Cytat Napisał dbx Zobacz post
Interesująca jest szerokość twojej ławy.
A jaką ma wysokość? Czyli, jaki jest jej przekrój pionowy?
Cześć, wg projektu ławy mialy być: 60,70,80 cm, ta najszersza pod ścianą nośna. Miała mieć wysokość 40 cm. wylali ja znacznie wyżej (ok 50 cm +- 2/3 cm) nie umiem powiedzieć ile dokładnie, będę tam i mam zamiar ją odkopać w jednym miejscu do samego spodu. Może w dwóch miejscach nawet dla porównania. Dodatkowo, coś sobie źle wyobrazili z projektu i jak miał być spod ławy na - 130 to zrobili na - 155 lub - 150, nie pamiętają. Dlatego muszę chyba to odkopać. Nie uszkodzę niczego? Gdzie najlepiej to zrobić?

Na zbrojenie użyli druta fi 12i fi 6 zamiast fi 12 i 8. Rozstaw strzemion dali większy niż wg projektu. Wychodzi, że co około 30 centymetrow, czasem nawet 35, jak im się pocelowalo. Nie znam się na budowie, ale po obejrzeniu zdjęć, które dostałem, to widzę, że źle zrobili zbrojenie na rogach. Te L dawali tylko na górze. Na dole nie dali L. A tam, gdzie w projekcie mam stopy fundamentowe, nie dali tego zbrojenia poziomego, tylko po prostu łączyli wyjścia słupów w górę do tego co ju ułożyli (taki kwadrat z druta 12 tylko ponoć dodawali, ale nie mogę tego potwierdzić, przy betonowaniu ponoć musieli to trzymać mocno, bo się gibalo. Niestety na to nie mam zdjęcia. Czyli Otulina czasem to potrafi być nawet blisko 15 cm na zbrojeniach na ławach, a na stopach nie umiem powiedzieć, raczej sporo więcej.

Kolejny błąd to bednarka. Ułożyli tak, że listwa z ocynku została byle jak zawinięta na drucie zbrojeniowym 12 a potem wyszła trochę pod skosem w ziemię. Ni uja nie zadziała to jak uziemienie z tego co się dowiedziałem teraz.

Popełniłem ogromny błąd, że nie przyjechałem i nie przy pilnowałem sam. Z budowy nie zadzwonili, że nie ma kierownika budowy na betonowanie. Nie wiem co z tym będzie, boję się, że to jest wyburzenia co prawda ktoś sugerował, że można próbować na te ławę co jest, wylać nowa, już poprawnie zazbrojona. Ale czy jest ok? Jak ta pod spodem zacznie pękać, to będzie po sprawie chyba.

Nie wiem, ile by kosztowała rozbiórka tych law. Na pewno będzie się wiązała z uszkodzeniem gruntu, bo ławy są lane do gruntu a nie w szalunek. Odkąd się dowiedziałem, że kierownika budowy nie było przy zalewaniu, non stop czytam, sprawdzam, spać nie mogę. Mądry Polak po szkodzie. To prawda. Nie wiem co mam zrobić. Projekt mam gotowy z muratora adaptowany, ale architekt co robił adaptacje jest średni. Rozważam, czy nie pójść do architekta, który oryginalnie projektował i jego nie zapytać o to, co zrobić. Jestem załamany. 30 000 już poszło, a jakbym miał to rozebrać, to co? Pewnie z 10-15000 sama rozbiórka, droższe nowe ławy, bo jakos to trzeba będzie od nowa policzyć. Jeśli ktoś może pomóc, chociaż pokierować gdzie iść, jeśli taka realna pomoc jest droga, to będę bardzo wdzięczny.