piec kaflowy zamiast kominka

[nieogarniam]

Panowie co myślicie o zamianie kominka w salonie na przenośny piec kaflowy (ok 7 kw, wymiar 110 x 47 x 47), moza wybrać wersję zprzeszkolnymi drzwiczkami.
Koszt na dzień dzisiejszy ok 3200zł. Piec kaflowy jest gotowy, wystarczy wstawic i podłaczyc sie do komina. nie rzeba sie bawić w zabudowy wkładów kominkowych

Minus ze nie bedzie DGP ani płaszcza wodnego.


przykładowe zdjecie
http://www.kuchnieipiece.pl/images/4...+P+GSkrem1.jpg


Piecyk przyjezdza na palecie, ciekawe czy to import z Chin

[d7d]

Co Tobie da przenośny piec kaflowy?
Chcesz go przenosić z miejsc na miejsce?

[Kaizen]

Panowie co myślicie o zamianie kominka w salonie na przenośny piec kaflowy

Co chcesz osiągnąć wydając kolejne tysiące i robiąc demolkę w domu?

[nieogarniam]

Co chcesz osiągnąć wydając kolejne tysiące i robiąc demolkę w domu?

W projekcie jest kominek, taki piecyk jest tanszy niz koominek i jego zabudowa

[Kaizen]

W projekcie jest kominek, taki piecyk jest tanszy niz koominek i jego zabudowa

Koza to popularne rozwiązanie. W tym znajdziesz wiele leciwych, sprawdzonych konstrukcji z drugiej ręki za małe pieniądze. Nie musi być kaflowy (albo może mieć tylko wstawki).
"Piec" to zbyt szumna nazwa dla czegoś, co ma znikomą akumulację (sztywnych granic definicji pieca nie ma AFAIK - ale z 10x więcej musiałoby to ważyć, żeby dało się to nazwać piecem).

[nieogarniam]

Koza to popularne rozwiązanie. W tym znajdziesz wiele leciwych, sprawdzonych konstrukcji z drugiej ręki za małe pieniądze. Nie musi być kaflowy (albo może mieć tylko wstawki).
"Piec" to zbyt szumna nazwa dla czegoś, co ma znikomą akumulację (sztywnych granic definicji pieca nie ma AFAIK - ale z 10x więcej musiałoby to ważyć, żeby dało się to nazwać piecem).

taki mały piecyk kaflowy z pierwszego posta ma lepsza akumulacje niz kominek czy koza, to nie bedzie grzało całego domu tylko salon...

[giman]

To jest decyzja estetyczno-finansowa. Ja bym robił kominek, ale jak element estetyczny lub finansowy przemawia za takim piecykiem to czemu nie.

taki mały piecyk kaflowy z pierwszego posta ma lepsza akumulacje niz kominek czy koza

No 200 kg to nie jest piec, ale też nie jest byle co. Faktycznie akumulacji będzie tam więcej niż w typowej kozie lub zwykłym kominku w zabudowie lekkiej. Nie problem jednak zrobić kominek, który też piecem nie będzie, ale akumulację tego małego kaflowego pobije.

[swierol]

Na konstrukcje jak z linka musisz uważać bo kafle bardzo lubią pękać.
Na innych ogłoszeniach można znaleść konstrukcje za ponad 4tys. Są bardzie siermiężne bo robione często po garażach ale ze starych dobrych kafli.
Właśnie jest na etapie wyboru kozy, właściwie już wybrałem tylko muszę po nią jechać.
Za kozy żeliwne Jotula z drugiej ręki w sensownym stanie trzeba zaplacic ponad 3tys, owszem nie które są naprawdę sensowne.
O jakiej kozie myślałeś?
Ja stał odrzuciłem.

[swierol]

Co Tobie da przenośny piec kaflowy?
Chcesz go przenosić z miejsc na miejsce?

Pewnie nie chodzi onto ze kest przenośny ale jak na piec z kafli jest kompaktowy i nie trzeba robić żadnych konstrukcji, zabudów jak przy kominku. Koza stalowa wazy pewnie koło 50kg a taki piec koło 250. Akumulacja pewnie większa choć to pieca kaflowego i tak daaaleko.

[d7d]

Chyba masz rację.
Wg mnie jedyna zaleta to niska cena.

W salonie normalnego domu to totalna pomyłka.

[Kominki Piotr Batura]

W projekcie jest kominek, taki piecyk jest tanszy niz koominek i jego zabudowa

Porównywalnie, tańszy jest rower, zamiast samochodu. Wiem, porównanie od czapy, bo rower może być doskonałej jakości, a ten piecyk to kiszka raczej

[Kaizen]

taki mały piecyk kaflowy z pierwszego posta ma lepsza akumulacje niz

Akumulacja to masa x ciepło właściwe x średnia różnica temperatur. I 200kg to całe nic niezależnie od tego, czy to 200kg żeliwa, czy szamotu obłożonego kaflami. Chcesz mieć akumulację - buduj piec z prawdziwego zdarzenia co waży z tone albo dwie. Patrz np.
https://forum.muratordom.pl/showthre...=1#post8008078

A jak chcesz (prawie) gotowca to co większy zestaw tego typu

Koza stalowa wazy pewnie koło 50kg a taki piec koło 250.

Ten ze wstawki waży 200kg. Jotul No1 140kg.

[swierol]

Akumulacja to masa x ciepło właściwe x średnia różnica temperatur. I 200kg to całe nic niezależnie od tego, czy to 200kg żeliwa, czy szamotu obłożonego kaflami. Chcesz mieć akumulację - buduj piec z prawdziwego zdarzenia co waży z tone albo dwie. Patrz np.
https://forum.muratordom.pl/showthre...=1#post8008078

A jak chcesz (prawie) gotowca to co większy zestaw tego typu



Ten ze wstawki waży 200kg. Jotul No1 140kg.

No ale co w związku z tym? Napisałem coś nie tak? Czy tylko przepisujesz informacje z netu. Ja pisałem o tanie kozie stalowej.

[Kaizen]

No ale co w związku z tym? Napisałem coś nie tak? Czy tylko przepisujesz informacje z netu. Ja pisałem o tanie kozie stalowej.

Co do Twojej wypowiedzi to sprostowałem Twoje twierdzenie (cytuj tylko to, do czego nawiązujesz - bo wiadomo czy dopytujesz o taki sobie piecyk ceramiczny, ekobud czy coś innego) że koza waży 50kg (moja 140) a piecyk ze wstawki nie 250 a 200kg.

[d7d]

Co do Twojej wypowiedzi to sprostowałem Twoje twierdzenie (cytuj tylko to, do czego nawiązujesz - bo wiadomo czy dopytujesz o taki sobie piecyk ceramiczny, ekobud czy coś innego) że koza waży 50kg (moja 140) a piecyk ze wstawki nie 250 a 200kg.

Sam ważyłeś czy wierzysz w jakąś ulotkę reklamową?
Czy dla tematu ma znaczenie czy dana koza waży 200 kg czy 250 kg?
Piszesz dla pisania i pouczania innych?

" ważyć -> określać ciężar przy pomocy wagi "
Podałeś przykładową masę czy ciężar?