Majstry zaciągają ocieplenie elewacji klejem mineralnym, ale padło pytanie: Czy mają wklejać listwy okapnikowe czy zwykłe narożniki aluminiowe z siatką. Chodzi o krawędzie poziome na elewacji. Z ich strony padła propozycja żeby dać zwykłe narożniki, bo docelowy tynk będzie akrylowy a i tak jest wodoodporny. No chyba że się uprę, to mogą mi wkleić te kapinosy, tylko mam określić się gdzie.
Obeszłam dom i potencjalne miejsca u mnie, gdzie deszcz może zasiekać i spływać po elewacji to:
1. Na cokole - w miejscu łączenia ocieplenia fundamentu z ociepleniem ściany
2. Pod balkonem
3. Nad oknami
4. Nad bramą garażową
Z drugiej strony jak obejrzałam domy sąsiadów to jest jakaś niekonsekwencja w tym temacie. U nikogo nie widziałam listw okapnikowych (kapinosów) nad oknami i bramami garażowymi, ale widziałam już takie kapinosy wklejone pod balkonami. I tego nie rozumiem, bo przecież jak deszcz zasieka to woda spływa po elewacji wszędzie, więc skoro nie ma nad oknami to czy jest sens wklejać kapinos pod balkonem? W których miejscach powinno stosować się kapinosy?
Prośba o poradę lub komentarz czy bez kapinosów pojawiają się realnie jakieś zacieki.