Cześć,
Przymierzam się do budowy domu, wydaje mi się , że wszystko mam ogarnięte ale oczywiście wpadłem w rozterki z czego? Porotherm czy H+H (625x240x250). Teoretycznie byłem zdecydowany na H+H tylko.. wyceny dają do myślenia. Ceramika sama w sobie zaczyna wychodzić mi sporo taniej.
I teraz pytanie. Czy tak faktycznie jest?
Czy do ceramiki nie trzeba potem doliczyć droższego ocieplenia, zaprawa wychodzi drożej? Słyszałem też, że robocizna jest droższa. Jak to wygląda z Waszych obserwacji?
Czy finalny koszt ściany będzie ze wszystkim porównywalny? Czy ceramika faktycznie jest obecnie tańsza całościowo jako ściana bo sam Bloczek wychodzi prawie 40% mniej za m2.
I przy okazji.. mam w projekcie H+H 625.. Jest ich mało i są dużo droższe niż 590. Widzicie sens pchania się w Bloczek 625?
Dzięki!