Witam,
w wyniku zdarzeń losowych nie zdążyłem pomalowac przed zimą scianek tarasowych. Scianki robiłem sam jesienią, szpachelki + rama, drewno sosnowe.
Na zewnatrz jest zamieć, śnieg momentami pada poziomo, temp ok -5 wiec malowanie bezposrednio na tarasie odpada.
A co ze strychem, na strychu mam temp od ok -1 do +3, w przyszlym tygodniu zanosi sie na zewnatrz +3, to na strychu bede mial ok +4/5.
Na puszcze jest napisane (sadolin lakierobejca) ze temp nanoszenia jest od +5 do +30, jednak co w przypadku nanoszenia jej w suchym otoczeniu ale w temp
0-5? to po prostu bedzie wolniej schło, czy w ogole sie nie utwardzi?