Podatek za spalinowe auta - co myślicie o elektrykach?

[d7d]

UE też nie ma dostępu do własnej ropy więc BEV to nie jest droga do samowystarczalności.

Pyłki z opon czy ze ścieranego podłoża też śmiecą przestrzeń niezależnie od źródła napędu samochodu.

[Gik]

UE też nie ma dostępu do własnej ropy więc BEV to nie jest droga do samowystarczalności.

Pyłki z opon czy ze ścieranego podłoża też śmiecą przestrzeń niezależnie od źródła napędu samochodu.

Nie ma ale.... ma przemysł który działa prężnie z jej wykorzystaniem.
Chiny były w tyle za technologia UE. Pazerność dala im dostep do technologii, ale byli kroczek z tyłu zawsze.

A teraz? Zmiana technologii jest rzeczywista, Chiny wybrały kierunek.

Co do pyłków. Rowery, hulajnoga wrotki i podeszwy też śmiecą.
Ciekawe byly by badania porównujące roznice w emisji

Poza tym nie rozumiem twierdzenia Twojego.
Ewidentnie jest to droga do samowystarczalności.
Maja swój prad, mają technologie i produkcję baterii.
Czego niby brakuje?

Eu przespała moment, czyja to wina? Chin? Tesli?

Pośrednio....TAK.

[d7d]

Ty napisałeś o Chinach i BEV i braku samowystarczalności więc podałem, że EU tez nie ma własnej ropy.
Chiny tez mają prężny przemysł wykorzystujący ropę więc nie rozumiem więc miałeś na myśli w pierwszym akapicie #2021.

Pyłki - wiadomo wszystko pyli ale jeszcze nie ma i długa nie będzie norm na rowery, hulajnogi itp.
Chiny wszystko mają tańsze. Nawet technologię mają tańsze bo kopiują rozwiązania zachodniego przemysłu a patentami się nie przejmują.
Tak jak kiedyś ZSRR.

W UE brylują malkontenci którzy wychwalają chińskie wyroby bo są tańsze.
Nie myślą, że podcinają swoje siedzisko i dążą do zarżnięcia własnego przemysłu.
Z czego będą żyć i z czego będą otrzymywać swoje emerytury jak położą polski i europejski przemysł?
Myślenie krótkowzroczne tylko własnymi korzyściami.
Sprowadźmy chińskich robotników, dajmy im połowę lub jeszcze mniejszą pensją a polskich pracowników na bruk.

[Gik]

Ty napisałeś o Chinach i BEV i braku samowystarczalności więc podałem, że EU tez nie ma własnej ropy.
Chiny tez mają prężny przemysł wykorzystujący ropę więc nie rozumiem więc miałeś na myśli w pierwszym akapicie #2021.

Pyłki - wiadomo wszystko pyli ale jeszcze nie ma i długa nie będzie norm na rowery, hulajnogi itp.
Chiny wszystko mają tańsze. Nawet technologię mają tańsze bo kopiują rozwiązania zachodniego przemysłu a patentami się nie przejmują.
Tak jak kiedyś ZSRR.

W UE brylują malkontenci którzy wychwalają chińskie wyroby bo są tańsze.
Nie myślą, że podcinają swoje siedzisko i dążą do zarżnięcia własnego przemysłu.
Z czego będą żyć i z czego będą otrzymywać swoje emerytury jak położą polski i europejski przemysł?
Myślenie krótkowzroczne tylko własnymi korzyściami.
Sprowadźmy chińskich robotników, dajmy im połowę lub jeszcze mniejszą pensją a polskich pracowników na bruk.

EU i Chiny to fajny przykład jak wykorzystać swoje uwarunkowanie geopolityczne.
EU miała technologię, przeniosła ją do Chin... bo tam taniej.
Swoich możliwości produkcyjnych nie rozwijała za bardzo. Tzn, nie wspierała tak jak robiły to Chiny.
Okazało się to strzałem w 10.
Rozwineli swoje technologie np. tanie akumulatory LFP. Patenty na nie wygasły niedawno. Więc EU teraz probuje nadganiać fabrykami.
Ale teraz to MY gonimy Chiny.

[d7d]

Niestety pazerność i chęć maksymalizacji zysków powoduje, za nasze pieniądze, wzrost potęgi Chin.
Kasa ogłupia ludzi.

[d7d]

Niemcy wracają do silników diesla. Bez dopłat nie chcą elektryków
"nie chcą" to przesada ale spadek nastąpił pewnie też dlatego to chciał mógł to kupił w 2023 roku.

W pierwszym miesiącu 2024 roku sprzedano łącznie 213 553 samochody.
Względem grudnia 2023 jest to spadek o 11,7 proc. Odnosząc jednak te dane do stycznia 2023 widać wzrost na poziomie o 19,1 proc.
Napędowo królują samochody z silnikami benzynowymi. Za ten rodzaj napędu odpowiada liczba 87 724 sztuk.
Drugie miejsce przypadło hybrydom (52 102 egz.).
Zaskoczeniem jest trzecia lokata, która przypadła dieslom (40 936 egz.).
Jest to pierwszy raz od długiego czasu, kiedy silniki wysokoprężne odnotowały wzrost sprzedaży. Względem grudnia 2023 jest to skok o 9,5 proc. Zaś względem stycznia 2023 o 4,2 proc.

Elektryki z prawie 55 procentowym spadkiem sprzedaży

Odwrotna sytuacja jest w przypadku pojazdów elektrycznych.
W styczniu 2024 roku sprzedano ich zaledwie 22 474 sztuk.
Względem pierwszego miesiąca 2023 r. Jest to wzrost o 10,5 proc. Jednak jak odniesiemy się do grudnia 2023 r. jest to spadek o bagatela 54,9 proc.
Warto przypomnieć, że dofinansowanie do samochodów elektrycznych w Niemczech zostało wdrożone w 2016 roku i przyczyniło się do sfinansowania 2,1 miliona pojazdów.
16 grudnia 2023 r. niemiecki rząd poinformował jednak o zakończeniu programu dopłat do aut elektrycznych.
Po pierwszym pełnym miesiącu bez wsparcia jak na razie sprzedaż elektryków pikuje w dół. Czy ten trend zostanie odwrócony? Okaże się po kolejnych miesiącach roku.
To kolejny przykład na to, że elektromobilność bez rządowych wsparć kompletnie nie pasuje klientom.

https://www.rp.pl/na-prad/art3981546...ca-elektrykow]

[Gik]

[
...
To kolejny przykład na to, że elektromobilność bez rządowych wsparć kompletnie nie pasuje klientom.

https://www.rp.pl/na-prad/art3981546...ca-elektrykow]

no i dobrze w sumie
W mojej ocenie dla producentów którzy chcą produkować auta elektryczne bedą zmuszeni robić je tak, aby zachęciły do siebie jakością, zasięgiem i ceną. Zamiast dotacją.

Super.

A im więcej elektryków sobie jeździ i mniej kopcących aut tym lepiej.
Napęd elektryczny jest lepszy. Wie ten kto próbował. Kwestia czasu jak zastąpi spalinowe w znacznie większym stopniu.

[Pytajnick]

UE też nie ma dostępu do własnej ropy więc BEV to nie jest droga do samowystarczalności.

Pyłki z opon czy ze ścieranego podłoża też śmiecą przestrzeń niezależnie od źródła napędu samochodu.

Ciekawe kiedy obłożą cyklistów i pieszych opłatami za ścieranie opon rowerowych i butów? Trochę jest tych ludków do płacenia. Albo jeszcze lepiej - wydać dekret o przydziale jednej pary na rok i jak zedrzesz, to na bosaka.
Później się przekona masy, że lepiej nic nie mieć, przydział wszystkim po równo g... tylko ci, którzy decydują, będą z oczywistej oczywistości mieć lepiej

I będzie jak było...w sumie całkiem niedawno temu.

Niemcy wracają do silników diesla. Bez dopłat nie chcą elektryków

Tu nie trzeba tęgiej głowy, by zrozumieć. Cena energii bez "ochronki" swoje robi. U nas zapowiada się podobnie. Niemcy mogą dziękować likwidatorom elektrowni jądrowych a my tym, którzy ich nie wybudowali.

Przypomniało mi się - kolega, który przyjechał tydzień temu z DE, gdzie pracuje, mówił, że najczęściej wyświetlaną reklamą samochodu jest facet, który wysiada z ropniaka i na kolanach idzie do wiadra z płynem do mycia szyb, by pragnienie ugasić, bo tak długo jechał na jednym tankowaniu
Kolega też mówił, że pracodawca poleca jemu jak i innym zatrudnionym obcokrajowcom zabrać rodzinę do Niemiec, gwarantuje mieszkania itd. Dlaczego? Bo zakład przeszedł na produkcję dla wojska i pracują na okrągło. Ciekawe czy w PL jest podobnie.

[d7d]

Nie ma dopłat, nie ma taniego prądu to nie ma trendu na kupno elektryków.
Czyli nie ekologia a tylko taniość się liczy.

Reklama z wiadrem durna dla durnych.
Jaki samochód jest reklamowany w ten sposób?

Kolega ma pracodawcę w Polsce? czy ma niemieckiego pracodawcę?
Bardzo dobrze że zakład przechodzi na produkcję dla wojska.
W Polsce kupują uzbrojenie w Korei Południowej mimo że polskie jest lepsze.
Ciekawy przypadek.

[Gik]

Nie ma dopłat, nie ma taniego prądu to nie ma trendu na kupno elektryków.
Czyli nie ekologia a tylko taniość się liczy.

Reklama z wiadrem durna dla durnych.
Jaki samochód jest reklamowany w ten sposób?

Kolega ma pracodawcę w Polsce? czy ma niemieckiego pracodawcę?
Bardzo dobrze że zakład przechodzi na produkcję dla wojska.
W Polsce kupują uzbrojenie w Korei Południowej mimo że polskie jest lepsze.
Ciekawy przypadek.

Polskie lepsze? Tak, ale zobacz jakie mają zamówienia i kiedy zrealizuja
To Koreańskie jest w porządku, bo bedzie na naszych ciezarówkach i u nas serwis Dobry wybór.

[Pytajnick]

Nie ma dopłat, nie ma taniego prądu to nie ma trendu na kupno elektryków.
Czyli nie ekologia a tylko taniość się liczy.

Reklama z wiadrem durna dla durnych.
Jaki samochód jest reklamowany w ten sposób?

Kolega ma pracodawcę w Polsce? czy ma niemieckiego pracodawcę?
Bardzo dobrze że zakład przechodzi na produkcję dla wojska.
W Polsce kupują uzbrojenie w Korei Południowej mimo że polskie jest lepsze.
Ciekawy przypadek.

Kolega ma niemieckiego pracodawcę, reklama jeśli dobrze pamiętam to VW.
Zakupy, hmm..możemy wyprodukować jednego Kraba miesięcznie, samolotów ZERO, czołgów nowoczesnych ZERO, Ukrainie trzeba pomagać.. więc jak dla mnie, uzasadnione, tym bardziej, że w PL armia była raczej traktowana jak piąte koło u wozu.

Mamy lepszą artylerię rakietową niż Korea??


Gik, Ty masz może szerszą wiedzę o MG4 jako magazyn energii? Jak to działa itd?

[d7d]

Koreańskie kiedy będą w Polsce w ilościach niezbędnych?
Ile można mieć typów czołgów i armat, haubic czy armatohaubic?
Polskie ciężarówki czyli najtańsza część całego zestawy.
Propaganda na całość dla naiwnych.
Kasę robi Korea a nie polski przemysł.
Taka odmiana "sprzedaży" części rafinerii.

Zamiast CPK, samochodu Izera, elektrociepłowni trzeba szybko zwiększyć moce produkcyjne, budować własne fabryki a nie kupować niekompatybilny sprzęt.

Kolejne armatohaubice samobieżne K9 zamówione
Niestety zawarta umowa ma także negatywne strony, szczególnie z punktu widzenia polskiego przemysłu obronnego, ale także biorąc pod uwagę aspekt polityczny. Po pierwsze, zamówione AHS K9A1/K9PL są produktem konkurencyjnym w stosunku do AHS Krab produkowanych przez HSW S.A., a wczorajsza umowa z Hanwha Defense istotnie zmniejsza udział docelowy AHS Krab w uzbrojeniu tego rodzaju zamawianym dla polskich WRiA, pozbawiając polski przemysł konkretnych, potencjalnych dochodów. Pośrednio traci także na tym polska gospodarka, bowiem znaczne środki finansowe przekazane zostaną do Korei Południowej.

Po trzecie, zamówienie kolejnych AHS K9A1/K9PL zwiększa uzależnienie zdolności Wojska Polskiego od firmy z odległej Korei Południowej, co może mieć znaczenie w przypadku gdyby doszło do konfliktu zbrojnego.

Konieczność zamówienia AHS K9A1/K9PL w perspektywie do 2027 roku tłumaczy się pilną potrzebą zwiększenia zdolności WRiA. Jednak takiego pośpiech nie widać np. w dostawach nowych bojowych wozów piechoty czy kołowych transporterów opancerzonych. Co z tego, że WRiA zwiększą swoje zdolności do 2027 roku, kiedy Wojska Pancerne i Zmechanizowane w tym samym czasie będą nadal użytkowały setki wiekowych BWP-1 i nieliczne KTO Rosomak, do tego w większości bez wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych? Czemu szczególny pośpiech dotyczy głównie zadań, gdzie stroną zamówienia są firmy z Korei Południowej?
https://dziennikzbrojny.pl/aktualnos...e-k9-zamowione

[Gik]

Koreańskie kiedy będą w Polsce w ilościach niezbędnych?
Ile można mieć typów czołgów i armat, haubic czy armatohaubic?
Polskie ciężarówki czyli najtańsza część całego zestawy.
Propaganda na całość dla naiwnych.
Kasę robi Korea a nie polski przemysł.
Taka odmiana "sprzedaży" części rafinerii.

Zamiast CPK, samochodu Izera, elektrociepłowni trzeba szybko zwiększyć moce produkcyjne, budować własne fabryki a nie kupować niekompatybilny sprzęt.

Kolejne armatohaubice samobieżne K9 zamówione
Niestety zawarta umowa ma także negatywne strony, szczególnie z punktu widzenia polskiego przemysłu obronnego, ale także biorąc pod uwagę aspekt polityczny. Po pierwsze, zamówione AHS K9A1/K9PL są produktem konkurencyjnym w stosunku do AHS Krab produkowanych przez HSW S.A., a wczorajsza umowa z Hanwha Defense istotnie zmniejsza udział docelowy AHS Krab w uzbrojeniu tego rodzaju zamawianym dla polskich WRiA, pozbawiając polski przemysł konkretnych, potencjalnych dochodów. Pośrednio traci także na tym polska gospodarka, bowiem znaczne środki finansowe przekazane zostaną do Korei Południowej.

Po trzecie, zamówienie kolejnych AHS K9A1/K9PL zwiększa uzależnienie zdolności Wojska Polskiego od firmy z odległej Korei Południowej, co może mieć znaczenie w przypadku gdyby doszło do konfliktu zbrojnego.

Konieczność zamówienia AHS K9A1/K9PL w perspektywie do 2027 roku tłumaczy się pilną potrzebą zwiększenia zdolności WRiA. Jednak takiego pośpiech nie widać np. w dostawach nowych bojowych wozów piechoty czy kołowych transporterów opancerzonych. Co z tego, że WRiA zwiększą swoje zdolności do 2027 roku, kiedy Wojska Pancerne i Zmechanizowane w tym samym czasie będą nadal użytkowały setki wiekowych BWP-1 i nieliczne KTO Rosomak, do tego w większości bez wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych? Czemu szczególny pośpiech dotyczy głównie zadań, gdzie stroną zamówienia są firmy z Korei Południowej?
https://dziennikzbrojny.pl/aktualnos...e-k9-zamowione

i co z tego, skoro nie dostaniemy potrzebnej nam ilosci w kilka/nascie lat....
Fabryke w domu postawisz? Bedzie szybko? Stawiaj! Przyda się.

Korea da nam to szybciej.

To była dobra decyzja.

[Pytajnick]

Koreańskie kiedy będą w Polsce w ilościach niezbędnych?
Ile można mieć typów czołgów i armat, haubic czy armatohaubic?]

No to jaka to jest "ilość niezbędna" ?
Ile można mieć rodzajów? Zapytaj Ukraińców, którzy jakoś problemu z tym nie mają i chcieliby jak najwięcej.

Heh... "Z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę do tego jednak nie doszło, bowiem cała produkcja HSW S.A. w zakresie AHS Krab od lutego 2022 roku odbywa się na rzecz dostaw dla wojsk ukraińskich"

No to sobie byśmy na te Kraby dla Polski poczekali...

W cytowanym artykule jak byk napisane o wyposażeniu koreańskich maszyn w polskie uzbrojenie strzeleckie, łączność, a kaliber amunicji155mm jest standardem NATOwskim i kupiono go w ilości kilkudziesięciu tysięcy sztuk. Nie jest to więc niekompatybilny sprzęt.

[d7d]

Dlaczego więc nie zwiększono produkcji w Polsce tylko zamówiono w Korei ?
Czołgi K2PL i haubice K9PL. Kupujemy zamiast produkować

Mija rok od podpisania przez Polskę umów, dotyczących dostarczenia Wojsku Polskiemu czołgów K2 i K2PL, a także armatohaubic K9 i K9PL. Wbrew zapowiedziom władz, zapewniających o zamiarze szybkiego rozpoczęcia produkcji tego sprzętu, Polska nie prowadzi nawet negocjacji w tej sprawie. Na domiar złego eksperci wskazują, że koreańskie armatohaubice odbiegają jakością od polskiego Kraba.

Polskie wersje koreańskiej broni

Niestety, jak zauważa "Dziennik Zbrojny", nic takiego nie nastąpiło. Choć Polska wydała pieniądze na koreański sprzęt, nie idzie za tym głębsza współpraca, uwzględniająca potencjał polskiego przemysłu i wspierająca polski, a nie koreański sektor zbrojeniowy.

"Dziennik Zbrojny" zwraca jednak uwagę, że po podpisaniu umów dotyczących koreańskiego sprzętu negocjacje w sprawie uruchomienia produkcji w Polsce nie są prowadzone, obiecywana przez władze polonizacja kolejnych transz uzbrojenia nie jest nawet negocjowana, a "dla czołgów K2 i armatohaubic samobieżnych K9A1 jak dotąd nie zamówiono pojazdów wsparcia tj. wozy dowodzenia, wozy amunicyjne, wozy wsparcia technicznego, mosty szturmowe/towarzyszące itp.".


https://tech.wp.pl/czolgi-k2pl-i-hau...3378992900736a

Gdzie tam widzisz polskie uzbrojenie?
Chyba w reklamach zachwalających ten dziwny zakup bez przetargu i bez pomyślunku.

[Pytajnick]

Dlaczego więc nie zwiększono produkcji w Polsce tylko zamówiono w Korei ?
.

"W wersji K9A1 dostarczane AHS od początku są wyposażane w polskie systemy łączności Fonet, zintegrowany system zarządzania walką Topaz oraz polskie 12,7 mm WKM-Bm (wielkokalibrowe karabiny maszynowe). W wersji K9PL przewiduje się wyposażenie AHS dodatkowo w m.in.: system ostrzegający o opromieniowaniu laserem z wyrzutnią granatów dymnych OBRA-3, automatyczny system gaszenia i tłumienia wybuchów, systemy filtrowentylacji, klimatyzację, dodatkowe wyświetlacze dla załogi i przeniesienie agregatu prądotwórczego do podwozia" sam dałeś linka do tego tekstu.
Czemu nie zwiększamy produkcji? Bo ukraińskie huty, które dostarczały Polsce odpowiednią stal albo są rozwalone albo robią dla swoich. Polacy, jak zwykle po szkodzie, chcą budować nową stalownię a przynajmniej takie plany były w zeszłym roku. Po zmianie rządu może być różnie.

[Gik]

Dlaczego więc nie zwiększono produkcji w Polsce tylko zamówiono w Korei ?
Czołgi K2PL i haubice K9PL. Kupujemy zamiast produkować

Mija rok od podpisania przez Polskę umów, dotyczących dostarczenia Wojsku Polskiemu czołgów K2 i K2PL, a także armatohaubic K9 i K9PL. Wbrew zapowiedziom władz, zapewniających o zamiarze szybkiego rozpoczęcia produkcji tego sprzętu, Polska nie prowadzi nawet negocjacji w tej sprawie. Na domiar złego eksperci wskazują, że koreańskie armatohaubice odbiegają jakością od polskiego Kraba.

Polskie wersje koreańskiej broni

Niestety, jak zauważa "Dziennik Zbrojny", nic takiego nie nastąpiło. Choć Polska wydała pieniądze na koreański sprzęt, nie idzie za tym głębsza współpraca, uwzględniająca potencjał polskiego przemysłu i wspierająca polski, a nie koreański sektor zbrojeniowy.

"Dziennik Zbrojny" zwraca jednak uwagę, że po podpisaniu umów dotyczących koreańskiego sprzętu negocjacje w sprawie uruchomienia produkcji w Polsce nie są prowadzone, obiecywana przez władze polonizacja kolejnych transz uzbrojenia nie jest nawet negocjowana, a "dla czołgów K2 i armatohaubic samobieżnych K9A1 jak dotąd nie zamówiono pojazdów wsparcia tj. wozy dowodzenia, wozy amunicyjne, wozy wsparcia technicznego, mosty szturmowe/towarzyszące itp.".


https://tech.wp.pl/czolgi-k2pl-i-hau...3378992900736a

Gdzie tam widzisz polskie uzbrojenie?
Chyba w reklamach zachwalających ten dziwny zakup bez przetargu i bez pomyślunku.

No ciekawe to co piszesz...

A czemu nie są prowadzone rozmowy?
Dlaczego nikt nie negocjuje?
Nic się w tej sprawie nie dzieje?

Czyżby "czekali na audyt"?
Zastanawiali się czy nie cofnąć umowy?

Super, rzeczywiście interes Polski na pierwszym miejscu.
Bo czyja to wina?
Tamtej władzy?
Tej władzy?

[fotohobby]

Zakupy, hmm..możemy wyprodukować jednego Kraba miesięcznie,

Dawno i nieprawda:

Dostawy haubic zostały zaplanowane na lata 2018-2024. W ramach tego zamówienia, średnio 18 haubic Krab każdego roku opuszczało fabrykę w Stalowej Woli.

Z uzyskanych przeze mnie informacji wynika jednak, że już kilka tygodni po wybuchu wojny na Ukrainie, Zarząd HSW podjął decyzję o zwiększeniu rocznej produkcji haubic Krab do 24 sztuk, a po zawarciu kontraktu z Ukrainą, a tak naprawdę przejęciu dostaw wojska z 2016 r., roczne zdolności produkcyjne HSW zwiększono jeszcze o 9 haubic Krab.

https://zbiam.pl/ile-armatohaubic-kr...a-pawla-bejdy/

a nawet jeszcze więcej:

We wtorek na konferencji prasowej w Stalowej Woli poinformowano, że HSW przejęła, sprzedaną 11 lat temu chińskiej firmie LiuGong część huty, która produkowała maszyny budowalne. W przejętych dwóch halach produkowany będzie teraz sprzęt wojskowy. HSW przejęła również 574 dotychczasowych pracowników chińskiej spółki. Kwoty transakcji nie podano.

Prezes HSW podkreślił, że dzięki przejęciu dwóch hal oraz pracowników, zwiększył się potencjał i moce produkcyjne huty, np. w produkcji armatohaubicy Krab.

- Obecnie jesteśmy w stanie produkować ponad 50 Krabów, a nasza docelowa liczba to ponad 100.

https://polskieradio24.pl/42/273/art...lany-rozwojowe

tak pisowscy wspierałi polski przemysł

[goguś]

Wam tez na mózgi się rzuciło z tymi zbrojeniami ?? jeszcze chwila i sami się powybijacie ,wystarczy zatrzymać pomoc dla Ukrainy i w tydzień mamy po wojnie a ruscy wstawią tam swojego kacyka i nikt nie będzie ginął za malwersantów z lepkimi łapkami , banderowcy znikną i tyle.

[fotohobby]

Wam tez na mózgi się rzuciło z tymi zbrojeniami ?? jeszcze chwila i sami się powybijacie ,wystarczy zatrzymać pomoc dla Ukrainy i w tydzień mamy po wojnie a ruscy wstawią tam swojego kacyka i nikt nie będzie ginął za malwersantów z lepkimi łapkami , banderowcy znikną i tyle.

Serio, ty tak za darmo, czy próbujesz zostań mini-Tuckerem ?