Wydaliście 100PLN a ile macie na fakturach?

Ile pieniedzy wydanych na budowę domu macie zarejestrowanych na fakturach?
Jak wynika z moich doświadczeń na stan surowy+dach wydałem ok 100 tys. zł. Wchodzą w to materiały, robocizna. Na fakturach mam niestety jedynie jakieś 70 tys., które to mogę przedstawić w Urzędzie Skarbowym jako podstawę do odliczeń. Wychodzi, że jakieś tylko 70% wydatków na budowę domu będzie odliczonych. Więc żeby osiągnąć 189 tys. (limit podstawy do odliczeń) muszę wydać jakieś 270 tys.
Jak jest u was. Nie wierzę, że macie 100% na fakturach.
J.

[Wowka]

On 2002-12-23 09:50, Anonymous wrote:
... Nie wierzę, że macie 100% na fakturach.

Masz rację.

[mironmk]

Właśnie zrobiłem podobne podliczenie, bo też to mnie interesowało. W moim przypadku mam faktury na 55% wszystkich wydatków, gdybym się postarał (nie zawsze brałem, bo mi nie zależy) doszedłbym do 65-70%. W moim przypadku prawie cała robocizna jest bez rachunku i większość drobiazgów (które oczywiście po podliczniu okazały się znaczące). Podstawowe materiały z vatem.

Ja mam na fakturach prawie wszystko nie licząc dokładnie ok. 95%kwoty.
Pamiętajcie,że faktura to nie tylko dokument dla fiskusa, ale również dowód w przypadku dochodzenia swoich praw z tytułu rękojmi.

[inwestor]

Sorry coś mnie wylogowało to byłem ja.

[Frankai]

Na potwierdzenie, że gość to robił są wpisy w dzienniku, zdjęcia z placu boju, itp., itd. Poza tym w mniejszych społecznościach zła opinia też jest straszakiem. U mnie nikt do tej pory się nie opierał przy ewentualnych poprawkach. Ja nie wierzę w dom za 200tys. (jest nawet gorzej niż myślałem), a dokładając do tego jużzrobione odliczenia przez KM, to nawet mógłbym mieć i mniej niż 50%

[mironmk]

Ja też z tego samego powodu co Frankai właśnie.

[Wowka]

Tak, nie jest trudno zgromadzić faktury w górnej kwocie limitu (186 000 zł). Budowa niestety kosztuje. Radzę być bardziej wybrednym w wybieraniu materiałów czy też usług. A już na pewno nie uzależniać wyboru od tego czy kontrahent wystawi fakturę. Ci którzy zaczynaja obecie budować są w trochę innej sytuacji. Według obecnego stanu prawnego, możliwość dokonania odliczeń od poniesionych wydatków kończy się bodaj, że z dniem 31 grudnia 2004 r. Ci którzy zamierzają kończyć budowę po tej dacie są w zdecydowanie gorszej sytuacji.
Pozdrawiam

[Rafter]

Anonimowy, a czy Ty nie jesteś ze Skarbówki, że tak wypytujesz?
Jak fiskus jest pazerny to oczywiście, że część towaru i robociznę załatwiam bez faktury ale taniej.
Jak mogę od razu mieć upust wolę nie czekać aż fiskus zwróci mi to samo za rok po rozliczeniu PIT.
A w ogóle to zacząłem budować głównie dlatego, że płaciłem za dużo podatków.