Witam,

Mają u mnie robić drogę gminną utwardzoną asfaltową taką z prawdziwego zdarzenia.
Obok mojej działki będzie przebiegać ta droga i będzie ona też moim głównym połączeniem.

Działka obecnie nie jest zabudowana, puste pole.
Jak myślicie jest sens żeby jakoś sobie poprosić ich że skoro już tak wszystko rozkopią żeby pociąneli mi rurę wodną do mojej działki i tak samo przyłącze energetyczne żeby skrzynkę postawili przed działką?

Czasem się niby widuje takie puste działki i sobie stoi skrzynka przy nich tak samo taki czerwony jakby hydrant żeby od tego wodę podłączyć.

Myślicie że da radę coś takiego załatwić bez żadnych kosztów z mojej strony na zasadzie "bo mi się należy"?

Bo może faktycznie będę chciał podłączyć coś za parę lat ale trochę będzie więcej roboty niż teraz jak już wszystko rozkopią.