Cześć,
Niedługo startuje z budowa. Dom mam od granicy działki 15m bo tak mówiła nieprzekraczalna linia zabudowy. Do działki mam dojazd utwardzona droga ale dość wąska (z 3.5m szerokości) a do tego za moja działka są kolejne domy które maja przejazd obok mojej. Żeby na czas budowy nie blokować im często dojazdu, moc stanąć jak człowiek na działce (obecnie jest pagórkowata ze ciężko wjechać) oraz moc przyjmować dostawy jak najbliżej domu (żeby palet z pustakami nie zostawiali np przy wjeździe, betoniarka mogła wjechać itp) myślałem o zrobieniu na początku budowy tego podjazdu 15m z tłucznia i klinca tak, ze po budowie znów by się to lekko wyrównało i położyło na tym kostkę.

Spotkałem się jednak z niechęcią ze strony niektórych wykonawców, ze oni tego się nie podejmują bo podbudowa i tak się zniszczę i na dwa razy trzeba robić. A ja zakładam zrobienie porządnej podbudowy (np. 40cm) i myślałem ze w miarę budowy zbytnio nie powinna zdegradować.

Prosiłbym o porady, czy pchać się w taki podjazd z kruszywa na początku ? Oraz ile teoretycznie za coś takiego (robocizny) oczekiwać wycen ? Powierzchnia jest 75m2 wiec chyba w miarę sensowna żeby cena za m2 była ludzka mam nadzieje.