No i znowu mam problem. Tym razem z pralnią.
Chciałam w naszym domku mieć takie pomieszczenie gdzie mogłaby stać pralka, gdzie mogłabym wstawić deskę do prasowania i ew. to prasowanie mogłabym uskuteczniać (że też nikt jeszcze nie wymyślił jakiegoś przyrządu do automatycznego prasowania ). Cały czas myślałam, żeby umieścić to na parterze. Ale podczas ostatniej rozmowy architekt zasugerował żeby zrobić takie pomieszczenie na parterze.
Po pierwsze: rozluźni mi sie przestrzeń na dole,
po drugie: sypialnie przewidziane są na górze, więc wiadomo, że większość brudnych ciuchów będzie gromadzona w łazience na piętrze. W związku z tym odpada bieganie z ciuchami na dół do pralki, a po upraniu na górę do szaf.
po trzecie: na piętrze można wygospodarować coś w rodzaju stryszku gdzie to wszystko można będzie wysuchyć.
Niby wszystko ok, ale....
jak już się wezmę za to przeklęte prasowanie na górze to raczej będzie trudno zaglądać co chwilę np. do kuchni i doglądać gotującego się obiadku .
Jak macie w swoich projektach?
A może dać sobie spokój i pralkę wstawić do kotłowni a deskę rozkładać tam gdzie akurat będzie mi wygodniej np. w pokoju przed telewizorkiem (można przy okazji pooglądać jakiś serialik )
Pozdrawiam świątecznie