Cześć wszystkim.
Chciałem zapytać was jakie macie sprawdzone mocowania różnych elementów w sposób niewidoczny.
Konkretnie podam przykład: Montaż deski do ściany bez wiercenia otworów od widocznej strony. Czyli jakiś rodzaj zaczepu dzięki któremu można taki element przyczepić, ale i potem zdjąć w razie potrzeby. Ściana może nie jest aż tak wielkim wyzwaniem, ale sufit już bardziej.
Szukam dobrego pomysłu na zabudowanie czterech świetlówek ledowych na suficie. Będzie drewniana ramka, a wewnątrz mleczne tworzywo. W tym przypadku najlepsze wydaje mi się zamocowanie na magnesy okrągłe z dziurką. Całość będzie dość lekka więc neodymy powinny dać radę.
Ale ogólnie jakie macie pomysły na takie zaczepy?