Dzień dobry.

Jestem w trakcie budowy domu parterowego o pow. ok. 150 m2 (za tydzień montaż okien, zaraz po tym tynki, potem warstwy podłogi itp.)

Docelowy sposób ogrzewania to gruntowa pompa ciepła + ogrzewanie podłogowe, przy czym z uwagi na koszt pompy (>70 tys. zł) jest to raczej pieśń przyszłości - może za 3 - 4 lata. Póki co podstawowym źródłem ciepła będzie bufor 1000l z grzałkami elektrycznymi pracującymi na taryfie G12W. Dodatkowym źródłem ciepła ma być kominek o mocy 13,7 kW z rozprowadzoną instalacją DGP (kominek zamówiony i zapłacony, jeszcze nie zamontowany). Dla uzupełnienia dodam, że zgodnie z obliczeniami charakterystyki energetycznej do skutecznego ogrzania całego domu z naddatkiem wystarczy gruntowa pompa ciepła o mocy 8 kW.

Zastanawiam się nad możliwością i sensem dodatkowego podpięcia kominka do bufora ciepła. Chodzi o to, że po wykonaniu docelowej izolacji zewnętrznej budynku zakładam ryzyko "przegrzewania się" domu od kominka, czyli po prostu wytworzenie znacznie większej ilości ciepła niż to będzie potrzebne. Kominka oczywiście nie da się zgasić ot tak, a nagrzewanie pomieszczeń do temperatury 26 - 28 stopni mi się nie uśmiecha. Idea jest taka, że gdyby udało się podpiąć kominek do bufora, to byłby on w stanie odebrać i zmagazynować wytworzony przez kominek nadmiar ciepła.

Kominek nie posiada płaszcza wodnego, więc ten sposób ogrzewania wody CO odpada.

Mój pomysł byłby taki, żeby pomiędzy kapą kominka a centralą nawiewną umieścić chłodnicę wodną, np. taką:
https://www.allewenta.pl/index.php?r...roduct_id=2349

Przepływające przez chłodnicę gorące powietrze powinno oddawać część ciepła do podłączonego do niej układu wodnego połączonego z buforem. Dodatkowo można byłoby zdublować kanały pomiędzy kapą a centralą, tak aby na jednej odnodze była zamontowana chłodnica (opcja z magazynowaniem ciepła w buforze), a drugą gorące powietrze trafiałoby bezpośrednio do centrali bez schładzania się (opcja samego DGP). Wybór pomiędzy opcjami byłby realizowany za pomocą trójnika z klapą.

Moje pytania/wątpliwości są następujące:

1) Czy obawy związane z przegrzewaniem domu kominkiem są zasadne?

2) Jaka byłaby wydajność takiego układu z chłodnicą - czy woda w buforze byłaby w stanie zauważalnie się nagrzać?

3) Jak rozwiązać kwestię sterowania takim układem?

Czy ktoś kiedykolwiek spotkał się z tego typu rozwiązaniem?