Problem wygląda tak... po każdym deszczu lub gdy przychodzi odwilż na elewacji pojawiają się plamy i zacieki. Tynk mineralny, niemalowany jeszcze. Dom ukończony na początku 2022r. Jest kilka miejsc w których za każdym razem są plamy. Po nawierceniu delikatnie sączy się woda. Inną sprawą jest że na jednej ze ścian widać belki z zewnątrz (wlasciwie wilgotny ksztalt belek). Czy przy tym tynku takie problemy to normalne? Boję się malować bo wtedy tą ewentualną wilgoci bedzie się "kisic" w środku. Dobrze rozumuję? Wykonawca twierdzi że tynk mineralny już tak ma...