Mam stary domek letniskowy z bali. Bywam tam na weekendy co tydzień lub dwa. Ogrzewanie piecami kaflowymi. Robimy remont łazienki. Będzie dodatkowo ocieplona łącznie z ocieplonym i obniżonym sufitem. Chcemy w łazience zastosować ogrzewanie elektryczne tak żeby nawet podczas naszej nieobecności utrzymywać temperaturę w łazience zapobiegającą np. zamarznięciu rur. Myślimy o jakimś grzejniku na ścianę. Jaki grzejnik byście polecili?
Drabinka na ścianie fajna jest, ale ja zaproponuję maty/druty grzejne zatopione w podłodze. Ciepła podłoga w łazience to wspaniała rzecz. Do tego szansa na uniknięcie wilgoci w podłodze, co w domu letniskowym bywa problemem.
Róbmy swoje!
Dom - był gierkowski klocek, jest wiejska chatka. Wykończeniówka na finiszu.
PV 4,92kWp, Pompa ciepła Gree Versati III 10kW.