontrlat?

  15. #15

    Domyślnie

    łaty: 50x50, kontrłaty 50x25

  16. #16

    Domyślnie

    Impregnowane oczywiście Problemy logistyczne można załatwić kupując już impregnowane łaty.
    Pozdrawiam
    TCzarek

    "Internet ułatwia czynienie bliźniemu, co mu niemiłe."
    Stanisław Lem

  17. #17
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    slawko333

    Zarejestrowany
    Aug 2015
    Skąd
    rle
    Kod pocztowy
    37-306
    Posty
    77

    Domyślnie

    odkopuje temat , czy impregnowanie łat niema zadnego negatywnego wpływu na blachodachówke? krokwie i płatwie impregnowałem srodkiem o nazwie ''pilmas'', czeka mnie teraz ciecie łat, czy tym samym srodkiem mogę impregnować łąty i kontrłaty?

  18. #18
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    slawko333

    Zarejestrowany
    Aug 2015
    Skąd
    rle
    Kod pocztowy
    37-306
    Posty
    77

    Domyślnie

    a jak taka impregnacja ma się do blachodachówki? sa srodki specjalne czy te miedziowe wystarcza?

  19. #19

    Domyślnie

    Nie jestem takim ekspertem w dziedzinie robaków jak Ty więc szacun. Natomist chciałbym tylko dodać że nie wyobrażam sobie aby ktoś korował porąbane i pocięte trzydziestki buka który idzie do kominka, w piwnicy mam dość dobrą wentylację a drewno przez jeden rok było składowane na zewnątrz. A skrzynia to zwykła zbita z kilku desek otwarta, chodzi tylko o to że stała nitknięta przez kilkadziesiąt lat dopuki nie wypełniłem ją tym bukiem.
    Może jak by była czymś pociągnięta to nie było by takiego spustoszenia.
    Przepraszam za zaśmiecanie tematu ale wydaje mi się że inpregnacja nie jest tak kosztowna a może przynajmniej połowe tych robaków zlikwiduje
    Pozdrawiam

  20. #20

    Domyślnie

    Cytat Napisał Darek Volke Zobacz post
    Natomist chciałbym tylko dodać że nie wyobrażam sobie aby ktoś korował porąbane i pocięte trzydziestki buka który idzie do kominka, w piwnicy mam dość dobrą wentylację a drewno przez jeden rok było składowane na zewnątrz.
    Wentylacja w piwnicy zazwyczaj nie jest za dobra na składowanie drewna. Rok na zewnątrz to trochę za mało. O desce mówi się, że 5 cm deska powinna leżeć 5 lat, wtedy się nie paczy. Drewno opałowe to trochę inna historia, ale mówi się o 3 latach o najmniej, a buk jest drewnem gęstym, więc może to być a krótko.
    Drewno się okorowuje albo chociaż rąbie na pół.

    U nas na budowach przychodzi drewno mokre albo prawie mokre. Nie jest to dobre. Takiego mokrego drewna nie da się zaimpregnować i taka jest smutna prawda.

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony