Podatek za spalinowe auta - co myślicie o elektrykach?

[Frofo007]

Jestem bardzo szczęśliwym posiadaczem diesla 2.0 TDI z automatyczną skrzynią biegów, klimatronikiem 2-strefowym, podgrzewanymi fotelami i innymi bajerami. Auto jak ja to mówię "prawie nowe" bo z 2007 roku, norma spalin EURO 4, nie psuje się, jeździ, cud malinka.

Miłościwie nam panujący jednak moją inne zdanie, że ten diesel śmierdzi, truje i trzeba to zmienić.

Chcą wprowadzić podatek od starych aut:

"Nowy podatek już w przyszłym roku. Dużo zapłacisz za stare auto spalinowe"

Źródło: https://moto.rp.pl/ekologia/art39196...auto-spalinowe

Chodzi mi po głowie aby sprzedać moją "cud malinkę", dołożyć i kupić używanego elektryka. Wiem, że w elektrykach dużym kosztem jest bateria jeśli padnie. Nie wiem jakie będą opłaty za moją "cud malinkę" i jestem na rozdrożu - nie wiem co zrobić. Pomożecie?

Ja i moja kobieta pracujemy zdalnie. Autem to jeździmy do sklepu głównie. Zależy nam na ekonomicznym środku przemieszczania tyłka z punktu A do punktu B.

[Mareks77]

Auto elektryczne, czemu nie o ile do sklepu lub sąsiedniej miejscowości. Stacji szybkiego ładowania obecnie jest jak na lekarstwo więc wakacje nad morzem lub w górach raczej odpadają. To wszystko na razie startuje. W planach są stacje na orlenie, pojawiają się stacje przy większych marketach.
Wymiana baterii to koszt dochodzący do 1/3 wartości auta więc jeśli już samochód elektryczny to raczej nowy.

[goguś]

Jestem bardzo szczęśliwym posiadaczem diesla 2.0 TDI z automatyczną skrzynią biegów, klimatronikiem 2-strefowym, podgrzewanymi fotelami i innymi bajerami. Auto jak ja to mówię "prawie nowe" bo z 2007 roku, norma spalin EURO 4, nie psuje się, jeździ, cud malinka.

Miłościwie nam panujący jednak moją inne zdanie, że ten diesel śmierdzi, truje i trzeba to zmienić.

Chcą wprowadzić podatek od starych aut:

"Nowy podatek już w przyszłym roku. Dużo zapłacisz za stare auto spalinowe"

Źródło: https://moto.rp.pl/ekologia/art39196...auto-spalinowe

Chodzi mi po głowie aby sprzedać moją "cud malinkę", dołożyć i kupić używanego elektryka. Wiem, że w elektrykach dużym kosztem jest bateria jeśli padnie. Nie wiem jakie będą opłaty za moją "cud malinkę" i jestem na rozdrożu - nie wiem co zrobić. Pomożecie?

Ja i moja kobieta pracujemy zdalnie. Autem to jeździmy do sklepu głównie. Zależy nam na ekonomicznym środku przemieszczania tyłka z punktu A do punktu B.

Ktoś to powinien podać do trybynału TSUE raczej nie bo ewidentnie łamią prawo ,jak w trakcie można zmienić prawo działające wstecz ? kupiłeś auto a ktoś jakiś niedorozwój w trakcie wymyśla jakiś podatek , owszem chcą wymienić całą motoryzację to niech honorują prawa nabyta tyle i aż tyle ,kiedyś to auto i tak ulegnie .

[lolson28]

Nie ma jak przeczytać artykuł i zacząć ulegać napisanej tam głupocie.

[goguś]

Nie ma jak przeczytać artykuł i zacząć ulegać napisanej tam głupocie.

No jakiej głupocie ? w 4 kwartale przyszłego roku pierwszy podatek od diesla jednorazowy średnio liczony ok 6 tys zł a od 2026 regularnie płacony ale już od wszystkich aut spalinowych ,przecież to zapisane w tzw kamieniach milowych KPO , pytanie gdzie są prawnicy którzy staną w obronie praw nabytych ?????

[lolson28]

Wprowadzą , będziesz miał nakaz płacenia to porozmawiamy. Na tą chwilę to bajeczki.

[pandzik]

Najstarsze diesle dostaną w piz.. to i dobrze.

[goguś]

Najstarsze diesle dostaną w piz.. to i dobrze.

Nie tylko najstarsze nie tylko.

[Frofo007]

Najstarsze diesle dostaną w piz.. to i dobrze.

Dlaczego to dobrze? Chcesz komuś odbierać jego własność? Jest przecież koszt CO2 i materiałów wytworzenia auta. To co sprawne auto ma iść na złom?

[Frofo007]

Mam takiego kumpla, imię Mirek facet po 60-sciątce, ale bardzo dobry kolega. Zawsze mogłem na niego liczyć. Taki typowy "Mirek" złota rączka, który zawsze mi pomagał a na stare lata to ja pomagam mu. Pomyka autem o wartości +- opon, które ostatnio kupiłem do swojego auta z 2007 roku. Dlaczego ktoś chce odebrać "Mirkowi" auto? Ja to rozumiem, że na całej kuli ziemskiej wprowadzamy te same przepisy i one dotyczą wszystkich. To być może miałoby jakiś sens w ramach troski o klimat. Natomiast dlaczego Mirek z Polski ma nie mieć możliwości posiadania auta a jakiś inny ziomek z Indii czy Zimbabwe ma mieć takie samo auto, które ma teraz Mirek?

[fotohobby]

No jakiej głupocie ? w 4 kwartale przyszłego roku pierwszy podatek od diesla jednorazowy średnio liczony ok 6 tys zł a od 2026 regularnie płacony ale już od wszystkich aut spalinowych ,przecież to zapisane w tzw kamieniach milowych KPO , pytanie gdzie są prawnicy którzy staną w obronie praw nabytych ?????

Mieszacz pojęcia - ochrona PRAW nabytych oznacza, że na przykład nie mogą ci mieszać w emeryturach, kiedy już na nią przeszedłeś.
Np jesteś górnikiem, masz PRAWO przejść na emeryturę w wieku 45 lat i już nikt do pracy w wieku lat np 50 przymusić Cię nie może.

Podatki nie są twoim PRAWEM lecz obowiązkiem narzucanym przez Państwo.
Jak na przykład podatek od wody opadowej, jaką płacą zarządcy dużych nieruchomości (może wkrótce mniejszych), podatek katastralny itp itd
Pisanie o "podawaniu do TSUE" świadczy o Twojej nieznajomości tematu.

[Ratpaw]

Jestem bardzo szczęśliwym posiadaczem diesla 2.0 TDI z automatyczną skrzynią biegów, klimatronikiem 2-strefowym, podgrzewanymi fotelami i innymi bajerami. Auto jak ja to mówię "prawie nowe" bo z 2007 roku, norma spalin EURO 4, nie psuje się, jeździ, cud malinka.

Miłościwie nam panujący jednak moją inne zdanie, że ten diesel śmierdzi, truje i trzeba to zmienić.

Chcą wprowadzić podatek od starych aut:

"Nowy podatek już w przyszłym roku. Dużo zapłacisz za stare auto spalinowe"

Źródło: https://moto.rp.pl/ekologia/art39196...auto-spalinowe

Chodzi mi po głowie aby sprzedać moją "cud malinkę", dołożyć i kupić używanego elektryka. Wiem, że w elektrykach dużym kosztem jest bateria jeśli padnie. Nie wiem jakie będą opłaty za moją "cud malinkę" i jestem na rozdrożu - nie wiem co zrobić. Pomożecie?

Ja i moja kobieta pracujemy zdalnie. Autem to jeździmy do sklepu głównie. Zależy nam na ekonomicznym środku przemieszczania tyłka z punktu A do punktu B.

Zimny tedeik produkuje taki syf, że można jego kierowcę oskarżyć o próbę zabójstwa przez zagazowanie. Nie mów, że ten 2-litrowy diesel spełnia jakiekolwiek normy, skoro jeździsz nim tylko po zakupy. No chyba, że sklep masz 40 km od domu.

[fotohobby]

Poza tym - o ile wiem, a mówił mi o tym flotowiec jednej z firm mającej ponad 300samochodów w użyciu, podatek znacząco spada w przypadku hybryd i uważam, że to może być najsensowniejsze rozwiązanie, biorąc pod uwagę infrastrukturę w PL

[fotohobby]

Ja to rozumiem, że na całej kuli ziemskiej wprowadzamy te same przepisy i one dotyczą wszystkich. To być może miałoby jakiś sens w ramach troski o klimat. Natomiast dlaczego Mirek z Polski ma nie mieć możliwości posiadania auta a jakiś inny ziomek z Indii czy Zimbabwe ma mieć takie samo auto, które ma teraz Mirek?

Bo pomijając klimat w ujęciu globalnym (CO2), liczy się też ten w ujęciu lokalnym (PM10, NOx).
Dlatego w Europie nie ogrzewamy się węglem, czy drewnem, dlatego zamiast starych Ikarusów jeżdżą elektryczne Solarisy.
Bo może Europejczycy chcą w swych miastach oddychać lepszym powietrzem, niż "ziomek z Indii"...

[Frofo007]

Zimny tedeik produkuje taki syf, że można jego kierowcę oskarżyć o próbę zabójstwa przez zagazowanie. Nie mów, że ten 2-litrowy diesel spełnia jakiekolwiek normy, skoro jeździsz nim tylko po zakupy. No chyba, że sklep masz 40 km od domu.

Jeśli założymy, że 8 mld ludzi mieszka na jednej planecie i gazy cieplarniane szkodzą nam wszystkim to co to za różnica, że ja pojadę swoim dieslem do Lidla po bułki te 5km czy Hindus pojedzie podobnym autem 20km dzień w dzień w Indiach? Czy możesz mi to łopatologicznie wytłumaczyć?

[Frofo007]

Bo pomijając klimat w ujęciu globalnym (CO2), liczy się też ten w ujęciu lokalnym (PM10, NOx).
Dlatego w Europie nie ogrzewamy się węglem, czy drewnem, dlatego zamiast starych Ikarusów jeżdżą elektryczne Solarisy.
Bo może Europejczycy chcą w swych miastach oddychać lepszym powietrzem, niż "ziomek z Indii"...

Czy są jakieś dane, które potwierdzają, że przez to wzrasta długość życia Europejczyków?

Jeśli masz takie dane to mnie przekonałeś.

[siinski]

Mam trzy auta w dieslu , dwa używane na co dzień roczniki 2013 pojemność 1,6 i 2,0 .Oba spełniające normy EURO 5 z działającymi DPF-ami .Podatek liczony wg nowych przepisów wyniesie jakieś 1200 zł i 1600 zł rocznie . Ale mam też starsze auto z 2003 r o pojemności 2 l. Spełnia ówczesną normę EURO 3 . Podatek za nie wyniesie jakieś 5 tyś zł rocznie , co stanowi lwią część jego wartości. Auto jest z PL salonu nie grzebane z katalizatorem , mamy je już z 15 lat i po wymianie na nowsze zostało jako trzecie auto w rodzinie . Rocznie robi z 300 km , w zasadzie używane jest tylko wtedy kiedy nasze auta "na codzień " trafiają do mechanika na przegląd , bądź wymiany el. eksploatacyjnych. I ono raczej szybciej niż później w tej sytuacji pójdzie do ludzi . Pytanie kto kupi starsze auto jeżeli podatek może przekroczyć jego wartość.?

[fotohobby]

Czy są jakieś dane, które potwierdzają, że przez to wzrasta długość życia Europejczyków?

Są badania, że zanieczyszczenie powietrza je skraca

https://yadda.icm.edu.pl/baztech/ele...LINSKI_BOR.pdf
http://phie.pl/pdf/phe-2010/phe-2010-2-178.pdf
https://smogopedia.pl/Wp%C5%82yw_zan...no%C5%9B%C4%87

W Indiach stężenia PM2,5 skracają życie o 5,2 lat. W Bangladeszu o 6,2 lat, a w samej stolicy, Dhace, mieszańcy mogliby żyć o ponad 7 lat dłużej. Nepalczycy żyliby o 4,7 lat dłużej, a Pakistańczycy – o 2,7.

https://airly.org/pl/oddychajpolsko-...ojna-i-uzywki/

https://zdrowie.radiozet.pl/medycyna...ki-ze-szpitala

W raporcie wskazano, że po tym, jak w 2013 roku poziomy zanieczyszczenia w Chinach osiągnęły rekordową wysokość, rozpoczęto "wojnę z zanieczyszczeniem". Jak wymieniają naukowcy, ograniczono wówczas liczbę samochodów poruszających się po dużych miastach, wstrzymano budowę nowych elektrowni węglowych w najbardziej zanieczyszczonych obszarach oraz ograniczono wysokoemisyjną działalność przemysłową. W konsekwencji uzyskany postęp w zakresie zwalczania zanieczyszczeń przełożył się na wydłużenie średniej długości życia Chińczyków średnio o 2,2 roku

https://tvn24.pl/swiat/chiny-poprawa...-zycia-7316978

[Ratpaw]

Jeśli założymy, że 8 mld ludzi mieszka na jednej planecie i gazy cieplarniane szkodzą nam wszystkim to co to za różnica, że ja pojadę swoim dieslem do Lidla po bułki te 5km czy Hindus pojedzie podobnym autem 20km dzień w dzień w Indiach? Czy możesz mi to łopatologicznie wytłumaczyć?

Weź podłącz wąż gumowy do wydechu tego tedeika i umieść sobie przed twarzą, to będziesz znał różnicę. Indie są 6 tysięcy km ode mnie, a dymiące na niebiesko diesle mam codziennie przed nosem.

[fotohobby]

M Pytanie kto kupi starsze auto jeżeli podatek może przekroczyć jego wartość.?

https://olmet.pl/
1,05 zł/kg