Napisał
dbx
Drogo to już masz.
Poradzę tak:
- Rozlicz finansowo tych, którzy do tej pory budowali. Jeśli jesteście rozliczeni to trochę źle, bo będzie kłopot wyegzekwować koszty na które już jesteś narażony.
- Co do wymiarów ław: przy adaptacji projektu, architekt, który robił adaptację, musiał przeprowadzić badanie gruntu. Stąd się biorą wymiary ław fundamentowych.
-Ławy które już są mogą zostać. Na nich stawiaj ścianki z BLOCZKÓW betonowych, na wąską fugę. Na ostatnią warstwę, zamiast bloczków zrób zbrojony wieniec, który MUSI być poprawnie zazbrojony. Strzemiona w określonym rozstawie i L w każdym narożniku na dole i na górze.
- Stopy fundamentowe; wykorzystaj je jako podkład pod wylanie nowych, porządnie zazbrojonych.
- Ścianki fundamentowe z bloczków, od środka zaizoluj dysperbitem. Z zewnątrz zaizoluj dysperbitem, na to po wyschnięciu przyklej styropian lub coś lepszego, na wierzch siatka na kleju i po wyschnięciu dysperbit.
- Odgromówka; Sciągnij na budowę elektryka, który będzie wystawiał protokóły skuteczności zerowania i inne, by pokazał jak i z czego zrobić uziemienie. Polegaj na ludziach z uprawnieniami.
Tak zrobione fundamenty zostaw na jakiś czas, choćby miesiąc.
Dopiero po tym wypełniaj ruszt piaskiem.
Kierownika budowy rozlicz za straty, i albo się dogadasz by dalej "pilnował" roboty albo pożegnaj.
Ludzi którzy do tej pory robili roboty obciążyć za roboty dodatkowe i wyp...rdolić z placu budowy.
Lepiej jest zatrzymać budowę niż opłacać takich, którzy zamiast budować dobrze robią źle.