Czy budować kominy wentylacyjne

[Elfir]

z niewiadomych powodów w kółko na forum pojawiają się prośby o rozwiązywanie problemów z pleśnią za szafą, w kątach domu, pod prysznicem.

[Kaizen]

I teraz patrzą czysto praktycznie, ja np: zawsze codziennie otwieram okna i wietrze pokój sypialny i łazienkę + czasami cały dom. A latem to wszystkie okna zawsze mam uchylone 24/7. Więc z tej perspektywy zastanawiam się, czy jakakolwiek wentylacja coś daję, skoro i tak wietrze cały dom?

O zaletach i oszczędnościać z WM masz w sygnaturce.
Wietrzenie przy działające prawidłowo (każdej) wentylacji jest zbędne poza jakimiś ekstremalnymi sytuacjami.
A jak działa bez wentylacji - masz tutaj.

[Ratpaw]

zapewne na tym, ze okna i drzwi wejsciowe byly nieszczelne lub mialy wywietrzniki, wiec pizgało, że nie ma przebacz.
Fizyki nie oszukasz i stezenie co2 ma wplyw ogromny na zdrowie. Sa tez tacy, ktorzy twierdza ze do oddychania niezbedny jest tlen i brak wentylacji to grzyb, wilgoc i plesn, ale kto by im tam wierzyl

No więc moje doświadczenie mówi, że domy poniemieckie, stare kamienice, z bardzo wysokimi sufitami (~3,5 - 4 m), ale z oknami plastikowymi jakoś sobie radzą. Te domu nie mają ocieplenia, ale mają ściany 3W z cegły czerwonej pełnej. Grzyba żadnego tam nie widziałem,.

[Elfir]

No więc moje doświadczenie mówi, że domy poniemieckie, stare kamienice, z bardzo wysokimi sufitami (~3,5 - 4 m), ale z oknami plastikowymi jakoś sobie radzą. Te domu nie mają ocieplenia, ale mają ściany 3W z cegły czerwonej pełnej. Grzyba żadnego tam nie widziałem,.

https://forum.muratordom.pl/showthre...pot-wentylacja

[Frofo007]

Czy w ogóle potrzebna jest jakakolwiek wentylacja, skoro mamy przecież okna?
Jeśli ktoś zimą zatyka szmatami WG to tak jakby jej na ten okres w ogóle nie miał, dlatego napisałem wyżej "czy w ogóle potrzebna jest jakakolwiek wentylacja".

I teraz patrzą czysto praktycznie, ja np: zawsze codziennie otwieram okna i wietrze pokój sypialny i łazienkę + czasami cały dom. A latem to wszystkie okna zawsze mam uchylone 24/7. Więc z tej perspektywy zastanawiam się, czy jakakolwiek wentylacja coś daję, skoro i tak wietrze cały dom?

Pytanie czy budując dom chcesz aby było możliwie jak najtaniej ale w praktyce po latach wyjdzie, że jednak drożej, czy wolisz od razu zrobić jak należy?

Przy wentylacji mechanicznej masz całodobową wentylacje, wymianę starego powietrza na świeże przy niskiej stracie energii cieplnej. Czyli oddychasz w domu świeżym powietrzem, masz lepszy komfort, oszczędzasz na rachunkach. Natomiast w domu bez wentylacji jak postulujesz - nie otworzysz okna zimą tak często jak trzeba bo uznasz, że za zimno. Latem gdy otworzysz okno wlecą muchy, komary i temperatura. Ta wentylacja nie będzie działać tak jak powinna, będziecie oddychać nieświeżym powietrzem. Z czasem zacznie się zbierać wilgoć, dom będzie miał problem z grzybem. Wy będziecie tym wszystkim oddychać. Bez sensu.

U Twoich rodziców zatykanie wentylacji grawitacyjnej sprawdza się być może tylko dlatego, że ten dom był budowany wiele lat temu i jest dziurawy. Nowy dom z założenia ma być szczelny a w szczelnym domu o ile bardzo często nie będą otwarte okna (co jest bez sensu) to musi pracować wentylacja grawitacyjna lub mechaniczna aby odprowadzać wilgoć i wymieniać powietrze, którym oddychasz na nowe (jak sobie założysz worek na głowę i spróbujesz oddychać tym samym powietrzem to zrozumiesz dlaczego to jest ważne ).

Obecnie ze względu na ciągle rosnące koszty ogrzewania domu warto rozważyć dobrą izolacje, szczelność domu (czyli w ogóle nie wietrzymy zimą domu przez otwieranie okien) oraz wentylacje mechaniczną z rekuperacją. Takie rozwiązania moim zdaniem zwrócą się w przyszłości w postaci zdrowia i oszczędności na rachunkach.

[Mareks77]

............... to u rodziców ............

Chłopie....... u moich rodziców przed wymianą okien już późną jesienią zaklejaliśmu ramy okienne taśmą, to samo było z kratką wentylacyjną w łazience.

Weź jednak pod uwagę że same domy projektuje się z poszanowaniem energii cieplnej.
Pomimo że posiadam komin i wentylację to nie wieje z niego, a ze ogrzewanie gazem prawie 150m2 domu płacę rocznię tyle co rodzice w czynszu za ogrzewanie 48m2 mieszkania w bloku gdzie dodatkowo 3 ściany są ciepłe bo jest klatka schodowa i sąsiedzi.

Komin spalinowy to element do pominięcia ale kanały wentylacyjne z regulowaną kratką są rozwiązaniem chyba bardziej oszczędnym aniżeli przepust z kratką w ścianie, w którą już pierwszej zimy gwarantuję Ci że wsadzisz wycięty kawałek styropianu. a na trzecią zimę zawilgotniałe ściany spowodują początki grzyba we wnękach okiennych.

[Ratpaw]

https://forum.muratordom.pl/showthre...pot-wentylacja

No cóż, pisałem o własnych doświadczeniach. Z jednym domem bez wentylacji (mojego wujka) mam kontakt niemal codzień i nigdzie nie ma w nim grzyba, ale dom jest porządnie wygrzewany.

[Elfir]

No cóż, pisałem o własnych doświadczeniach. Z jednym domem bez wentylacji (mojego wujka) mam kontakt niemal codzień i nigdzie nie ma w nim grzyba, ale dom jest porządnie wygrzewany.

Czyli dowód anegdotyczny.

Ale fakt - spalanie ogromnych ilości paliwa do podgrzania starej chaty może usunąć problem z grzybem. Tyle, że obecnie nikt przy zdrowych zmysłach nie wybiera opcji spalania dużej ilości paliwa budując nowy dom.

[Ratpaw]

Czyli dowód anegdotyczny.

Ale fakt - spalanie ogromnych ilości paliwa do podgrzania starej chaty może usunąć problem z grzybem. Tyle, że obecnie nikt przy zdrowych zmysłach nie wybiera opcji spalania dużej ilości paliwa budując nowy dom.

Żaden dowód, bo i ja niczego udowadniać nie zamierzałem.

Czy szczytowe zapotrzebowanie na moc do ogrzania budynku w granicach 3 kW (a typowo ~1,5 kW) to dom wybudowany przy zdrowych zmysłach czy już nie?

[Elfir]

przecież to zalezy od powierzchni

[Ratpaw]

to przy jakiej powierzchni 1,5 kW to jest dużo?

[Elfir]

Nie wiem co próbujesz udowadniać - nikt współcześnie nie zbuduje domu o parametrach domów przedwojennych. Więc twoje osobiste doświadczenie jest doświadczeniem jedynie jednostkowym, na przykładzie jednego domu, który "jest porządnie wygrzewany." Dlatego ogromnym nadużyciem było zastosowanie liczby mnogiej, bo poza tym jednym domem, innych nie znasz. A w innym domu, jak widać na przytoczonym przeze mnie linku są problemy.

I ja mogę użyć liczby mnogiej bo takich problemów na forach jest więcej np:
http://www.forumbudowlane.pl/osuszan...mieckim-t19667
http://www.forumbudowlane.pl/sciany/...i-chlod-t13241
http://www.forumbudowlane.pl/osuszan...walczyc-t36101

[Ratpaw]

Oczywiście, że moje zdanie jest jednostkowe i niczego nie staram się udowodnić (po raz drugi to piszę).

Kliknąłem na trzeci link i widzę, że autorka pisze o terenie podmokłym, zalanej piwnicy i nie wie, czy izolacja pozioma jest nieuszkodzona i czy w ogóle jest, ponieważ w budynkach poniemieckich takowej izolacji często nie ma. Jeśli tak, to żadna wentylacja nie pomoże.