Mieszkanie w starym bloku 4 rodzinnym , nie jest zbudowany z wielkiej płyty itp . Mieszkanie stoi 5 lat nieogrzewane w wielu miejscach pojawiła się pleśń . Dodatkowo ściany są pokryte gruba warstwa tapety i kilkoma warstwami farby . W tym mieszkaniu tynki sa podobno cementowo wapienne.
Plan usunąć farby, tapety, ale dodatkowo jeszcze z 3 mm tynku ? Co wy na to ?
Czy usunąć całkowicie tynk?
Mieszkanie jest ogrzewane ne dwa piece kaflowe , które nie działają.
Plan położenie g-k na wszystkich ścianach i sufitach ? Problem , ze tam panuje spora wilgotność czy g-k to wytrzyma ?( może wszędzie g-k typu zielone HABITO?) Wiadomo , ze tynk typu cementowo wapienny byłby lepszy , ale ile to byłoby roboty z poleżeniem takiego tynku i wyrównań ścian i sufitów koszt chyba z 3-4 razy większy niż płyty g-k ? ( i czy by nie popękał )