Pytanie, a w zasadzie dwa:

1. Strych użytkowy, nieogrzewany, ocieplony. W tej chwili jest tam graciarnia, ale chciałbym nieco go "ucywilizować" - znaczy się żona narzeka, że jest tam zbyt brudno i ma to być bardziej schowek na chwilowo niepotrzebne rzeczy niż graciarnia. Podłoga zbudowana z calowych desek, prawie stuletnich (to stary dom), ja zaś myślę, by położyć na nich cienką płytę OSB celem wyrównania podłoża a na OSB położę panele. Czy 12mm grubości wystarczy? Obecne deski są dosyć grube i sztywne, więc OSB uginać się nie będzie.

2. Połacie dachu na wysokości strychu są ocieplone 15cm wełny (tylko pomiędzy krokwiami) a na to panele ścienne MDF. Czy warto zrywać to wszystko i dorzucać wełny skoro na stałe nikt tam przebywał nie będzie, czy pozostawić te 15cm?