Witam,
Czy jest mi ktos w stanie wytlumaczyc problem z autokonsumpcja energii?
Mam instalacje 4.5 kW. Wlaczona grzalka 3kWH w bojlerze, piekarnik, plyta indukcyjna, telewizor..grubo ponad 5kW. Jak to jest, ze mimo wszystko wylacza mi falownik? Macherzy z PGE powiedzieli ze prad z instalacjii i tak plynie "do zbiornika" i stamtad do uzytkownikow i jak sasiad za duzo do "zbiornika " wpusci to wywali intalacje u wszystkich na linii. Jak sie to ma zatem do autokonsumpcji?
Na logike, jak konsumuje co produkuje to nic mi wywalac nie powinno. Czy sie myle? Czy moze mam cos zle z intalacja?
Z gory dziekuje za rzeczowa odpowiedz. Dodam, ze problem zglaszalem do PGE, napiecie niby oobnizyli, potem znowu dziadowsko zaczelo to dzialac, zglosilem problem, dostalem pismo ze u nich wszysko ok i zebym zwiekszyl autokonsumpcje......