tak na szybko, co może być źle na pianie i foliach:
- niewłaściwa piana (wysokoprężna (bo taniej) vs niskopreżna oraz letnia vs zimowa)
- badziewne taśmy ( produkty renomowanych firm vs szmatki firm garażowych - ostatnio byłam w konkurencyjnym salonie, gdzie zachwalano mi taśmy jednocześnie paroszczelne i paroprzepuszczalne (!)); właściwości zmieniały się magicznie o 180stopni w zależności od miejsca jej przyklejenia (na zewnątrz vs wewnątrz);
- badziewne taśmy #2 - rodzaj kleju (butyl vs inne wynalazki);
- montaż właściwej taśmy po właściwej stronie (pomylenie przez "papraków" paroszczelnej z paroprzepuszczalną);
- montaż taśm #2 (przycinanie ich na narożnikach okien zamiast zawinięcia na zakładkę);
- montaż taśm #3 (brak zagruntowania podłoża i klejenie taśmy do zapylonego pustaka; zwłaszcza zimą);
- ogólna niechlujność, bo i tak pod styro nie widać
itp itd...