Witam,
robię właśnie mały remont i potrzebuję Waszej pomocy.
We wtorek położyłem na środku ściany gładź polimerową Atlas GTA a w czwartek wyrównywałem ją gąbkami ściernymi. W piątek rano pomalowałem całą ścianę 2 warstwami farby.
Niestety ale na środku ściany wciąż widoczna jest plama w miejscu gdzie była gładź. Jaki może być powód takiej sytuacji i co mogę zrobić żeby się jej pozbyć? Gładź na 100% była sucha w chwili malowania... była też porządnie przytarta i wyrównana... co może być powodem że ta "inna struktura" przebija spod farby?
Z góry dziękuję za wszelkie porady!