witam, jestem w trakcie suszenia tynkow. Instalacja klimy byla zrobiona, przed tynkami i sprzet czeka na instalacje u wykonawcy. Wykonawca mowil, ze najlepiej bedzie instalowac jednostki wew. po pierwszym malowaniu scian. Troche mnie korci zeby pojsc na skroty i zrobic to teraz (czyli przed gladziami i malowaniem), zeby taniej grzac klima w trakcie osuszania domu.
Co o tym myslicie - ktos tez tak robil? czy poza koniecznoscia zabezpieczenia jednostek w trakcie wykonczeniowki jest jakis argument przeciwko temu?
Czy klima w trybie grzania moze zbierac wilgoc z pomieszczenia?