Początkiem lata postanowiłem wypłytkować płytę betonową w garażu. Została położona wylewka samopoziomująca. Na to płytki gresowe, jeśli dobrze pamiętam na kleju żelowym.
Jednak problem jest następujący - trochę wody i z fug zaczynają wyłazić paskudne białe plamy. Początkowo myślałem, że może to brud albo wosk, albo ewentualnie jeszcze coś innego spływa z auta, ale nie. Wystarczy woda i pojawiają się plamy. Nie jest to kamień z wody - rozlałem nawet trochę wody destylowanej i plamy też wyszły.
Plamy zmywają się bez większego problemu podczas mycia mopem. Pytałem o to osobę, która kładła te płytki i stwierdziła, że nie ma pojęcia co to jest.
Macie jakiś pomysł co to właściwie jest? Wapń wyłazi z kleju przez fugi? Da się jakoś przed tym zabezpieczyć? Bo pół roku minęło i wjadę autem po deszczu i podłoga robi się paskudna - wypadałoby co dwa dni myć... Tak samo woda z parownika i plamy też są...
Ciekawe czy mi w zimie płytki nie poodpadają...