S? jacy? napale?cy na fotografi? cyfrow? ????

[Frankai]

Zawsze w Raw. Nawet jak korekty minimalne. A czasem uda sie uratować zdjęcie. I o niebo inne możliwości "pobawienia" się z surowym materiałem.

Dla mnie to brzmi jak twierdzenie, że automatyczna skrzynia w samochodzie jest bez sensu. Zrobiłem w swoim życiu jakieś 3-5 tys. zdjęć analogowych i 20-25 tys. cyfrowych. Nie odczułem jakoś specjalnie potrzeby używania RAW. Owszem - znalazłyby się jakieś zdjęcia, które można "uratować", ale bez przesady - nie wszystko da się wyciągnąć i nie wszystko musi być idealne. Wchodzenie w zabawy z RAW wymaga poświęcenia dużej ilości czasu na zdobycie doświadczenia, oraz sporej ilości czasu na ustawienie workflow, czy na obróbkę pojedynczego zdjęcia. Sam byłem mocno zainteresowany RAW - pewnie na skutek opowieści doświadczonego kolegi - kupując cyfrówkę i nie korzystam. Teraz sporo lustrzanek oferuje już podwójny zapis - JPG na jednej i RAW na drugiej karcie. Można z tego korzystać i jak jakieś zdjęcie trzeba będzie wyciągnąć, to... dać komuś z doświadczeniem. Jeżeli ktoś zamierzam traktować fotografię profesjonalnie, czy poświęcić jej sporo czasu amatorsko - RAW może być koniecznością.

[majki]

Nie wiem, nie jeżdziłem nigdy automatem
RAW nie wymaga profesjonalnych programów i dużej ilosci czasu. Są proste programiki dające masę możliwości bez konieczności zgłębiania nie wiadomo jakich tajników
To na pewno kwestia podejścia do fotografi. Ja zawsze stosuję RAW i zachęcam do tego wszystkich

pozdrawiam, majki

[acca5]

http://fotozakupy.pl/lustrzanka-cyfr...18-200mm,9385s z tym http://www.ceneo.pl/1800673

interesuje mnie oczywiście obiektywy- bo są inne-który będzie lepszy?

[majki]

Osobiście brałbym opcję 2 : D90 + 18-105 VR. To obiektyw nikonowski o dobrych opiniach :
http://www.optyczne.pl/803-Nikon_Nik...obiektywu.html
Ma stabilizację, co jest niewątpliwą zaletą, przy słabym świetle na długim końcu.
Masz z jednej strony dość szeroko a na drugim końcu niewielki zoom. Na pewno nie 200 mm Tamrona, ale zawsze.
Oczywiście jest jeszcze pytanie czego TY oczekujesz po szkle i do jakich celów ma służyć ...

pozdrawiam, majki

[acca5]

No nie ja tylko tak z ciekawości bo widzę ,żę się na tym co nieco znacie, wybieram ten nikona ale znalazłam opcję inną i stad pytanie

[majki]

To bierz Nikona. To na pewno będzie dobre szkło "na co dzień". Pytanie dalsze czy zamierzasz rozwijać się w tym kierunku, więc czy planujesz zakup dalszych szkieł ?
W ogóle to jest masa pytań
Albo z innej beczki, myślałaś o jakimś zawansowanym kompakcie ? Bo jakość może być taka sama jak lustrzanka pracująca cały czas na automacie a wygoda i ergonomia obsługi lepsza ...

pozdrawiam, majki

PS. Ja mam trochę świra na tym punkcie więc dla mnie lustrzanka to cały system a nie tylko aparat z jednym obiektywem do użyawania wszędzie ...

[acca5]

Napisałam odpowiedź i mnie wylogowało. Jaki kompakt -masz na myśli? A po drugie nurtuje mnie i chciałabym nauczyć się robić fotki- dobre w miarę, poczytuję już co nieco . Może to będzie moja druga pasja obok wiecznego oglądania cudzych domów niezależnie od tego ,że sama mam już własny dom

[majki]

Napisałam odpowiedź i mnie wylogowało. Jaki kompakt -masz na myśli? A po drugie nurtuje mnie i chciałabym nauczyć się robić fotki- dobre w miarę, poczytuję już co nieco . Może to będzie moja druga pasja obok wiecznego oglądania cudzych domów niezależnie od tego ,że sama mam już własny dom

Szukałbym czegoś z FujiFilm, Canonie i Nikonie. W zakresie 1500-2000 zł dostaniesz baaaardzo przyzwoity aparat
Ale jeśli tylko myślisz o bardziej "twórczym" podejściu do fotografii to nawet się nie zastanawiaj - bierz lustrzankę. To jest przygoda. Przeważanie kosztowna, ale piękna
Zresztą, mówi się że człowiek robi zdjęcia, nie aparat

pozdrawiam, majki

[Frankai]

W uzupełnieniu tego co pisał majki:
1. Pamiętaj, że większość cyfrówek nie ma pełnej matrycy i parametry obiektywu należy przeliczyć. Sprawdź bo nie pamiętam, ale Nikon kiedyś miał 1.6x, czyli 18-90mm to znaczy 28.8-172mm w przeliczeniu na 36mm.
2. Koniecznie skalkuluj akcesoria których nie ma w zestawie:
- torba,
- 2 zapasowe baterie,
- 2 karty pamięci >1GB
- zewnętrzna lampa + 3 komplety aku,
- filtr UV jeżeli chcesz osłonić obiektyw,
- polaryzator kołowy (w mojej galerii,
- pilot
- statyw lub monopod

[Rafter]

Generalna zasada.
Lepiej kupić body niżej po to, żeby starczyło na lepsze szkło.
Kupując wypasiony korpus z kitowym obiektywem 35-70mm/f3,5-5,6 robimy błąd.
Takim szkłem nie wyciśniemy nic z super korpusu.

Po tym jak zajeździłem mechanicznie mój stary kompakt Minoltę 7Hi z 2002 roku
nabyłem Canona 400D i szkła Canona 50mm/f 1.4 oraz 85mm/f1.8.
Stałki są niesamowite, ślicznie rysują, jasność nieosiągalna dla zoomów i przy tym bardzo dobry bokeh.
Do tego mam słabszy 70-300 SIGMA /f4,5-5.6 (do fotek w plenerze przy dobrej pogodzie)

[Frankai]

Lepiej kupić body niżej po to, żeby starczyło na lepsze szkło.

nabyłem Canona 400D i szkła Canona 50mm/f 1.4 oraz 85mm/f1.8.
Stałki są niesamowite,

To zależy jaki mamy przepływ kasy. Jeżeli by mi stykło w tym momencie na lustrzankę, to brałbym kita (pewnie D90) z 18-70 czy 18-105, a 2 dobre obiektywy kupił sobie za rok czy dwa. Nie robię zdjęć studyjnych, więc stały obiektyw byłby strasznie niewygodny, mimo jego niesamowitych parametrów. Długo też mnie nie będzie stać na szkło, jakie przywoziłem koledze w 2004 chyba roku. Był to jakiś zoom Canona o stałym świetle za 1200USD. Dla siebie więc kupiłbym coś stałego do zdjęć na imprezach, oraz przywoitego zoom'a, gdyby ten z kita jednak był kiepski.

[zaba_gonia]

No, widze podobych zapaleńców do mnie
Bardzo lubię dzielić się uwagami na temat fotografii. Sama zaczęlam robic zdjęcia jakiś rok po zamieszkaniu w nowym domu. Znudziło mi się urzadzanie i plewienie chwastów
Treaz świetnie się bawię i czuje ze przy fotpgrafii zostane dłużej , bo to cholernie fajne jest. Dopiero jakieś 2 lata temu dowiedziałam się po co jest pzresłona i inne parametry. Bardzo cięzkie były poczatki ale sie opłacało. teraz świetnie spędzam czas z moim Nikonem D90. Do tego Nikkor stałka 50 mm 1,8. Od świeta zoom ktorym bawię sie w zoooming.
Moge z czystym sumieniem polecic taki zestaw
Aha, zdecydowłam sie w końcu na robienie w rawach. Zwykła, amatorska picasa dla blondynek je wywołuje, więc jest spoko
Oczywiscie profesjonalisci muszą pouczyc się ps-a. Dla mnie póki co to kosmos

Pozdrawiam

[TMK]

Do nikona dokup 35/1.8, popularna pięćdziesiątka po cropie (crop w nikonie 1,5 a nie 1,6) jest mało użyteczna, no może do pół portretów. Kolejnym zakupem zmieniającym zdjęcia będzie lampa, byle nie SB400. Za bardzo brakuje obrotu lampy do zdjęć w pionie.
Do zerknięcia
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=137637

[domini1]

Cóż większość z nas to amatorzy Ale na pewno każdy lubi popatrzeć na profesjonalistów, ten koleś nim jest. Sami zobaczcie mało tego że robi piękne fotki to jeszcze ile musi energii w nie włożyć http://www.sierobi.pl/2015/02/normal...pl-x-none.html No i z polski więc tym bardziej szacunek

[Greg_81]

Cóż większość z nas to amatorzy Ale na pewno każdy lubi popatrzeć na profesjonalistów, ten koleś nim jest. Sami zobaczcie mało tego że robi piękne fotki to jeszcze ile musi energii w nie włożyć http://www.sierobi.pl/2015/02/normal...pl-x-none.html No i z polski więc tym bardziej szacunek

N takie cykanie trzeba miec dużo czasu bo najlepsze zdjęcia powstają nie w południe tylko w tzw złotej godzinie gdy słoneczko wstaje albo zachodzi w innych przypadkach swiatło bedzie zbyt ostre i wtedy nie pomorze najlepszy sprzęt.