Witam,
Planuję zrobić tymczasowy taras z płyt osb, na które położę sztuczną trawę. Wiem, że osb nie jest odpowiednim rozwiązaniem, ale mam pozostałości z rozbiórki, których i tak nie wykorzystam do niczego innego, a tak to usztywnię podłoże pod sztuczną trawę i tutaj moje pytanie:
Co i czy w ogóle dawać pod płytę? Taras nie jest zadaszony, a trawa w teorii przepuszcza wodę. Myślałem nad takimi rozwiązaniami:
- pomalować płyty od spodu izobitem (również mam pozostałości) i takie płyty bezpośrednio na grunt, na to trawa
- na grunt położyć folię budowlaną i na to płyty, potem trawa
- położyć płyty bezpośrednio na gruncie, bez żadnych zabezpieczeń
Od razu uprzedzam, że nie chcę się bawić w żadne legary, ani nawet układanie na paletach. To jest tymczasówka i po prostu chcę wykorzystać materiał, który akurat mam, jak najbardziej redukując koszty. Mam świadomość, że płyta później nie będzie się do niczego nadawać. Zastanawiam się tylko co zrobić aby takie rozwiązanie służyło jak najdłużej. Z góry dzięki za pomoc!