Wybór oczyszczalni do domu

[romek510]

Dzień dobry,

Stoję przed wyborem oczyszczalni do domu jednorodzinnego. Wiem że na forum jest mega dużo tematów na ten temat ale ciężko znaleźć jakieś konkrety. Chciałbym aby była to naprawdę dobra i nie zawodna oczyszczalnia, tak żeby nie było z nią większych problemów podczas użytkowania. Cena jest w tym przypadku ważna ale nie najważniejsza. Oczyszczalnia będzie używana przez 5 osób. Montowana będzie na terenie suchym, żwirowym z głęboko położonymi wodami gruntowymi.

W chwili obecnej mam oferty na:
- EKO Bio 2500
- Wobet ZBS-6c
- Kingspan BioFicient 4
- Kingspan Biodisc

Pierwsze 3 w zbliżonej cenie, Biodisc duzo droższy. Pytanie co z tego jest najlepsze i będzie gwarantowało długą i nie zawodną pracę. A może polecacie jeszcze jakaś inna oczyszczalnię?

[WojtekINST]

Montowałem ZBS-6C, więc najwięcej będę miał w tym temacie wiedzy, lecz postaram się opisać wady i zalety wszystkich czterech po kolei.

1) EKO-BIO 2500 do max. 5 osób - nie polecam
Zalety:
- cena
Wady:
- bardzo mała pojemność całkowita, tj. 2,5m3 jak na 5 osób i pewne częste wywozy osadu z tym związane,
- przepływowe działanie, bez dawkowania
- słaba serwisowalność i dostęp do wszystkich komór

2) WOBET-HYDRET ZBS-6C do max. 6 osób - polecam
Zalety:
- większa pojemność niż powyżej, bo całkowita około 4m3,
- dobra technologia działania, bo jest dawkowanie z uwagi na SBR i sporo złoża biologicznego w drugiej komorze,
- osobny pojemnik z dmuchawą i sterownikiem,
- sterownik można samemu przełączać na różne tryby działania,
- wytrzymały zbiornik i ma w środku przegrodę z dwupłaszcza dzielącą go na dwie komory co go jeszcze wzmacnia

3) Kingspan BIOFICIENT 4 - nie polecam tej wersji, ale można pomyśleć o większym BIOFICIENT 6
Zalety:
- wytrzymały zbiornik,
- jest złoże biologiczne,
Wady
- mała pojemność i to tylko model na 4 osoby, a Ty szukasz na 5, więc za mała
- technologia przepływowa, bez porcjowania,
- mały osadnik wtórny,
- brak sterowania na całość.

4) Kingspan BIODISC BA do max. 6 osób - polecam to ciężko powiedzieć bo nad wyraz kosztuje, ale to dobra oczyszczalnia, a ja wolę jednak lepszą zależność jakość-cena
Zalety
- bardzo dużo złoża biologicznego,
Wady
- bardzo droga oczyszczalnia,

Jeśli miałbym trochę wyklarować to zestawienie i uzupełnić je o swoje uwagi, to na 5 osób, bym poszukał ceny na ZBS-8C, czyli większy model niż 6C, który ma większą pojemność i na pewno to wydłuży czas do kolejnego wywozu osadu.

Jak jeszcze chcesz polepszyć, to popytaj o cenę droższej, czyli ROZBUDOWANEJ wersji ZBS-8C, która jeszcze więcej ma przydatnych funkcji i zaczyna mi się coraz bardziej podobać. Dla mnie pojemność jest ważna

Zaznaczę też, że to było subiektywne porównanie i nikt się z tym zgadzać nie musi

Sama oczyszczalnia to nie wszystko, bo za tym musi być dobrze wykonany drenaż w ciągach i podsypany żwirem płukanym 16-32mm bez zbytnich oszczędności. Wówczas całość jest na lata

[siinski]

Mam Bioficjenta 6 . Nie wiem czy po półtora roku można się już wypowiadać ,ale puki co oczyszczalnia totalnie bezwonna i bezproblemowa.Jedynym znakiem jej istnienia jest ciche buczenie kompresora słyszalne w poranki i wieczory. Zbiornik ma solidny , jej waga to grubo ponad 200 kg. Kompresor zużywa nieco więcej prądu niż podane w danych technicznych 40 W / h .U mnie wychodzi ok 1,2 kWh / dobę.Niemniej tak jak napisał Wojtek podstawą niezawodności i spokoju w przyszłości jest montaż bez oszczędzania na żwirze i drenażu. U mnie wykonawca zastosował jedną 30 m nitkę drenażu zakończoną 4 m studnią chłonną . Entuzjazmu to u Wojtka nie wzbudziło , ale działa,nie wonieje i oby tak dalej.Nie zapomnij o wentylacji wysokiej fi 110 mm wyprowadzonej ponad dach bo to też ma wpływ na wentylację oczyszczalni i jej bezwonność.

[WojtekINST]

U mnie wykonawca zastosował jedną 30 m nitkę drenażu zakończoną 4 m studnią chłonną

No ja to mam przecież ciężki pogląd i dlatego na pewno kręciłbym nosem na zrobienie tylko jednego ciągu drenażowe. Potem by mi się nie podobało, że aż 30m, bo bym powiedział, że tak długi drenaż tylko pompą dało by się realnie zasilić, aby dopłynął do końca. No i tak końcu, zdecydowanie bym się nie zgodził na łączenie drenażu ze studnią chłonną. Albo jedno, albo drugie, a zapasowa studnia wskazuje na to, że ktoś tego drenażu nie jest pewny. No i widać jaki ze mnie " ortodoks instalacyjny " ale może po prostu tak trzeba robić