dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8
  1. #1

    Domyślnie Zalesiona droga publiczna

    Rozważam zakup działki budowlanej, które bezpośrednio sąsiaduje z obszarem opisanym w MPZP jako istniejąca/projektowana droga publiczna. Problem w tym, że droga fizycznie nie istnieje, a obszar jest porośnięty sporymi drzewami.

    Jak podejść do tematu na poziomie formalnego uzyskania pozwolenia na budowę oraz uzyskania fizycznego dostępu do działki? Czy gmina jest obowiązana zapewnić mi dostęp do działki?

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    kto jest włascicielem działki gdzie ma być zaprojektowana droga?

  3. #3

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    to idz do gminy i spytaj się kiedy zamierzają ją zagospodarować

  5. #5

    Domyślnie

    Powiedzieli, że na tę chwilę nie mają tego w planach. Droga jest w MPZP od 12 lat. Czy możliwy jest scenariusz, że tak okoliczność zablokuje możliwość wydania pozwolenia na budowę (bo realnie przejazdu brak) i że blokada potrwa co najmniej do momentu, w którym gmina urządzi dojazd, co może potrwać nawet kolejnych kilka lub kilkanaście lat, bez realnych opcji przyśpieszenia sprawy?

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.319
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał mastodont Zobacz post
    może potrwać nawet kolejnych kilka lub kilkanaście lat, bez realnych opcji przyśpieszenia sprawy?
    Plan to tylko plan. Budując się musisz mieć dostęp do drogi publicznej w jakiś sposób (zarówno faktycznie, bo jak inaczej dowieziesz materiały jak i prawnie, żeby dostać PnB*). Możesz poruszać się czyimś polem - ale potrzebujesz służebności (nie w planie - a w świecie rzeczywistym).

    *mały domek można budować na zgłoszenie którego urzędnicy nie mogą zablokować. Wtedy że nie możesz mieć tu domu dowiesz się zgłaszając zakończenie budowy. Tak bardzo rządzący ułatwili życie naiwnym (dlatego lepiej z takiego zgłoszenia nie korzystać).

  7. #7

    Domyślnie

    No dobra, no to jedyna potencjalna służebność wiedzie przez zadrzewioną gminną działkę, która kiedyś tam ma być realnie drogą gminną, z drugiej strony jest działka prywatna, ale na jej granicy jest rów melioracyjny, więc chyba służebność nie wchodzi w grę?

  8. #8
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Bertha

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Kod pocztowy
    58-000
    Posty
    6.281

    Domyślnie

    Działki bez prawnego i fizycznego dojazdu NIE NALEŻY kupować. Zbywający kusi nabywce niższą ceną , za którą to cenę nabywca zostanie łosiem vel jeleniem,a zbywający krokiem godnym acz śpiesznym oddali się z kasą w kierunku nieznanym. I szukaj wiatru w polu albo lesie.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony