Witam,
Otrzymałem od lubej zadanie zbudowania skrzyni ogrodowej.
Skrzynia ogrodowa długości ok 5.4 metra ewendualnie dwóch mniejszych o zbliżonych wymiarach
Deska szalunkowa 3m/10cm/2cm grubości (24zł sztuka w marketach) czyli 384zł + łączniki, kątowniki itd. (ewentualnie blachę ocynkowaną plus wkręty do mocowania wzdłuż.
Oszacowałem że skrzynia o wysokości ok 40cm by musiała wykorzystać 16 desek o długości 3m/10cm gdubości ok 1.2cm
Lub...
24 deski zakładając że ich wymiary to 14x121x2400 (w leroy merlin za 34m2) czyli ok 270zł za ok 24 deski.
I do tego duuużo mocować łączących (łączniki, kątowniki, płaskowniki ciesielskie).
1. Czym to zaimpregnować? Z budowy zostało mi sporo kuprafunga. Gdyby tak z 1-2x zaimpregnować a dół styczny z ziemią zaimpregnować takim stężonym to powinno być cacy. Chyba...
Jakieś sugestie?
2. Łączenia/usztywnienia... gdzie kupić niedrogo łączenia ciesielskie?
Rozważam jeszcze łączenia np z blachy ocynkowanej lub innych 'tanich' materiałów np na narożnikach.
Zostanie kilka desek stąd wezmę wspomniane wsporniki wewnątrz skrzyni.
3. Przewijają się tematy czasem by budować skrzynię ogrodową z płyt osb (jakichś wodoodpornych) ale 1 - ceny mają już spore, 2- i tak impregnować trzeba , 3- jak rozmawiam to wszyscy mówią że to bardzo zły pomysł, zwłaszcza przy kontakcie z wodą/ziemią.
Co sądzicie?
Pozdrawiam!