Witajcie,
Krótko: pralka po praniu, wyłączamy ją po czym chcemy włączyć raz jeszcze to włącza się z takim lekkim opóźnieniem paru sekundowym, międzyczasie wciskam jeszcze pare razy guzik to nie reaguje wogóle, po chwili sama się włącza.
niewiem co o tym sądzić,
teraz już po dłuższej chwili włącza się bez problemu za każdym razem już normalnie bez zwłoki.
i tak po grubszym praniu się dzieje.
Pozdrawiam.