Kontrole fotowoltaiki. Jakie kary i za co. Jak uniknąć kary za fotowoltaikę

[marxxx]

Kontrole fotowoltaiki. Jakie kary i za co grożą. Jak uniknąć kary za fotowoltaikę
https://youtu.be/_9mPHqqhffY

Panele fotowoltaiczne są widoczne niemal na każdej ulicy z domkami jednorodzinnymi, a liczba instalacji stale rośnie. Jednak w wielu instalacjach pojawiają się nieprawidłowości. Tauron i PGE już rozpoczęły kontrole przydomowych instalacji fotowoltaicznych.
Rozpoczynają się też kontrole instalacji fotowoltaicznych z dotowanych rządowych programów typu Mój Prąd.
Dziś dowiemy się jakie kary nam grożą i za co, oraz co zrobić aby na takie kary nie być narażonym. Ruszyły też kontrole pomp ciepła z bardzo przykrymi konsekwencjami za nieprawidłowości, ale to już materiał na inny film.

[mistalova]

No im bardzo dobrze. Trzeba wyrywać chwasty i kombinatorów.

[Dariusz1983]

Na dzień dobry za posiadanie większej mocy instalacji niż zgłoszona(np.masz oficjalnie 30x330W czyli 9900kWp zgłoszone ale faktycznie masz panele o mocy 400W czyli 30*400W daje 12kWp lub zgłosiłeś 10paneli 400W ale masz faktycznie 15 paneli 400W, bo sobie ktoś dołożył)) 1000zł i czas na poprawienie "błędów" w zgłoszeniu/jego aktualizacje,

za modyfikacje ustawień falownika aby podawał wyższe napięcie(norma inna niz na Polske) kara 1000zł, ostrzeżenie i czas na przywrócenie właściwych wartości ale
gdy delikwent nie dokona korekty mocy zgłoszonej instalacji/ustawienia falownika(normy) docelowo rozwiązanie umowy na dostarczanie energii elektrycznej i konieczność podpisania nowej ale...już na nowych zasadach prosumenckich oczywiście po dostarczeniu nowego kompletu dokumentów dotyczących instalacji.

Podejżanych denuncjuje sam licznik energii elektrycznej poprzez rejestrowanie i wysyłanie danych o mocy oddawanej(chwilowej, średniej itd), ilości kWh oddanej i innych parametrach napięcia/jakości energii więc nie muszą biegać po posesjach aby mieć podstawe do rozwiązania umowy. Delikwent nie ma obowiązku wpuścić kontrolerów na posesje dalej niż do licznika ale...energetyka nie ma obowiązku dostarczać energii i jej odbierać jesli jej parametry nie mieszczą się w obowiązujących parametrach więc wpuścić nie musi nikt ale musi się liczyć z możliwym rozwiąznaiem umowy i brakiem prądu w domciu.

W przypadku posiadania instalacji z dofinansowaniem oprócz powyższego dochodzi konieczność zwrotu dopłaty otrzymanej do montazu+odsetki.

[Jancia]

Te kwoty i kary to projekt prawa energetycznego, nowych cenników OSD czy życzenie ? Jakieś podstawy prawne są?

[klaudiusz_x]

Ładnie.
Tylko ktoś zapomniał, że np. moje 9kWp modułów, potrafi pchać do 10,8kW w sprzyjających warunkach.
Tyle widziałem na falowniku.
Ponad 9kW jest dosyć "często".
Kilkanaście razy w roku, nawet ponad godzinę w ciągu.
Falownik 10kW.

[fotohobby]

W przypadku posiadania instalacji z dofinansowaniem oprócz powyższego dochodzi konieczność zwrotu dopłaty otrzymanej do montazu+odsetki.

A to na jakiej podstawie ?

Ze strony mojprad.gov.pl:

Można rozbudować instalację bezpośrednio po otrzymaniu dotacji pod warunkiem, że rozbudowa nie będzie wiązała się z demontażem elementów (np. inwertera) instalacji, która podlegała dotacji. Dodatkowo, rozbudowa istniejącej instalacji nie podlega dofinansowaniu w ramach programu Mój prąd.

[Dariusz1983]

Mowa była o odstępstwach od zadeklarowanych parametrów instalacji zgłoszonej w ZE i o ich skutkach gdy takowe niezgłoszone zmiany zostaną ujawnione(kontrole o, których traktuje ten temat). Logicznie rozumując jeśli w okresie 5 lat "niebycia właścicielem" dofinansowanej instalacji odwalimy coś co spowoduje, że umowa z ZE zostanie rozwiązana z naszej winy to jednocześnie niewywiązujemy się z umowy "użyczenia"/warunków dofinansowania tejże instalacji podpisanej w ramach dofinansowania, a jak sie z umowy nie wywiązujemy(np.nie możesz tej instalacji odłączyć/rozebrać/sprzedać/zmienić jej elementów/rozbudować(czasami można ale tylko do 10kWp o ile dofinansowanie nie jest z programu celowego,-np.MójPrąd pozwala dokonać rozbudowy ale musisz wszystko zgłosić w ZE, a skoro temat o niezgłoszonych modyfikacjach więc rozpatrywać trzeba przypadki niezgłoszonych zmian/modyfikacji) przez okres zwykle 5 lat-rozwiązanie umowy z ZE powoduje jej odłączenie) to konsekwencją tego faktu jest jej rozwiązanie z naszej winy i zwrot wszelkich benefitów otrzymanych czyli równowartośc dofinansowania+odsetki.

[Rupicapra]

W sumie przy takich grzywnach, to bym się wcale nie przejmował - pakować paneli ile wlezie, po roku się zwróci ten tysiak

A co do odłączenia energii - coś mi się kiedyś obiło o uszy, iż na terenie ciotki Unii odłaczenie usług w postaci podstawowych mediów nie jest legalne - coś na kształt wyrzucenia niepłacącej matki z dzieckiem z naszego wynajmowanego mieszkania... Ale nie wiem gdzie ten artykuł odgrzebać...

[fotohobby]

Mowa była o odstępstwach od zadeklarowanych parametrów instalacji zgłoszonej w ZE i o ich skutkach gdy takowe niezgłoszone zmiany zostaną ujawnione(kontrole o, których traktuje ten temat). Logicznie rozumując jeśli w okresie 5 lat "niebycia właścicielem" dofinansowanej instalacji odwalimy coś co spowoduje, że umowa z ZE zostanie rozwiązana z naszej winy to jednocześnie niewywiązujemy się z umowy "użyczenia"/warunków dofinansowania tejże instalacji podpisanej w ramach dofinansowania, a jak sie z umowy nie wywiązujemy(np.nie możesz tej instalacji odłączyć/rozebrać/sprzedać/zmienić jej elementów/rozbudować(czasami można ale tylko do 10kWp o ile dofinansowanie nie jest z programu celowego,-np.MójPrąd pozwala dokonać rozbudowy ale musisz wszystko zgłosić w ZE, a skoro temat o niezgłoszonych modyfikacjach więc rozpatrywać trzeba przypadki niezgłoszonych zmian/modyfikacji) przez okres zwykle 5 lat-rozwiązanie umowy z ZE powoduje jej odłączenie) to konsekwencją tego faktu jest jej rozwiązanie z naszej winy i zwrot wszelkich benefitów otrzymanych czyli równowartośc dofinansowania+odsetki.

Ale to tylko w przypadku "rozwiązania umowy z ZE" co jest raczej krokiem ostatecznym i nie sądzę, by miało miejsce

[zeusik6]

Jak, nie jest legalne? Jak nie płacisz za prąd odcinają i się nie bawią. Inaczej sytuacja wygląda z wodą

[Jancia]

Jak, nie jest legalne? Jak nie płacisz za prąd odcinają i się nie bawią. Inaczej sytuacja wygląda z wodą

Przecież w tym wątku nie chodzi o niepłacenie za pobraną energię elektryczną , a o odstępstwa od zadeklarowanych parametrów instalacji zgłoszonej w ZE i o ich skutkach, a skutkiem jest zbyt wysokie napięcie w sieci elektroenergetycznej przeważnie w słoneczne dni i obwinia się tym odbiorców posiadających instalacje fotowoltaiczne, a przecież ten wzrost napięcia spowodowany jest przede wszystkim słabą infrastrukturą tychże sieci, między innymi zbyt dużą impedancją wynikającą ze zbyt małych przekrojów linii zasilających jak i zbyt małych mocy transformatorów energii elektrycznej. https://pl.wikipedia.org/wiki/Jako%C5%9B%C4%87_.
To wszystko jest przecież w gestii OSD, i za to chcą karać?
Falownik nie podniósłby napięcia gdyby trafo jak i impedancja sieci była dopasowana do mocy przyłączeniowej na zasadzie (+, - ) 10% na zaciskach wlz odbiorcy co jest zapisane w prawie energetycznym jak i w kodeksie nc rfg, oczywiste że należy piętnować takich użytkowników gdzie ich instalacja fotowoltaiczna jest większej mocy niż moc przyłączeniowa.
Niema takiego ustawienia w falowniku aby podawał wyższe napięcie , jest ustawienie aby zgodnie z normą w Polsce wyłączył się w określonym czasie w przypadku wzrostu powyżej 253V.

[Gik]

Przecież w tym wątku nie chodzi o niepłacenie za pobraną energię elektryczną , a o odstępstwa od zadeklarowanych parametrów instalacji zgłoszonej w ZE i o ich skutkach, a skutkiem jest zbyt wysokie napięcie w sieci elektroenergetycznej przeważnie w słoneczne dni i obwinia się tym odbiorców posiadających instalacje fotowoltaiczne, a przecież ten wzrost napięcia spowodowany jest przede wszystkim słabą infrastrukturą tychże sieci, między innymi zbyt dużą impedancją wynikającą ze zbyt małych przekrojów linii zasilających jak i zbyt małych mocy transformatorów energii elektrycznej. https://pl.wikipedia.org/wiki/Jako%C5%9B%C4%87_.
To wszystko jest przecież w gestii OSD, i za to chcą karać?
Falownik nie podniósłby napięcia gdyby trafo jak i impedancja sieci była dopasowana do mocy przyłączeniowej na zasadzie (+, - ) 10% na zaciskach wlz odbiorcy co jest zapisane w prawie energetycznym jak i w kodeksie nc rfg, oczywiste że należy piętnować takich użytkowników gdzie ich instalacja fotowoltaiczna jest większej mocy niż moc przyłączeniowa.
Niema takiego ustawienia w falowniku aby podawał wyższe napięcie , jest ustawienie aby zgodnie z normą w Polsce wyłączył się w określonym czasie w przypadku wzrostu powyżej 253V.

Nie tylko to, gorsze w tym jest to... że ZE ustawiają na transformatorach domyślnie napięcie podwyższone.
U mnie całą dobę jest około 240V na każdej z faz. I nie jest istotne ile produkuję czy jest 0 produkcji w nocy i dzień. Przy maksymalnej produkcji w niedziele napięcie dochodzi do 245V. Tyle dobrego, że jestem przy transformatorze i moja produkcja wchodzi bez problemu. Ale podwyższone napięcie to same szkody dla odbiorcy końcowego.
Natomiast dla ZE to zysk.

[Kaizen]

W sumie przy takich grzywnach, to bym się wcale nie przejmował - pakować paneli ile wlezie, po roku się zwróci ten tysiak

Wiesz, kto na tym traci? Uczciwi prosumenci, co mają za płotem takiego sąsiada. To im produkcja się marnuje przez wyłączenie się falownika. ZE mógłby mieć to gdzieś, bo norma na napięcia jest tak luźna*, że i podstaw do reklamacji sąsiedzi mieć nie będą, a falowniki będą odpoczywały.

U mnie całą dobę jest około 240V na każdej z faz.
[...]
jestem przy transformatorze

To co się dziwisz? Żeby w najdalszym od transformatora przyłączu napięcie o 22:01 (gdy wielu użytkowników taryf strefowych odpala energochłonne urządzenia a ma jeszcze bytowe zużycie znaczące) było w normie, to przy transformatorze musi być wyższe.

* W rozporządzeniu stoi"
w każdym tygodniu 95% ze zbioru 10-minutowych średnich wartości skutecznych napięcia zasilającego zawiera się w przedziale odchyleń ±10% napięcia znamionowego;
Więc nie dość, że napięcie jest uśredniane na 10 minut, to jeszcze 5% takich dziesięciominutówek może być poza zakresem 10% tolerancji.

[klaudiusz_x]

U mnie na trafo na jednej fazie widywałem prawie 253V .
Co prawda w tym roku widziałem tylko 248V nad ranem, ale pewnie przez obciążenie sieci mam tylko 248V.