Prosze o poradę. Sytuacja wygląda następująco: W kontakcie w łazience jest podłączona pralka. Po dwóch latach wybiła różnicówka. Pomyślałem, że to wina pralki, ale przedłużaczem podłączyłem pralkę gdzie indziej....I jest OK. Pierze. Wymieniłem więc ten niby podejrzany kontakt. Podłączyłem pralkę i różnicówke wywala. Więc wniosek z tego taki: Pralka jest OK bo dziąła w innym kontakcie. Nie jest to tez wina kontaktu, bo po zmianie - nadal wybija. Co to może być? Pozdrawiam i prose o info.,