dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8
  1. #1

    Domyślnie Nowe mieszkanie akustyczny koszmarek pytanie o poradę

    Na wstępie chciałbym się przywitać bo jestem nowy na forum.
    Jeżeli piszę w niewłaściwym miejscu to prosiłbym Moderatora o przeniesienie postu - izolacja akustyczna mieszkania.

    Mam nową kawalerkę od Warszawskiego dewelopera owianego złą sławą. Załączam zrzut lokalu.
    Mieszkanie jest bardzo akustyczne, słychać odgłosy chodzenia za ścianą i hałasy bytowe - dźwięki dochodzą do 57db (mierzone telefonem). Odgłosy chodzenia sprawiają wrażenie uderzania w bęben - do 44db. Najgorzej niesie od sąsiada ze ścianą z Silki 25cm i korytarza, ale z innych lokali też słychać.

    Z sąsiadem nie można dojść do porozumienia, zresztą ciężko oczekiwać, żeby nie żył.

    Minusy mieszkania, które mogą być związane z akustyką:
    1. Mieszkanie pod tarasem.
    2. Mieszkanie otoczone z trzech stron kawalerkami.
    3. Pokój sąsiaduje z łazienką.
    4. Przy odbiorze inżynier zwrócił uwagę na cienkie wylewki, ale powiedział że położę gruby dywan i będzie ok.
    5. Główna, duża ściana z żelbetu 24cm + 38 cm. U sąsiada na przedłużeniu tej ściany jest prysznic w łazience oraz dalej kuchnia.
    6. Budowane podczas Covidu.
    7. Wysokość ściany o 3 cm więcej niż wg projektu.
    8. Lokal jest jeszcze nie umeblowany.

    Dźwięki uderzeniowe wywala sufitem, ścianami i podłogą. Wszystko wibruje.
    Mam dwie opcje - sprzedać i się wyprowadzić na Białołękę lub próbować uratować lokal w centrum (kredyt itd.).

    Prosiłbym o poradę czy to co planuję ma sens i znacząco zniweluje problem.

    Do tej pory:
    - wygłuszyłem ścianę z Silki przyklejając na nią piankę poliuretanową 140kg/M3 otwartokomórkową gr. 4cm, gumę 2000kg/M3 gr. 2 mm oraz płytę gk akustyczną. Zredukowało hałasy z 67 db na 57db - czyli o połowę. Nie pomogło na dźwięki chodzenia.

    Zastanawiam się, czy to o czym myślę znacząco zredukuje problem, czy też nie warto inwestować i lokal trzeba sprzedać.
    Od dewelopera nic nie dostanę bo to cwaniak, który nie wypłacił nawet kary za opóźnienia.

    1. Do sufitu przykleić 2 cm wełny skalnej, na to 1 cm korek ekspandowany.
    2. Na podłogę, pod panele 2 mm miękkiej gumy (chyba butylen), na to 2 mm twardej gumy, na to standardowy podkład i panele.
    3. Na wszystkie ściany (poza zewnętrzną z oknem i drugą małą z drzwiami) dwie warstwy korka 1cm. Dwie warstwy z obawy o efekt wizualny, możliwe brzydkie szczeliny przy jednej.

    Czy to o czym myślę znacząco pomoże? Czy może zastosować coś jeszcze?

    Lokal jest mały więc opcje są ograniczone.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMG_20240105_222651.jpg
Wyświetleń:	22
Rozmiar:	94,2 KB
ID:	467650

  2. #2

    Domyślnie

    Przyzwyczaić się albo sprzedać i wyprowadzić się na wieś. Kupując kawalerke miedzy trzema innymi, w naszym budownictwie...Co Ci napisać. Ja uciekałem po 2 latach z developerki...

  3. #3

    Domyślnie

    Z takim klopsem, to najlepiej zaprosic ogarnietego akustyka na ogledziny. Swoj problem rozwiazalam dzieki plycie GK Knauf Silent i ich doradcy - prosze rzucic okiem na dostepne systemy i ich przekroje. Generalnie twarde rzeczy przenosza dzwieki a miekkie je pochlaniaja. Nieodpowiednie polozenie moze powodowac efekt pudla rezonansowego, trzeba wszedzie robic dylatacje i dawac tasmy zeby podloga nie przenosila dzwiekow na sciane. Cienka warstwa kleju rowniez raczej przeniesie drgania niz je pochlonie. Dzwieki uderzeniowe sa trudne do wytlumienia ogolnie i moze sie nie udac. W mieszkaniu trzeba jeszcze obejrzec kominy, szachty i wszystkie dziury ogolnie rzecz biorac. No i wszyscy mnie uprzedzali, ze kladac izolacje od srodka, na mojej scianie chronie bardziej sasiada przed moimi halasami . Moja scianka sie sprawdzila, ale problem byl duzo mniejszy.

  4. #4

    Domyślnie

    U mnie problemem jest prawdopodobnie ściana z żelbetu po której wszystko się niesie i przechodzi na podłogę, sufit i ściany.
    Podobny problem był na osiedlu Morena w Gdańsku. Na koniec mieszkańcy doszli do wniosku, że winni są hałaśliwi sąsiedzi

  5. #5

    Domyślnie Wygłuszenie

    U mnie problemem jest prawdopodobnie ściana z żelbetu po której wszystko się niesie i przechodzi na podłogę, sufit i ściany.
    Podobny problem był na osiedlu Morena w Gdańsku. Na koniec mieszkańcy doszli do wniosku, że winni są hałaśliwi sąsiedzi.

    Chciałbym uzyskać opinię czy mój pomysł na wygłuszenie zdecydowanie pomoże:
    1. Do sufitu przykleić 2 cm wełny skalnej, na to 1 cm korek ekspandowany.
    2. Na podłogę, pod panele 2 mm miękkiej gumy (chyba butylen), na to 2 mm twardej gumy, na to standardowy podkład i panele.
    3. Na wszystkie ściany (poza zewnętrzną z oknem i drugą małą z drzwiami) dwie warstwy korka 1cm. Dwie warstwy z obawy o efekt wizualny, możliwe brzydkie szczeliny przy jednej.

  6. #6
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Hipka
    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    zawsze tam, gdzie Ty!
    Posty
    104

    Domyślnie

    Cytat Napisał pandzik Zobacz post
    Przyzwyczaić się albo sprzedać i wyprowadzić się na wieś. Kupując kawalerke miedzy trzema innymi, w naszym budownictwie...Co Ci napisać. Ja uciekałem po 2 latach z developerki...
    na wsi:
    - zimą: będziesz wąchał palone pampersy przez cały okres grzewczy;
    - latem: będziesz rozpoznawał rasę psa po sposobie ujadania;

    ale to małe piwo przy kogucie, który latem będzie się aktywował o godzinie 3.15... sprawdzone na sobie w jednej z podwarszawskich lokacji; kogut znajduje się 30m w linii prostej od naszego osiedla

    do autora wątku: masz szczęście w nieszczęściu, że masz 3cm wyżej sufit; kradzież każdego cm z wys. powoduje, że robi się klaustrofobicznie;
    mój kierbud miał mieszkanie w wielkiej płycie w wieżowcu i miał wyłożone wszystkie ściany oraz sufit taką miękką płytą z włókien drewanianych - nie potrafię opisać - ale przy zamkniętych oknach miał idealną ciszę - także próbuj...

  7. #7

    Domyślnie

    Pozwać dewelopera.

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.317
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał Daniel 1992 Zobacz post
    U mnie problemem jest prawdopodobnie ściana z żelbetu
    Mieszkałem w bloku z żelbetu. Nie ma lepszego akustycznie materiału. Owszem, jak sąsiad wierci czy uskutecznia inne stykanie w ścianę, to się niesie - ale raczej mniej, niż w innych materiałów. Za to inne dźwięki tłumi po mistrzowsku.

    Niestety, mało takich starych bloków a nowych tak nie budują. Żelbetowy szkielet, szyb windy dla usztywnienia - a reszta to rezonujące pustaczki zazwyczaj.
    Ostatnio edytowane przez Kaizen ; 09-01-2024 o 15:25

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony