Pompa ciepła Vaillant- moje wrażenia

[nowyjesttu]

Mam ponad rok powietrzną pompę ciepła split Vaillant (z jednym wentylatorem) i jestem nią zachwycony.
Miałem wybór między podobno dobrym Panasoniciem/Mitsubishi, a Vaillantem. Zwykle wolę niemieckie produkty niż japońskie więc wybrałem niemieckiego Vaillanta z zabawym logo- zająca wychodzącego z jajka. Pompa chyba jest produkowana na Słowacji.
Mam All in One, więc jednostka wewnętrzna zajmuje mało miejsca, zbiornik na wodę w obudowie. Jednostka zewnętrzna jest dość cicha, ale duża przez to. Jakość wykonania jest bardzo dobra, w środku pompa duńskiej firmy Grundfos. Do tego mam pompkę cyrkulacyjną Wilo- nie wiem czemu firma oferująca to oferowała jako opcję. Naprawdę to jest obowiązkowe, bo inaczej czekamy prawie minutę na ciepłą wodę, nawet przy dość małych odległościach, a z tym jest niemal natychmiast.
W Vaillancie jest mnóstwo opcji ustawień w grzaniu. Pompa utrzymuje te 22 stopnie w domu przy największych nawet mrozach, jednak do rzeczy. Dlaczego szczególnie jest taka super?
Nie wiem, to pewnie też jakość ocieplenia (ja styropianiu prawie nie mam, tylko wełnę drzewą Steico), ale rachunki mam za prąd (cały), bez żadnego specjalnego oszczędzania i pompa grzeje oczywiście też ciepłą wodę, a pompa cyrkulacyjna Wilo chodzi cały czas- 600-700 zł za dwa miesiące, w tym wszystko na prąd, włącznie z kuchenką (ceramiczną!, a nie indukcyjną). Inni znajomi, w tym sąsiad, a pytałem 3 osoby są zawiedzione bo mają po 2 tys. rachunki, mają Panasonic i Mistubishi. Nie wiem na ile to zasługa pompy, ale podoba mi się to Grzeję czasem też kominkiem- raz na tydzień czy dwa razy, ale tylko by zrobić sobie np. 27 stopni bez ruszania ustawień pompy, ale to nie ma wpływu na grzanie pompy, bo funkcja termostat jest wyłączona. Mam też tu pytanie czy włączyć tą funkcję? Pompa wyłączy się wtedy gdy będzie osiągnięte 2 stopnie więcej niż temperatura zadana i włączy, gdy temperatura spadnie o 1 stopień poniżej zadanej. Czy to się opłaca przy nieregularnym grzaniu kominkiem kozą bez płaszcza czy nie ma sensu, bo pompa będzie co jakiś czas na nowo ogrzewać wodę w podłogowym ogrzewaniu?