Ciepły Dom Flowera&Scotty okolice Wrocławia

[flowera]

28.11.2006
Witajcie,
Mam zamiar rozpoczac od dzis dziennik budowy, mieszkamy we Wroclawiu, jesteśmy 30-stolatkami) świeżo upieczonymi, ja zawsze marzyłam o mieszkaniu w domku jednorodznnym
ale nigdy nie przypuszczałam, ze ten sen się ziści...

Teraz mieszkamy z moimi Rodzicami w 3 pokojowym mieszkaniu.

Postanowiliśmy uciec z Wrocławia, postanowiliśmy budowac się więc w jego okolicach. Odwiedziliśmy wiele wioseczek, ale najbardziej
urzekła nas Chrząstawa (dzieki naszym znajomym), otoczona ze wszystkich stron lasami, bez drogi przelotowej. rozwiesiliśmy więc ogłoszenia i czekaliśmy, odezwało się pare osób, spodobała
się nam jedna z dzialek znajdująca się wśród pól... ale w okół było
juz kilka domków i w miare nie dziurawa droga polna dojazdowa.

Dzialeczke zakupilismy więc juz ok rok temu (2005 styczeń), ale ugrzezlismy w papierach i pozwoleniach na budowe, potem
okazało się, że cieżko znależć projekt na naszą wąską działkę...
w końcu sami wykonaliśmy projekt...



29.04.2006
Witajcie a wiec miałam juz dawno kontynuowac dziennik no ale wiadomo jak to jest), teraz zaczynam... juz na poważnie...

Jeszcze parę słów o naszej 10 arowej działeczce.

Jesli chodzi o koszt działki to bylo to ok 25 tys zł potem niestety
okazalo sie, ze wodociag, ktory szedł wokol jest wybudowany ze środków okolicznych mieszkańców no i doszlo nam dopłacić ok 4 tys zł), potem oczywiscie złożylismy podania do energetyki i kolejne tysiaczki lecialy) na szczescie w dzialce idzie kabel.. no ale nie jest tak rozowo.. , bo czekamy ustawowe 14 miesiecy ktore wlasnie pod koniec maja upływaja i wlasnie w tej ostatniej chwili maja nam prąd podłączac.. tak to jest.

Nasza działeczka miala warunki zabudowy, a wiec wydawalo nam sie, ze nie trzeba nic robic, ale potem okazalo się, ze warunki wygasły.. no i czekalismy 3 miesiące na nowe, jesli chodzi o pozwolenie na budowe to tez z 2 miesiące czekalismy...


Na jakim jesteśmy etapie?
Późną jesienią sami zrobiliśmy ławę fundamentowa tzn .w składzie rodzinnym: ja moj Maz, Szwagier Meża, Jego Siostra))) chlopcy kopali fundamenty i deskowali je, a my babeczki) wiazalysmy ok 100 m zbrojenia, no ale dzieki tem nasze fundamenty byly rowniusieńkie...

Koniec listopada wylewamy beton (wlozylismy folie w wykop polecamy!). Na nasze 100 m biezących fundamentu wylalismy 19m3, z tymże grubosc naszych fundamentow to 50 cm a głębokość 35 cm).

Potem juz na początku grudnia, i to chyba był nasz bład, postanowiliśmy postawić ściankę fundamentową... , weszła ekipa, no ale temperatury spadały juz poniżej 5 stopni na plusie, używalismy plastyfikatora, ale niestety na wiosne, czyli w marcu okazało się, że np cały garaż jest do przemurowania, bo zaprawa sie sypała, i nie trzymała się bloczków, wiec wlasnie w tym tygodniu nasza ekpia przemurowała ściankę...
(dodatkowo dluga zima w tym roku opoznila znacznie prace)

Teraz krotko o kosztach, bo pewnie kazdy jest ciekawy
Beton B15 19m3 + pompa ok 5 tys zł
Bloczki rowniez ok 5 tys...
Stal ok 1700
+ dodatkowe koszty, folie, zaprawy, deski do deskowania na pewno wyszlo ok 1500 zł....
Jesli chodzi o ekpię to za murowanie ścianki fundamentowej wyszlo ok 2 tys)


Jakie sa plany na najbliższe tygodnie
Na szczescie jest dlugi weekend, bedziemy smarowac fundamenty , przyklejac 2 cm styropian od wewnątrz (Termo-W) i w sobote ma się odbyć zasypywanie fundamentu) potem kolejne tygodnie wylewka no i potem
ściany pna sie góre, musimy się śpieszyć, bo w lipcu wchodzi ciesla i zamykamy stan surowy zamknięty... ta zima niestety nie udała się w tym roku ;-D

Generalnie częściowo domek (jak na razie) budowany jest ze środków własnych i już od miesiąca czekamy na kredyt w CHF w banku Millenium...
ale papierologia zwycięża i co rusz musimy donosić różne papiery, cesje, a to bank źle przygotował papiery...
No ale lada dzień powinna juz być podpisana umowa o pierwszą transzę...

[flowera]

Oto parę zdjątek...


1. Przed wykopami, zaraz po zdjęciu humusu i wytyczeniu
przez geodetę ścian...



















Fundamenty zimą

[flowera]

Jak bedzie wyglądał nasz domek:
Jest to domek z uzytkowym poddaszem 188m2,
na dole oczywiscie salon z kuchnią, pokoj, łazienka pomieszcznia
gospodacze garaż dwustanowiskow, na gorze 4 pokoje łazienka pralnia,
nie mamy lukarn dach prosty, budynek w kształcie litery L)

a oto wizualizacje:

a tak powinien domek wyglądać na koniec)))
Sciana Pn-Zach:


Ściana Pd-wsch


Rzut parteru (piętro wkrótce)


Nie wiemy jeszcze jaki bedzie kolor domu)
mi się wymarzył niebieski, ale prawdopodobnie ostatecznie
bedzie to kolor b. jasny bezowo-zolty i grafitowym dachem i białymi oknami z poziomymi szprosami))))
Generalnie robimy domek ekologiczny) dobrze ocieplony, wybralismy okna z potrójnymi szybami, robimy tez ocieplenie fundamentów od wewnątrz styropianem Termo-W, na zewnatrz Hydromax poł na poł 10 cm lub 5 cm... , dom będzie ogrzewany pompą ciepła) ...., na pewno będzie rekuperator i glebowy wymiennik ciepła)
zobaczymy jak to ostatecznie wyjdzie)

[flowera]

03.05.2006
Od dwóch dni powiniśmy smarować nasze fundamenty, no właśnie
matka natura nie oszczędza nam klopotów... po 2 dniach deszczu
podniosły się wody gruntowe i fundamenty zalane sa na wysokosc
5 cm sciany fundamentowej, wczoraj siedzielismy i patrzylismy na nasza ściankę i zastanawialiśmy się co robic... wracając wstąpiliśmy do Castoramy i zakupiliśmy ... kaloszki... dzis prawdopodobnie podjedziemy popoludniu i zagruntujemy gornych 5 bloczkow i liczymy na to, ze woda zejdzie do czwartku... bo generalnie grunt jest mocno przepuszczalny...
ech ten deszcz...
Wczoraj chociaz na pocieszenie widzielismy lecąca obok naszej dzialki
parkę bocianów.. , które uwily sobie gniazdo na pobliskim kominie,
w remizie strażackiej... wylądowały tuż obok naszej dzialeczki...
i pożerały jakieś bocianie smakowitości)

[flowera]

04.05.2006
Okazało się wczoraj jak przyjechaliśmy..., że woda podniosła sie do 7 cm.... byla podobno burza i b. lało w nocy, bylismy załamani.... dzis na szczescie opada dosc szybko, bo znow jest 5 cm... czekamy... jedyna dobra wiadomosc to to, ze w końcu dostaliśmy kredyt... i mozemy korzystać z niego....
Jutro jedziemy dalej ogladac nasz basen moze w sobote jednak cos pomalujemy ....

[flowera]

08.05.2006
Uff... fundamenty zasmarowane, meczyliśmy się całą sobotę, smarowaliśmy pierwsza warste pół na pól dysperbit z wodą...
byliśmy potem całą niedziele połamani, dziś nasza ekipa pomalowała jeszcze fundamenty 2 razy, a my po pracy kleiliśmy styropian wewnątrz fundamentów jutro kończymy, zasypywanie ma się odbyć już niedługo... uff... w koncu machina ruszyła

[flowera]

09.05.2006
Wczoraj cały dzien kleiliśmy styropian 2 cm wodoodporny (efekty poniżej)
od wewnątrz fundamentów, moze niektórzy teraz się pukają w głowę )))
no ale skoro postanowiliśmy budować ciepły dom))))....

Wczoraj Piaskownia z Chrząstawy Wielkiej zaczeła zwozić nam piasek
do zasypania fundamentów przyjechało 25 cieżarówek po 12 Ton,
jutro zasypujemy))) w reszcie niedłlugo czas na podsumowanie kosztów stanu zero postaram sie wszystko dokladnie udokumentować....

[flowera]

13.05.2006 - 16.05.2006
Przez 2 dni piaskarnia zwoziła nam piasek ostatecznie
zasypaliśmy nasze fundamenty 26 ciezarówkami po 12 ton
Nasza ekipa super się spisała piaseczek ubity jest naprawde super,
zrobili nam jeszcze kanalizacje... , moj mąż dodatkowo zrobił podłaczenia do pompy ciepła i glebowego wymiennika ciepła
oto efekty prac:

Przed zasypaniem



Po zasypaniu

[flowera]

16.05.2005
W zeszłą sobotę zalaliśmy beton na posadzkę, tym razem skorzystalismy z usług Sanbetu, betoniarki mialy przyjechac miedzy 8-9, a przyjechały po 9tej, generalnie do jakości betonu nie mieliśmy zastrzeżeń, ale oczywiscie przez telefon powiedziano nam, że zapłacimy 190 zł netto, a przy zapłacie chcieli 195 zł... ... no ale już nie mieliśmy siły się wykłucać..

Rano nasza ekipa wyłożyla podłogę folią, i czekaliśmy, przyjechała (bardzo skrzypiaca ) pompa i udało nam się wylać cały beton (2 wielkie gruszki) w godzinkę i to do ostatniej kropli... wymierzyliśmy ilość betonu w sam raz, jeszcze rano męża tknęło aby zamówić 0,5 metra więcej. Ostatecznie, razem, na płytę poszło 17m3 betonu, chlopcy z naszej ekipy w godzinkę się uwinęli i wyrównali posadzkę, a nam zostało polewanie betonu... dzięki pilnem polewaniu nie mamy żdnej ryski))), beton laliśmy dośc obficie i jeszcze przez kolejne 4 dni...
Załączam parę zdjęc:


Od wtorku ruszają ściany pierwsza dostawa Silki przyjechała... tu też nie obyło się bez problemów dostawy z PSB miały przyjeżdzać dzień po dniu a dopiero przyjechała pierwsza dostawa a kolejne maja przyjechać do końca tego tygodnia, dobrze się stało, że ekipa zaczyna dopiero od wtorku... bo inaczej byłoby kiepsko...
Radość zakończenia stanu zero jest wielka nie mogliśmy wyjść z fundamentów, a to deszcz, a to zalane fundamenty, a to spóżniona wiosna,
na drugi dzień było przyjemnie chodzić sobie po domku i wyobrażac jak będą wyglądac pomieszczenia...), od teraz zaczynamy korzystać już z łaski banku.... ) ) )