"Białe szaleństwo" czyli relaks na stoku narciarskim?

[Majka]

Greg, gdzie są te fajne górki?

[ketiso]

On 2002-11-15 10:11, EM wrote:
To jest najgorsze w polskich górach. Pod tym wzgledem niedoścignione sa Dolomity. Nie mówiąc o fantastycznych krajobrazach i pogodzie, to wyciagi są tylko krzesełkowe. Dzieci do 8 lat gratis. Jak podchodzisz z dzieckiem wyciagowy zwalnia wyciąg, wyskakuje z budy, wsadza dziecko na wyciag i macha reką!!! Czujesz cos takiego w Polszcze???

W Polsce jest dokładnie tak samo. Byłem w Bukowinie na talerzykach tak jest i w Białce na krzesełkowym tak samo.
HEJ!

[greg]

Majka ja mieszkam w Rzeszowie (dla niektórych to już Bieszczady

[Majka]

W Krakowie zrobiłby furorę wyciąg postawiony w Lasku Wolskim, ale go nie ma. Sama zorganizowałabym taki ośrodek narciarski, lato - igielit, zima - śnieg, parking, oswietlenie, 2 "talerze", "krzesło", knajpa, tor saneczkowy itp. Ale na to potrzeba kasy.

[EDZIA]

Majka narobiłaś mi ochoty na to zakończenie sezonu
Mąż długo mi musiał perswadować,że to na dzień dzisiejszy czyste szlenstwo.
Choć nie przekonał mnie jeszcze tak do końca

[Majka]

Góry, góry, wysokie osnieżone szczyty, słońce. Zamknijcie oczy, przenieście się myślami w Dolomity, Alpy Austriacke lub Francuskie. Jesteście na lodowcu, 3200m n.p.m, patrzycie w dal. Nie widać miasteczek - one są głęboko w dolinach - widać tylko szczyty gór, ostre, oświetlone, słońce razi w oczy... czujecie się jak ......

/w kropki należy wpisać własne odczucia /

[EDZIA]

Majka piękne to co piszesz ale siedzący obok mąż nie dał się skusić
Muszę jeszcze nad nim trochę poracować

[Majka]

Z facetami to zawsze tak samo, za grosz romantyzmu

[EDZIA]

Oj trzeba długo nad nimi pracować coby odrobinę wykrzesać

[greg]

Oj kobiety kobiety chciałybyście wszystko na raz
W Alpy to może pojedziemy jak już będziemy mieszkać we własnym domku i będzie nas stać. Może kiedyś tak będzie

[EDZIA]

Greg jakbym słyszała swojego męża
Też do czasu zamieszkania we własnym domu zawiesił wszelkie narciarskie wypady zagraniczne.
Tylko czy potem będzie nam się chciało opuszczać swoje ciepłe domki

[Majka]

Potem boją się wyjechać, bo może dom ktoś okraść.

Tak to jest, w tym roku odpuściłam, ale w przyszłym /juz umówiłam się rodzinnie/ jedziemy razem z dziećmi. Dla mnie to "zastrzyk" energii pobudzający do pracy

[EDZIA]

O dom to tak bardzo się nie boję - dobrze strzeżony .
Gorzej może być tylko z kasą

[greg]

Ups..... zapomniałem, że Wy już mieszkacie w swoich domkach.
Nie no to teraz urabiajcie mężów i w Alpy.
Może zdążycie jeszcze w tym sezonie. Powodzenia

[EDZIA]

Greg ja jeszcze nie mieszkam.A dom dobrze strzeżony, bo za płotem rodziców
Na dobrą sprawę dopiero niedawno zaczęłam
Ale pomarzyć nie wolno

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2003-03-04 15:38 ]</font>

[greg]

Jasne, że wolno! Nawet trzeba. Pamiętaj - marzenia się spełniają, trzeba tylko chcieć
Chyba większość z nas najpierw marzyła o własnym domu a ilu już w nich mieszka. Teraz kolej na inne marzenia - np. narty w Alpach
Ja na razie marzę i o tym i o tym (choć domek już stoi ale trzeba go jeszcze wykończyć).

[EDZIA]

To prawie tak jak u mnie może wykończenie domku nas tak całkiem nie wykończy

[greg]

Tego życzę i Tobie i sobie.
I może się kiedyś spotkamy na Alpejskich stokach

[Agacka]

Alpy alpami a ja sie grzecznie pytam czy jest jeszcze gdzieś śnieg do poszalenia u nas w kraju? I prosze jeśli można o sprawozdanie ze stoków. Pozdrawiam Aga

[EDZIA]

Ciekawe jak tam na Kasprowym ? Tam można pojeździć do maja.
Greg
nie wykluczone, że spotkamy się gdzieś na alpejskim szlaku
Myślę że tegoroczny, krajowy sezon narciarski należałoby uznać za zamknięty