Witajcie,

Będę remontował dom - murowany, parter + poddasze, obrys 8x11m, wys max 8m, dwuspadowy dach. Mam problem bo z bandy architektów i wykonawców, każdy mówi co innego - jedni ze żadnych formalności, inni ze zgłoszenie, a jedni ze PnB. Nie wiem którzy maja rację, a którzy naciągają na obsługę. Przeczytałem ustawę i coś tam wiem, ale jestem za cienki, żeby mieć pewność.

Zakres prac:
- dach - ocieplenie + wymiana poszycia
- elewacja - ocieplenie + tynk
- stolarka - podniesienie okien + wybicie okna, które było zamurowane (wymiary bez zmian)
- ogrzewanie - zmiana z pieca kaflowego na kominek z DGP + grzejniki na prąd, przy użyciu istniejącego komina
- wentylacja - dodanie, aktualnie brak
- układ pomieszczeń - zmiany bez naruszania ścian nośnych
- schody - zmiana lokalizacji schodów na poddasze
- instalacje - elektryczna i wod-kan całe od nowa

Jak myślicie - rzuca się w oczy coś oczywistego, co determinuje zgłoszenie lub PnB?
Dzięki!